Mówi: | Marek Sawicki |
Funkcja: | poseł PSL, były minister rolnictwa |
M. Sawicki: zakaz upraw GMO nie kończy batalii, musimy uporać się jeszcze z paszami
Rząd zakazał upraw roślin genetycznie zmodyfikowanych (GMO) na terenie kraju. Przekonuje, że ma wystarczające argumenty, by Unia Europejska nie sprzeciwiła się tym regulacjom. To jednak nie kończy tematu GMO w Polsce. Marek Sawicki, były minister rolnictwa, przypomina o moratorium, które daje możliwość karmienia zwierząt paszami ze zmodyfikowanej soi i kukurydzy do końca grudnia 2016 roku.
Wczoraj rząd wydał rozporządzenia dotyczące kukurydzy MON 810 (produkowanej przez koncern Monsanto) i ziemniaka Amflora (Basf), jedynych roślin GMO, które mogą być uprawiane w Unii Europejskiej. Rozporządzenia zaczną obowiązywać 28 stycznia, razem z ustawą o nasiennictwie. Za złamanie zakazu i nielegalne wysianie tych roślin rolnikom grożą kary finansowe oraz zniszczenie upraw.
– Rząd przyjmując dwa rozporządzenia w sprawie zakazu upraw kukurydzy genetycznie modyfikowanej wszystkich linii i ziemniaka Amflora, wypełnia zobowiązania, jakie złożył w Sejmie, kiedy była nowelizowana ustawa o nasiennictwie – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Marek Sawicki.
Ustawa o nasiennictwie została uchwalona przez Sejm 9 listopada minionego roku. Wdraża unijne przepisy dotyczące nasiennictwa – dopuszcza rejestrację roślin genetycznie zmodyfikowanych oraz obrót materiałem siewnym odmian tych roślin. Wcześniej obowiązywał w Polsce zakaz obrotu nasionami GMO.
– Zakaz ten był niezgodny z prawem unijnym i za jego utrzymanie groziły Polsce wysokie kary finansowe. Ponadto był w praktyce martwym przepisem, gdyż Polscy rolnicy kupowali ziarna kukurydzy MON 810 w Czechach i w sposób zupełnie niekontrolowany wysiewali na terenie naszego kraju. W ten sposób w Polsce jest już ok. 3 tysięcy hektarów pól obsianych tą rośliną – informuje Greenpeace w opublikowanym po wczorajszej decyzji rządu komunikacie.
– Intencją przy nowelizacji tamtej ustawy było danie uprawnień rządowi, a szczególnie Inspekcji Nasiennej, do tego, żeby poprzez rozporządzenie dokładnie kontrolowała uprawy roślin w Polsce. I de facto z dniem opublikowania tego rozporządzenia Polska będzie krajem całkowicie wolnym od upraw roślin genetycznie modyfikowanych – zapewnia były minister.
Rozporządzenia wejdą w życie automatycznie, a Unia Europejska zostanie tylko poinformowana, że zostały przyjęte. Aby uzasadnić wprowadzenie rozporządzeń, resort rolnictwa wskazał na niemożność współistnienia upraw roślin genetycznie modyfikowanych z odmianami naturalnymi, bez ryzyka skażenia tych drugich.
– Może następować przepylenie pyłkiem kwiatowym z kukurydzy i z ziemniaka innych upraw. I co za tym idzie, te zanieczyszczenia mogą się pojawiać w miodzie – tłumaczy Marek Sawicki.
Jednak Polska musi uporać się z kwestią GMO również w przypadku pasz, którymi karmione są zwierzęta.
– Mamy jeszcze czasowo przesunięte moratorium na kolejne 4 lata w sprawie stosowania kukurydzy genetycznie modyfikowanej i soi importowanej w paszach z zewnątrz [głównie z Ameryki Północnej i Południowej – red.]. To ze względu na sprawy konkurencyjności polskiego rolnictwa. Szczególnie chodzi tu o hodowlę drobiu i trzody chlewnej – mówi Marek Sawicki.
W 2006 roku parlamentarzyści przyjęli ustawę o paszach, która miała dostosować polskie prawo do unijnego. Ale wprowadzili do niej zapis zabraniający importowania do Polski i wytwarzania pasz z roślin genetycznie zmodyfikowanych. Przeciwko temu protestują hodowcy świń i drobiu, ponieważ ok. 95 proc. soi sprowadzanej do kraju jest genetycznie zmodyfikowane i znacznie tańsze niż soja wyprodukowana naturalnie i niesubsydiowana przez amerykański rząd.
W połowie lipca 2012 roku Sejm znowelizował ustawę o paszach wydłużając możliwość stosowania GMO do końca grudnia 2016 roku.
– Warto, żebyśmy podjęli w Unii dyskusję na temat uwolnienia Europy całkowicie od produktów genetycznie modyfikowanych. A więc nie tylko zakazać upraw, ale również zabronić importu pasz i żywności genetycznie modyfikowanej. I wtedy mielibyśmy sytuację jasną, bo gdy import żywności genetycznie modyfikowanej jest dozwolony mamy do czynienia z zakłócaniem konkurencyjności wobec producentów europejskich i polskich – uważa Marek Sawicki.
Utworzenie na terenie Europy strefy wolnej od GMO, jak zapewnia poseł PSL, nie grozi wzrostem cen, ponieważ potencjał produkcji żywności konwencjonalnej jest jeszcze nie w pełni wykorzystany. W tym przypadku decydujące znacznie będzie miała reforma Wspólnej Polityki Rolnej, której losy właśnie się ważą.
– Trzeba jasno powiedzieć takim potęgom rolniczym jak Holandia, Francja czy Niemcy, że ich potencjał produkcyjny jest praktycznie wyżyłowany do maksimum. Natomiast w krajach jak Polska, Bułgaria, Rumunia czy państwa nadbałtyckie ten potencjał jest, w mojej ocenie, wykorzystywany na 50, góra 60 procent. Gdyby więc odpowiednie środki przeznaczyć i przesunąć finansowanie WPR tam, gdzie mamy daleko niewykorzystany potencjał produkcyjny, to z pewnością tej żywności mogłoby być więcej. Na przykład średni plon zbóż w Polsce wynosi niewiele ponad 3 tony, natomiast we Francji – powyżej 6 ton – wylicza Marek Sawicki.
Czytaj także
- 2025-04-23: Eksperci apelują do Ministerstwa Zdrowia o zmianę w polityce nikotynowej. Powinna lepiej chronić dzieci i młodzież
- 2025-04-25: Trwają prace nad nową ustawą o Rzeczniku MŚP. Urząd zyska nowe kompetencje
- 2025-04-18: Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem
- 2025-04-09: Sejmowa Komisja Zdrowia ciągle czeka na projekt ustawy o reformie szpitali. Po raz trzeci nie został zatwierdzony przez rząd
- 2025-03-31: Unia Europejska chce wzmocnić prawa kobiet. Zapowiadane działania będą dotyczyć m.in. równości w zatrudnieniu czy zwalczania przemocy
- 2025-02-11: Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców chciałby zyskać nowe kompetencje. Wśród nich mediacje między przedsiębiorcami
- 2025-01-22: Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
- 2025-01-02: Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej wchodzi w życie. Najważniejszym zadaniem przygotowanie społeczeństwa na zagrożenia
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
Bez zaangażowania największych firm, które ograniczają własny ślad węglowy, będzie trudno o transformację energetyczną. Jak wynika z danych Europejskiego Banku Inwestycyjnego, w ubiegłym roku 61 proc. przedsiębiorstw z UE zainwestowało w walkę ze zmianą klimatu. Choć z tymi inwestycjami wiążą się zwykle ogromne koszty, część firm traktuje je jako szansę na podniesienie swojej konkurencyjności. Wśród znaczących korzyści podnoszą też kwestię zmniejszania zależności od dostaw surowców energetycznych z innych krajów.
Prawo
Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań

W czwartek 24 kwietnia pracownicy towarowych gospodarstw rolnych z województw wielkopolskiego i opolskiego protestowali przed Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Warszawie. To już kolejny – po poznańskim – protest, który ma zwrócić uwagę na opieszałość urzędników w związku z zagospodarowaniem zwracanych do Zasobu Skarbu Państwa dzierżawionych gruntów, na których dziś prowadzona jest działalność rolnicza. Minister Czesław Siekierski przyjął delegację pracowników, która przekazała petycję z postulatami wymagającymi pilnych działań urzędniczych.
Prawo
W połowie maja pierwszym pakietem deregulacyjnym zajmie się Senat. Trwają prace nad drugim pakietem

Zgodnie z zaplanowanym porządkiem obrad na posiedzeniu 14–15 maja Senat zajmie się pierwszym pakietem deregulacyjnym, przygotowanym przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Przyjęty w ubiegłym tygodniu przez Sejm dokument zawiera około 40 rozwiązań, które mają ułatwić prowadzenie biznesu. W ciągu kilku miesięcy efekty mają być odczuwalne dla przedsiębiorców. Jednocześnie trwają już prace nad kolejnymi propozycjami deregulacyjnymi.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.