Mówi: | Leszek A. Hardek |
Funkcja: | Prezydent |
Firma: | Polska Federacja Rynku Nieruchomości |
Mieszkania nadal mają tanieć. Czas oczekiwania na kupującego jeszcze się wydłuży
Mieszkania wciąż tanieją. Ceny transakcyjne w ciągu roku spadły nawet o 5 proc. Najbardziej w Łodzi, najmniej w Białymstoku. Średnio są niższe od ofertowych o około 10 proc. W tym roku mieszkania mają być jeszcze tańsze, a okres oczekiwana na nabywcę ma jeszcze się wydłużyć.
Według Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości w tym roku nie należy spodziewać się poprawy koniunktury na rynku.
– Jeśli prognozy gospodarcze się spełnią, to ten rok może być jeszcze gorszy od poprzedniego, ale mam nadzieję, że to będzie już ostatni taki rok. Ceny będą spadać – to może być kwestia nawet jeszcze 5-10 procent – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Leszek Hardek, prezydent Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości.
To dobra wiadomość dla kupujących, bo na tych deweloperzy i agencje nieruchomości czekają z otwartymi rękami. Jak wynika z danych federacji średni czas sprzedaży mieszkań jedno- lub dwupokojowych przekracza teraz trzy miesiące. W przypadku lokali trzypokojowych są to cztery miesiące, a jeszcze większych – nawet osiem miesięcy. Sytuacja jest jeszcze gorsza w przypadku domów jednorodzinnych – średni czas sprzedaży przekracza nawet 200 dni.
Poza tym spadają także ceny, szczególnie transakcyjne, czyli te, po których mieszkanie rzeczywiście zostaje sprzedane. Według danych z raportu AMRON-SARFIN w pierwszych trzech kwartałach zeszłego roku średnia cena transakcyjna w Warszawie obniżyła się o 452 zł za m2. Największe spadki zanotowano w Łodzi (o 4,8 proc.), a najmniejsze w Białymstoku (o 0,3 proc.). Średnio ceny transakcyjne są niższe od ofertowych o ok. 10 proc.
Jednak – zdaniem prezydenta federacji – sytuacja na rynku nieruchomości nie jest jeszcze przesądzona, także dlatego, że na poziom cen i zachowania klientów wpływ mają także inne czynniki.
– Może się zdarzyć, że nastąpi jakaś propozycja zmiany prawa np. podatkowego, która napędzi ten popyt. Takie przykłady w przeszłości mieliśmy. Proszę sobie przypomnieć okres, kiedy były likwidowane ulgi budowlane. Powodowało to automatyczne napędzenie popytu na zakup działek i rozpoczęcie budowy domu. Trudno jest w tym kraju przewidywać, jaka ustawa się może zmienić i kiedy – dodaje Leszek Hardek.
"MdM" korzystne tylko dla deweloperów
Polska Federacja Rynku Nieruchomości przewiduje jednak, jakie mogą być efekty planowanego przez rząd programu dopłat "Mieszkanie dla młodych". Negatywnie ocenia fakt, że założenia uniemożliwiają zaciągnięcie preferencyjnego kredytu na mieszkanie z rynku wtórnego, co może spowodować, że bardzo trudno będzie takie mieszkanie sprzedać.
– Cena jest efektem dążenia popytu i podaży do równowagi. W tym momencie przy mniejszym popycie najprawdopodobniej ceny mogą spaść, chociaż może niekoniecznie wszystkich mieszkań, ale tych najmniej popularnych – mówi Leszek Hardek. – Chyba że zostaną obniżone warunki rekomendacji, będzie łatwiej dostać kredyt. Wtedy ten popyt może zostać zwiększony – zastrzega.
Jednak na wzrosty na rynku kredytów mieszkaniowych na razie nie ma co liczyć. Z szacunków Biura Informacji Kredytowych wynika, że w całym 2012 roku liczba udzielonych kredytów mieszkaniowych spadła o 9-10 proc. w ujęciu rocznym, a w tym roku trend spadkowy będzie się utrzymywał.
Zdaniem eksperta Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości, spadek cen może jednak przyciągnąć zainteresowanych nieruchomościami jako inwestycją kapitału.
– Jeśli społeczeństwo stwierdzi, że to jest moment dołka na rynku nieruchomości i to najlepszy czas na inwestycje, ludzie zaczną się interesować i inwestować. To może zwiększyć popyt na rynku wtórnym, co zahamuje spadek cen, a po jakimś czasie nawet spowoduje ich wzrost – wyjaśnia prezydent PFRN.
W jego ocenie ograniczenie programu "MdM" tylko do nowych mieszkań może zadziałać co najwyżej na korzyść deweloperów. Na koniec III kwartału ubiegłego roku w ofercie deweloperów w sześciu największych miastach było 56 tys. lokali, podczas gdy w latach 2008–2010 było to nie więcej niż 40 tys.
Czytaj także
- 2025-07-28: Polskie kredyty hipoteczne wciąż jednymi z najdroższych w Europie. Zdaniem członka RPP odgórne ograniczanie marż banków się nie sprawdzi
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-31: Dostęp do danych kluczowy dla dobrego funkcjonowania rynku kredytowego. Wymianę informacji można jeszcze poprawić
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-24: Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-08-01: Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin
- 2025-08-04: W 2030 roku zetki będą stanowić jedną trzecią globalnej siły roboczej. Ich odmienne od starszej generacji oczekiwania zmienią podejście firm
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

A. Bryłka (Konfederacja): Ograniczenie emisyjności nie musi się odbywać za pomocą celów klimatycznych. Są absurdalne, nierealne i niszczące europejską gospodarkę
W lipcu br. Komisja Europejska ogłosiła propozycję nowego celu klimatycznego, który zakłada ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. do 2040 roku w porównaniu do stanu z 1990 roku. Został on zaproponowany bez zgody państw członkowskich, w przeciwieństwie do poprzednich celów na 2030 i 2050 rok. Polscy europarlamentarzyści uważają ochronę środowiska i zmiany w jej zakresie za potrzebne, jednak nie powinny się odbywać za pomocą nieosiągalnych celów klimatycznych.
Polityka
Dramatyczna sytuacja ludności w Strefie Gazy. Pilnie potrzebna dobrze zorganizowana pomoc humanitarna

Według danych organizacji Nutrition Cluster w Strefie Gazy w lipcu br. u prawie 12 tys. dzieci poniżej piątego roku życia stwierdzono ostre niedożywienie. To najwyższa miesięczna liczba odnotowana do tej pory. Mimo zniesienia całkowitej blokady Strefy Gazy sytuacja w dalszym ciągu jest dramatyczna, a z każdym dniem się pogarsza. Przedstawiciele Polskiej Akcji Humanitarnej uważają, że potrzebna jest natychmiastowa pomoc, która musi być dostosowana do aktualnych potrzeb poszkodowanych i wsparta przez stronę izraelską.
Polityka
Wśród Polaków rośnie zainteresowanie produktami emerytalnymi. Coraz chętniej wpłacają oszczędności na konta IKE i IKZE

Wzrosła liczba osób, które oszczędzają na cele emerytalne, jak również wartość zgromadzonych środków. Liczba uczestników systemu emerytalnego wyniosła w 2024 roku ponad 20,8 mln osób, a wartość aktywów – 307,5 mld zł – wynika z najnowszych danych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF). Wyraźny wzrost odnotowano w przypadku rachunków IKE i IKZE, na których korzyść działają m.in. zachęty podatkowe. Wpłacane na nie oszczędności są inwestowane, a tym samym wspierają gospodarkę i mogą przynosić atrakcyjną stopę zwrotu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.