Newsy

Lubawa walczy o nowe kontrakty w Stanach, Somalii i Nigerii, w tym na dostawę trap ratunkowych dla cywilnych Boeingów

2014-05-27  |  06:25

Lubawa SA negocjuje duże kontrakty z Boeingiem – jednym z nich są dostawy komponentów dla cywilnych samolotów amerykańskiego producenta. Współpraca z koncernem w dłuższej perspektywie zapewni znaczny wzrost przychodów spółki i co nawet ważniejsze dla jej zarządu, zdywersyfikuje ich źródła. Negocjacje trwają również z rządami Somalii i Nigerii i dotyczą one sektora wojskowego.

Podpisaliśmy list intencyjny z rządem Somalii, ustalamy specyfikację poszczególnych produktów, które ten rząd interesują, i rozmawiamy również na temat kwestii finansowania tych projektów – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marcin Kubica, prezes zarządu Lubawa SA – To kraj o olbrzymich potrzebach, a zarazem o olbrzymich możliwościach jeśli chodzi o sprzedaż naszych produktów.

Lubawa była pierwszą zagraniczną firmą z branży obronnej, która odwiedziła Somalię. Kraj ten bardzo powoli zbliża się do końca trwającej od 1991 r. wojny domowej. Kubica podkreśla, że współpraca skupi się na najpilniejszych potrzebach, takich jak dostawa baz namiotowych dla Somalii i systemów ochrony indywidualnej. Problemem jest zapewnienie finansowania, bo Somalia nie ma wciąż stabilnego budżetu, ale pomóc mogą granty z UE i Stanów Zjednoczonych.

Dużo łatwiejsza, a równie obiecująca, jest współpraca z Nigerią. Kubica przypomina, że prezydent tego kraju, Goodluck Jonathan, zatwierdził budżet celowy w wysokości miliarda dolarów na wyposażenie czterech dywizji nigeryjskiej armii. Na początku czerwca do Polski przyjedzie delegacja lotnictwa tego kraju, a w późniejszym terminie sił lądowych.

Każda z tych delegacji odwiedzi nasze zakłady po to, by dokonać ostatecznej weryfikacji i zatwierdzenia oferty produktowej, którą my już tam uplasowaliśmy. W konsekwencji w tym roku spodziewamy się zamówień ze strony nigeryjskiej na te produkty. Takie deklaracje otrzymujemy z tamtej strony – mówi Kubica. – Ten miliard dolarów będzie przeznaczony w najbliższym okresie na zakupy sprzętu, mam nadzieję przede wszystkim pochodzącego z naszego źródła.

Poza kontraktami z państwami afrykańskimi Lubawa blisko współpracuje też z Amerykanami. Spółka zrealizowała już dwa zamówienia systemów kamuflażu wielozakresowego dla Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych. Za oceanem działa spółka zależna Lubawa USA, w której polska spółka ma 52 proc. udziałów. Dzięki temu sprzedaż na ten rynek jest łatwiejsza, bo Lubawa jest zweryfikowana przez departamenty obrony i stanu, nie tylko w zakresie produktów wojskowych, lecz także np. związanych z zabezpieczeniami przeciwpowodziowymi. Budzą one duże zainteresowanie klientów m.in. z St. Louis oraz dorzecza Missisipi.

To jest pierwszy element naszej obecności na miejscu w USA, a drugi element to jest przełożenie aktywności podmiotów amerykańskich na rynku polskim i skanalizowanie jej poprzez nasze struktury. Nasze działania już procentują, jesteśmy w samym środku negocjacji z koncernem Boeing, to jest bardzo duża sprawa dla nas jako dla Lubawy. Negocjacje dotyczą kilku elementów – po pierwsze, naszej współpracy w zakresie systemu obronnego, po drugie, naszej współpracy w zakresie rynku cywilnego – mówi Marcin Kubica.

Współpraca cywilna mogłaby dotyczyć produkcji w zakładach Lubawy nadmuchiwanych trapów ratunkowych dla samolotów cywilnych. Skorzystałby na tym również LOT, który mógłby serwisować trapy w swoich Boeingach 787 w Polsce – w tej chwili jest to możliwe tylko w Europie Zachodniej. Kubica zauważa, że w ten sposób Lubawa realizowałaby nie tylko własny, lecz także narodowy interes. Po spotkaniu z wiceprezesem Boeinga Kubica ocenia, że jest wola dalszych rozmów z obydwu stron.

Dodaje, że nowe kontrakty obronne i cywilne to działania, które przyniosą efekty w długiej perspektywie czasowej. Pozwolą zwiększyć przychody spółki, ale przede wszystkim zdywersyfikują ich źródła i pozwolą na zdobycie nowych kompetencji.

Oczywiście to są dla nas działania o charakterze strategicznym, to nie przełoży się na zamówienia od Boeinga za 2-3 tygodnie, bo to nie jest takie łatwe. Trzeba być najpierw zweryfikowanym przez ten podmiot, proces certyfikacji cały czas trwa. Jeżeli pojawi się przełożenie tego na konkretne kontrakty, biorąc pod uwagę skalę działalności koncernu Boeing, będzie to wzrost skokowy w naszych przychodach – prognozuje Kubica.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Problem głodu i niedożywienia istnieje także w Polsce. Potrzeba poważnej dyskusji o rolnictwie i produkcji żywności

Setki tysięcy dzieci i seniorów w Polsce żyją w skrajnym ubóstwie, czego efektem są głód lub niedożywienie, które mogą prowadzić do pogłębiania problemów zdrowotnych. Z kolei rolnicy produkujący żywność borykają się z wysokimi kosztami produkcji i niskimi cenami żywności w skupie, które nie zawsze rekompensują nakłady. Do tego dochodzi nieprzewidywalność produkcji, pogłębiana przez zmiany klimatyczne. Jednocześnie w dobie rosnących zagrożeń dla bezpieczeństwa żywnościowego w gospodarstwach domowych i w łańcuchach dostaw wciąż na wielką skalę marnuje się produkty spożywcze. To wszystko powoduje, że potrzebujemy w Polsce dyskusji o zmianach w systemie.

Ochrona środowiska

Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało

Pomalowanie dachów budynków na biało lub pokrycie ich odblaskową powłoką może się przyczynić do schłodzenia temperatury w dużych, gęsto zaludnionych miastach o ponad 1°C. Białe dachy są pod tym względem skuteczniejsze nawet niż pokryte roślinnością zielone dachy czy panele słoneczne – pokazało badanie przeprowadzone w Londynie przez naukowców z UCL. – Pomalowanie dachu na biało jest bardzo tanie i proste, nie trzeba niczego zmieniać w strukturze budynku – wskazuje główny autor badania, dr Oscar Brousse z UCL Bartlett School Environment, Energy & Resources.

Problemy społeczne

Rządowy program refundacji in vitro może poprawić statystyki dzietności. W Polsce spadek liczby urodzeń sukcesywnie się pogłębia

W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci – o 33 tys. mniej niż jeszcze rok wcześniej i zarazem najmniej od końca II wojny światowej. Wskaźnik dzietności plasuje się dużo poniżej wartości, która gwarantuje zastępowalność pokoleń, a przyrost naturalny już od lat pozostaje ujemny. W poprawie tych statystyk może pomóc działający od czerwca br. rządowy program refundacji in vitro. – Z doświadczeń międzynarodowych wiemy, że takie programy pozytywnie wpływają na dzietność i zwiększają ją w sposób znaczny – mówi Michał Modro, radca prawny zajmujący się obszarem zdrowia. Jak wskazuje, oprócz refundacji samej procedury potrzebna jest też jednak szersza edukacja społeczeństwa, bo w Polsce stygmatyzacja par, które zdecydowały się na in vitro oraz dzieci poczętych tą metodą, wciąż jest dość częstym problemem.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.