Newsy

M. Boni: Polska nie podpisze się pod treścią Międzynarodowych Regulacji Telekomunikacyjnych, jeśli będą ograniczały wolność internetu

2012-12-11  |  06:55
Mówi:Michał Boni
Funkcja:Minister Administracji i Cyfryzacji
  • MP4

    Polska nie zgodzi się na regulacje, które ograniczałyby wolność i swobodę w sieci – zapowiada Michał Boni. Minister administracji i cyfryzacji przewodniczy polskiej delegacji biorącej udział w konferencji telekomunikacyjnej WCIT-12 (World Conference on International Telecommunications), odbywającej się w Dubaju. Ważą się tam losy międzynarodowej umowy telekomunikacyjnej. Za ograniczeniami w dostępie do internetu jest koalicja krajów arabskich oraz Rosja i Chiny.

    Szef resortu administracji i cyfryzacji przed wylotem do Dubaju podkreślił, że stanowisko Polski w sprawie Międzynarodowych Regulacji Telekomunikacyjnych jest jasne – poprzemy je, jeśli będą one dotyczyły telekomunikacji i ważnych dla użytkowników rozwiązań. Nie będzie natomiast zgody dla ewentualnych prób blokowania internetu, czy ograniczania dostępu do sieci.

     – Internet, to jest sieć sieci, powstała jako coś otwartego, wolnego, dostępnego, przenikającego granice i w związku z tym wszelkie próby, żeby regulować tym ruchem, tzn. stawiać znak stopu dla dostępu do pewnych informacji, są nie do zaakceptowania – deklaruje Michał Boni w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

    Za takimi ograniczeniami opowiadają się kraje arabskie oraz Rosja i Chiny, które proponują, by każde państwo mogło ingerować w adresację IP (przydzielanie adresów), zarządzać nazwami domen czy wpływać na informacje o przebiegu ruchu sieciowego. Argumentują to walką z terroryzmem i handlem dziecięcą pornografią. Zdaniem wielu obserwatorów naruszałoby to jednak neutralność internetu i poszanowanie wolności obywatelskich, a na to, w ocenie Michała Boniego, Polska zgodzić się nie może i nie chce.

     – Gdyby w dokumencie – choć nie sądzę, by tak było -  były jakieś fragmenty tworzące zagrożenia, to nie będziemy go podpisywać – zapewnia szef resortu, odpowiedzialnego za cyfryzację, tłumacząc, że Polska ma do tego prawo.

    W tym samym duchu wypowiadają się pozostałe kraje Unii Europejskiej, Stany Zjednoczone i Kanada.

    Według Michała Boniego odbywająca się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich konferencja będzie miała kluczowe znaczenie dla rozwoju internetu oraz usług telekomunikacyjnych. Równolegle do rozmów o zarządzaniu siecią toczą się dyskusje na temat definicji telekomunikacji.

     – Pojawiły się dyskusje dotyczące definicji operatorów i wprowadzenia operatorów jako partnerów dla państw do dyskusji przy regulacjach – mówi minister. – Dzisiaj podmiotem, który podpisuje i który jest wymieniany przy tych regulacjach telekomunikacyjnych jest państwo. Propozycje, żeby to byli operatorzy, przy dzisiejszej definicji operatorów, z których każdy jest już operatorem teleinformatycznym, być może musiałaby radykalnie wpłynąć na to, żeby te regulacje obejmowały także kwestie internetowe. Można byłoby powiedzieć: stwarzamy możliwość dla ITU, żeby zarządzał internetem.

    MAC od dawna opowiada się za tym, by dyskusja na temat ITR odbywała się „przy otwartej kurtynie”, publicznie. Polska jako pierwszy kraj (w sierpniu br.) skierowała do publicznych konsultacji projekt zmian w treści Międzynarodowych Regulacji Telekomunikacyjnych. Dopiero po nas na taki sam krok zdecydował się Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny (ITU), tłumacząc dokument na sześć języków, dzięki czemu był on dostępny dla szerszej grupy zainteresowanych.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów

    Polskie przedsiębiorstwa w coraz mniejszym stopniu finansują się kredytem bankowym, zwłaszcza w porównaniu z rosnącym PKB. Powoduje to wysoką nadpłynność sektora bankowego. Deregulacja mogłaby pomóc w skróceniu drogi firm do finansowania bankowego, zwłaszcza że Polskę czekają ogromne wydatki na transformację energetyczną i obronność. Sektor ma bardzo dobre wyniki finansowe, co powoduje, że politycy patrzą w stronę jego zysków. Ryzyko prawne, jakim wciąż są kredyty frankowe, pociąga za sobą brak zainteresowania ze strony zagranicznych inwestorów.

    Firma

    Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive

    W Polsce od kilku lat stopa bezrobocia utrzymuje się poniżej 6 proc., a według metodologii unijnej jest o połowę niższa i jedna z najniższych w Unii. Pracownicy przywykli już, że sytuacja na rynku pracy jest dla nich korzystna. Jednak zaczynają się pojawiać pierwsze niepokojące sygnały zwiastujące możliwą zmianę trendu. Część branż ucierpiała np. z powodu spowolnienia w Niemczech, inne rozważają wybór innej niż Polska lokalizacji ze względu na wysokie koszty pracy czy energii. Na razie ogromnym wyzwaniem pozostaje aktywizacja osób biernych zawodowo.

    Ochrona środowiska

    Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych

    Centra danych to jeden z dynamicznie rozwijających się, ale przy tym energochłonnych sektorów gospodarki. Prognozy PMR wskazują, że do 2030 roku operatorzy w Polsce będą dysponować centrami danych o mocy przekraczającej 500 MW, co oznacza, że wzrośnie ona ponad trzykrotnie względem 2024 roku. Przyspieszona cyfryzacja i dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji sprawiają, że w ciągu kilku następnych lat zużycie energii elektrycznej w centrach danych tylko w Europie wzrośnie o 66 proc. Dlatego coraz więcej firm sięga po zrównoważone rozwiązania i energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.