Newsy

M. Boni: w Polsce powinna być możliwość uboju rytualnego na potrzeby mniejszości religijnych

2013-09-06  |  06:55

Michał Boni liczy na to, że Trybunał Konstytucyjny szybko rozstrzygnie, czy zakaz uboju rytualnego w Polsce jest zgodny z ustawami chroniącymi swobody religijne mniejszości. Minister chce, by w Polsce były warunki dla uboju rytualnego na potrzeby mniejszości religijnych.

Zdaniem Michała Boniego, w Polsce powinna istnieć możliwość uboju rytualnego, ze względu na poszanowanie religii muzułmanów i żydów. Dlatego w lipcu, po odrzuceniu w Sejmie projektu zmian w przepisach o uboju rytualnym, postanowił zwrócić się do Rządowego Centrum Legislacji z prośbą o interpretację przepisów w tej sprawie. Z opinii Centrum wynika, że niektóre artykuły konstytucji dopuszczają prawo do swobód religijnych, w tym do rytuałów. Teraz sprawą zajmie się Trybunał Konstytucyjny.

 – Związek Gmin Żydowskich złożył wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. Jest też pytanie białostockiego sądu, więc mam nadzieję, że Trybunał uzna, że to jest sprawa bardzo ważna i oczywiście rzetelnie zanalizuje – mówi minister w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

Białostocki sąd zwrócił się do Trybunału z pytaniem o zgodność zakazu uboju rytualnego z konstytucją, bo musi rozstrzygnąć zażalenie ws. uboju, który miał miejsce w marcu br., gdy był on już zakazany.

 – Uważam, że musimy wiedzieć dokładnie, jaka istnieje ewentualna kolizja między zapisami z ustawą o ochronie zwierząt, a tymi ustawami i konstytucją, które gwarantują swobody religijne, w tym rytuałów religijnych. Trybunał Konstytucyjny jest najlepszą instytucją, żeby to wyjaśnić –tłumaczy Michał Boni.

Jego zdaniem całkowity zakaz uboju rytualnego w Polsce godzi w prawa mniejszości religijnych i naraża je na dodatkowe problemy, m.in. takie, jak konieczność sprowadzania mięsa zza granicy.

 – Kwestia nie jest tylko w tym, żeby mieć mięso, tylko także jest związana z potrzebą rytuału, uczestnictwa. Moim zdaniem trzeba to też uszanować – argumentuje minister.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polscy producenci czereśni chcą połączyć siły. Tylko w ten sposób mogą walczyć z importem owoców niskiej jakości

Import czereśni niskiej jakości w polskim sezonie jest wyzwaniem dla krajowych producentów tych owoców. To antyreklama dla polskiej czereśni – podkreślają sadownicy. Konsumenci oczekują ładnych, dużych i słodkich owoców i są gotowi zapłacić za nie więcej, ale często brakuje ich w dużych sieciach sklepów. Pozycja pojedynczych sadowników względem sieci jest jednak zbyt słaba. – Jako producenci widzimy potrzebę zrzeszenia się. Moglibyśmy wówczas sprzedawać sieciom duże partie jednolitego towaru. Dobrym rozwiązaniem byłoby też centrum dystrybucji czereśni – przekonuje Krzysztof Czarnecki, producent czereśni, wiceprezes Związku Sadowników RP.

Handel

Rosnąca konsumpcja może się wkrótce przełożyć na lepsze wyniki branży logistycznej. Są już pierwsze oznaki ożywienia

Branża logistyczna, wciąż mierząca się ze skutkami wysokiej inflacji i gwałtownego wzrostu kosztów prowadzenia działalności, wykazuje coraz więcej oznak ożywienia. Wpływają na to m.in. stopniowy wzrost w e-commerce i duże zainteresowanie inwestorów lokalizowaniem hubów logistycznych w Polsce. Branża liczy także na to, że wkrótce zacznie pozytywnie odczuwać wpływ rosnącej w Polsce konsumpcji. – W perspektywie kilku lat na pewno pojawią się wzrosty, spodziewamy się bardzo dużo reorganizacji, jeżeli chodzi o logistykę paneuropejską. Ponadto konsumpcja ciągle będzie rosła, bo jednak odbiegamy pod tym względem od Europy Zachodniej – ocenia Sławomir Rodak, dyrektor komercyjny w ID Logistics Polska.

Problemy społeczne

Kryzysy humanitarne nabierają na sile. Organizacje pomocowe potrzebują coraz więcej pracowników

Nowe i przedłużające się konflikty zbrojne oraz coraz częstsze katastrofy naturalne powodują, że na całym świecie już ponad 300 mln ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej. To pociąga za sobą gwałtowny wzrost zapotrzebowania na pracowników humanitarnych. Organizacje na całym świecie poszukują do pracy osób zajmujących się nie tylko projektami pomocowymi, lecz również inżynierów, księgowych, psychologów, ekspertów od fundraisingu czy logistyków. – Ta praca naprawdę jest wymagająca, ale też satysfakcjonująca, właśnie dlatego warto odróżnić ją od wolontariatu – przypomina Magdalena Irzycka z Polskiej Akcji Humanitarnej z okazji przypadającego 19 sierpnia Światowego Dnia Pomocy Humanitarnej.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.