Newsy

Konieczna likwidacja barier dla rozwoju europejskiego lotnictwa. Bez tego UE może przegrać z konkurentami z Azji

2016-10-04  |  06:35
Mówi:Adrian Furgalski
Funkcja:wiceprezes zarządu
Firma:Zespół Doradców Gospodarczych TOR
  • MP4
  • Strategia lotnicza dla Europy musi być oparta na likwidacji wszelkich barier rozwojowych i jak najszerszym wspólnym zarządzaniu, inaczej unijne niebo może przegrać rywalizację z dynamicznie rosnącymi rynkami azjatyckimi – ocenia Adrian Furgalski z ZDG TOR. Polska, jako duży kraj wewnątrz unijnej wspólnoty z rosnącym rynkiem, musi aktywnie uczestniczyć w europejskiej agendzie lotniczej.

    Strategia na poziomie unijnym jest w tej chwili dyskutowana i Polska na pewno nie może czekać, aż zostanie przyjęta i się do niej dopasować. Jako kraj, który co prawda ma jeszcze niski współczynnik lotów na mieszkańca rocznie, ale jest przecież dużym rynkiem, powinna się aktywnie w to włączyć – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Adrian Furgalski, wiceprezes zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. 

    Przedstawiona w grudniu 2015 roku przez Komisję Europejska strategia zakłada wzrost konkurencyjności europejskiego sektora lotniczego tak, by pozostał on w światowej czołówce.

    Unia Europejska zdaje sobie sprawę z tego, że jej gospodarka jest ociężała, a więc i lotnictwo jest ociężałe w stosunku przede wszystkim do Azji i Pacyfiku, gdzie rynek lotniczy rośnie bardzo szybko. Trzeba postawić na likwidacje wszelkich barier i na jak najszersze wspólne zarządzanie strategią lotniczą w Unii Europejskiej, bez interesów narodowych, bo w innym przypadku Stary Kontynent przegra chociażby z kontynentem azjatyckim – przestrzega Furgalski.

    Komisja Europejska podkreśla, że jedną z barier rozwoju lotnictwa są ograniczenia w zakresie przepustowości, wydajności połączeń i dostępności drogą lotnicza. Fragmentacja europejskiej przestrzeni powietrznej wiąże się z kosztami na poziomie co najmniej 5 mld euro rocznie. "Koszty" ograniczeń przepustowości w portach lotniczych KE ocenia na 818 tys. miejsc pracy do 2035 roku. Strategia zakłada więc zintensyfikowanie wdrażania projektu Single European Sky.

    Strategia dotyczy chociażby zarządzania przestrzenią powietrzną. Jakiś czas temu mieliśmy problemy z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej, brakowało nam kontrolerów, nie realizowaliśmy inwestycji. Niektórzy nawet mówili, że grozi to pogorszeniem bezpieczeństwa podróży lotniczych na polskim niebie, ale ten kryzys mamy za sobą – mówi Adrian Furgalski.

    Jak wynika z danych Eurocontrol przytaczanych przez serwis Pasazer.com, w 2014 roku warszawski obszar kontroli lotów każdej doby generował średnio łącznie 25 godzin opóźnień. To suma tzw. opóźnień en-route, czyli na trasie przelotu wszystkich samolotów przelatujących danego dnia nad Polską. Był to jeden z najgorszych wyników w Europie. Dzięki wprowadzonym zmianom tego typu opóźnień już nie ma.

    Jeżeli mówimy o większej integracji poszatkowanej dzisiaj przestrzeni powietrznej w Europie, to Polska musi się dopasować w ten sposób, że nasz zarządca przestrzeni musi być silny, musi inwestować po to, żeby w tym rozdaniu unijnym nie być pominiętym – dodaje Furgalski.

    KE w strategii podkreśla także konieczność utrzymania wysokich standardów w obszarach bezpieczeństwa. Ponadto przewiduje realizację projektów wspomagających innowacyjność branży i szerokie zastosowanie technologii cyfrowych.

    Jest chociażby bardzo ważna kwestia innowacyjności i uregulowania segmentu, który się niesamowicie rozwija – lotów samolotów bezzałogowych bądź dronów. Z jednej strony Polska ma duże postępy w tym zakresie, ale z drugiej strony to się staje niebezpieczne. Dziś właściwie każdy może sobie kupić dron i bez żadnych przepisów dotyczących bezpieczeństwa latać nim bez kontroli i gdzie chce – podkreśla

    Sektor lotniczy zatrudnia w UE ok. 2 milionów osób, a jego wartość dla gospodarki szacowana jest na 110 mld euro. Według prognoz KE ruch lotniczy w Europie będzie stale rosnąć – w 2035 roku ma wynieść 14,4 mln lotów, czyli o połowę więcej niż w 2012 roku.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie

    – Rola rynku kapitałowego w rozwoju polskiej gospodarki jest nie do przecenienia – podkreśla Tomasz Orlik, członek zarządu PFR TFI. Jak wskazuje, obecnie kluczowy jest wzrost poziomu inwestycji, a w najbliższych latach przed nami duże wyzwanie w postaci zielonej transformacji. Rynek kapitałowy ma w tym procesie do odegrania ważną rolę, ale do tego potrzebuje aktywnych inwestorów, także indywidualnych. Dlatego pilnie potrzebne są działania, które pobudziłyby ich aktywność i zachęciły do lokowania na rynku oszczędności gospodarstw domowych. Pomóc w tym mają nowe regulacje unijne.

    Ochrona środowiska

    Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

    Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

    Transport

    Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy

    W kolejnych latach z jednej strony napłynie do Polski  strumień funduszy europejskich z nowej perspektywy oraz Krajowego Planu Odbudowy, z drugiej strony w przygotowaniu są wielkie projekty infrastrukturalne związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, kolei dużych prędkości, elektrowni jądrowej czy infrastruktury w obszarze bezpieczeństwa. – Mamy do czynienia z analizą programów po poprzednim rządzie, weryfikacją niektórych inwestycji. Firmy chcą, żeby został podany harmonogram prac – co, kiedy i w jakiej części kraju będzie realizowane, bo one też muszą się do tego przygotować – mówi Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Wyzwaniem w realizacji tych inwestycji mogą się okazać braki kadrowe.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.