Mówi: | Marcin Korolec |
Funkcja: | wiceminister środowiska |
Firma: | pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej |
M. Korolec: potrzebny nowy dialog między przedsiębiorcami a administracją
Dialog między biznesem a administracją jest kluczowy w procesie tworzenia prawa na poziomie krajowym, europejskim i światowym. Nie wystarczy jednak zgłaszanie postulatów. Potrzebna jest precyzyjna informacja i wskazówki od firm co do ich oczekiwań – mówi Marcin Korolec, wiceminister środowiska i pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej. Ma to istotne znaczenie również dla nowej perspektywy unijnej.
Ponad 80 mld euro do wydania w latach 2014-2020 motywuje do współpracy firmy i administrację. Tym bardziej że będzie to prawdopodobnie ostatni tak poważny zastrzyk pieniędzy z unijnej kasy. Dialog pomiędzy dwoma stronami jest jednak potrzebny również do tworzenia nowego prawa.
W obecnej rzeczywistości gospodarczej potrzeba kształtowania poprawnego dialogu pomiędzy przedsiębiorcami a organami administracji jest kwestią oczywistą.
– Jest potrzeba ukształtowania tego dialogu w sposób nowy. Kiedyś mieliśmy do czynienia z taką kulturą współpracy, że przychodził jakiś biznesmen do administracji i mówił: „Wiecie, rozumiecie, zróbcie, żeby było dobrze”. Dzisiaj sprawy są bardziej skomplikowane i trzeba ze strony biznesu precyzyjnej analizy tego, co jest możliwe, w jakim czasie i w jakich parametrach – mówi agencji Newseria Marcin Korolec, wiceminister środowiska i pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej.
Ma to szczególne znaczenie przy tworzeniu nowego prawa, ponieważ to proces złożony, w którym uczestniczy wiele podmiotów. To z kolei wymusza konieczność prowadzenia precyzyjnego dialogu pomiędzy wszystkimi uczestniczącymi w nim jednostkami, a także szczegółowego określenia obowiązujących zasad.
– Niezwykle istotny jest dialog bieżący, ale precyzyjny, dotyczący tego, co możliwe do osiągnięcia, co jest prawdziwym wyzwaniem i na czym administracja powinna się skupić. Uczymy się tego powoli, ale mam nadzieję, że będzie to dobrze funkcjonowało w przyszłości – uważa Marcin Korolec.
O tym, jak duże ma to znaczenie, świadczą chociażby podejmowane decyzje w zakresie polityki klimatycznej UE. Przemysł europejski przestrzega przed zbyt ambitnymi celami dotyczącymi redukcji emisji dwutlenku węgla, które mogłyby doprowadzić do tego, że zakłady przemysłowe przenosiłyby się za granicę, gdzie wymogi środowiskowe są mniej restrykcyjne.
Dobry dialog na linii przedsiębiorcy – administracja przyda się również przy projektach w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Jak podkreśla Marcin Korolec, tego typu współpracy też dopiero się uczymy. Realizowanych w ten sposób projektów jest jeszcze niewiele, więc i doświadczenie obu stron jest małe, ale w kolejnych latach – dzięki wsparciu UE – PPP będzie zyskiwać na znaczeniu.
Z opublikowanego pod koniec ubiegłego roku raportu Biura Analiz Sejmowych wynika, że jedną z barier rozwoju PPP w Polsce jest brak prawidłowych relacji między podmiotami publicznymi a prywatnymi. Po stronie sektora prywatnego zasadniczą obawą przed zaangażowaniem w PPP jest – poza ryzykiem finansowym i skomplikowanymi przepisami – brak wykształcenia dobrych praktyk tej współpracy. Coraz więcej firm jest jednak zainteresowanych tą formułą współpracy. Eksperci przewidują, że liczba skutecznie zawartych umów PPP będzie rosła o ok. 30-40 rocznie, szczególnie w ostatnich latach nowej perspektywy. Według danych Ministerstwa Gospodarki dziś w ramach PPP realizowanych jest 81 umów, a kolejne 128 ma status pomysłu lub projektu.
Czytaj także
- 2025-01-24: Waldemar Buda: Brakuje jasnej deklaracji w sprawie zajęcia się sprawą Mercosuru w tym półroczu. Nie są planowane też zmiany w Planie Migracyjnym
- 2025-01-29: M. Kobosko: UE i USA są najbliższymi partnerami. Obciążenia celne byłyby fatalne dla tych relacji
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
- 2025-02-05: Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami
- 2025-01-21: Przyszłość relacji transatlantyckich wśród głównych tematów posiedzenia PE. Europa jest gotowa do współpracy
- 2025-01-31: Zmieni się definicja mobbingu. Nowe prawo da skuteczniejsze narzędzia ochrony nękanym pracownikom
- 2025-01-17: Kolejne cztery lata kluczowe dla transatlantyckich relacji. Polityka administracji Donalda Trumpa może przynieść napięcia
- 2025-01-27: Liczebność ponad 40 gatunków ptaków gwałtownie spada. Coraz mniej czajek i gawronów
- 2025-01-29: Karolina Pilarczyk: To jest karygodne, że ktoś ma kilkukrotnie zabrane prawo jazdy, a dalej pijany wsiada za kierownicę. Taka osoba powinna iść do więzienia
- 2025-01-08: Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Prawo
Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami
Za niespełna półtora roku do polskiego prawa powinna zostać wdrożona dyrektywa o jawności wynagrodzeń, która nałoży na pracodawców obowiązek informowania kandydatów do pracy o widełkach płacowych dla oferowanych stanowisk. Także każdy zatrudniony pracownik będzie miał prawo do informacji na temat średnich wynagrodzeń osób zajmujących podobne stanowiska lub wykonujących pracę o tej samej wartości. Dla pracodawców oznacza to konieczność usystematyzowania siatki płac, a także – w niektórych przypadkach – ich raportowania.
Polityka
Na skrajnie prawicową AfD chce głosować co piąty Niemiec. Coraz więcej zwolenników ma jej polityka migracyjna i energetyczna
W poprzednich wyborach do Bundestagu w 2021 roku Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała 10 proc. głosów. Najnowsze sondaże przed lutowymi wyborami dają jej dwukrotnie większe poparcie, tym samym prawicowo-populistyczna partia może stać się drugą siłą polityczną. Coraz więcej Niemców popiera postulaty AfD – 68 proc. chce zaostrzenia polityki migracyjnej, podobny odsetek popiera wykorzystanie energii jądrowej, a blisko połowa – budowę nowych elektrowni.
Konsument
Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.