Newsy

Min. Aktywów Państwowych: fuzja Orlenu, Lotosu i PGNiG zwiększy możliwości inwestowania w morskie farmy wiatrowe. Nowy podmiot ma pomóc sprawnie przeprowadzić transformację energetyczną kraju

2021-06-15  |  07:25

– Inwestycje w obszarze morskiej energetyki wiatrowej są szacowane na 130 mld zł. Nawet największe z polskich firm, jak Lotos czy PGNiG, nie byłyby w stanie udźwignąć tego typu projektu samodzielnie – wskazuje wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Gryglas. Połączenie PKN Orlen, Grupy Lotos i PGNiG ma stworzyć wielki multienergetyczny koncern, którego możliwości inwestycyjne będą dużo większe. To zaś pozwoli rozwijać nie tylko w offshore, lecz także nowe perspektywiczne obszary, jak np. technologie wodorowe. – Fuzja stworzy koncern, który będzie zdolny do przeprowadzenia w skali całego kraju prawdziwej transformacji energetycznej – podkreśla Zbigniew Gryglas.

W połowie maja PKN Orlen, Grupa Lotos, PGNiG i Skarb Państwa podpisały umowę o współpracy, dotyczącą przejęcia przez płocki koncern kontroli nad dwoma pozostałymi podmiotami. Cały ich majątek ma zostać przeniesiony na PKN Orlen w zamian za nowe akacje, które obejmą akcjonariusze Lotosu i PGNiG (parytet wymiany akcji ma być znany we wrześniu). Jak poinformował wiceminister Jacek Sasin, 50-proc. udział w nowy podmiocie będzie mieć Skarb Państwa, który będzie też współkształtował jego politykę i ład korporacyjny.

– Czas koncernów skoncentrowanych na jednej branży czy jednym paliwie – tak jak PGNiG na gazie czy PKN Orlen na produktach naftowych – już minął. Dzisiaj światowe koncerny są zdywersyfikowane, działają w bardzo wielu branżach, co pozwala im uniezależnić się od koniunktury i osiągać większe korzyści. Chcemy, żeby te korzyści były też udziałem naszego nowego koncernu, naszej gospodarki i Skarbu Państwa – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Zbigniew Gryglas.

Potrójna fuzja ma pozwolić zoptymalizować procesy biznesowe, zwiększyć przychody i ułatwić wszystkim spółkom prowadzenie wspólnych przedsięwzięć. Doprowadzi też do stworzenia energetyczno-paliwowego giganta, który wzmocni polskie bezpieczeństwo energetyczne (nowy koncern będzie mieć chociażby silniejszą pozycję w negocjacjach cenowych z kontrahentami z USA, krajów Bliskiego Wschodu czy Rosji w zakresie dostaw surowców) i będzie w stanie sprawnie przeprowadzić transformację sektora.

– Musimy dokonać rzeczywiście wielkiego przeobrażenia naszego rynku energii. Ten mix paliw, z których wytwarzamy energię elektryczną i ciepło, żeby napędzić naszą gospodarkę, będzie się diametralnie zmieniał. Odchodzimy od węgla na rzecz energetyki odnawialnej. Połączenie Lotosu, Orlenu i PGNiG stworzy multienergetyczny koncern, który będzie zdolny do przeprowadzenia w skali całego kraju prawdziwej transformacji energetycznej – zapewnia wiceminister aktywów państwowych.

Nowy koncern, który powstanie w wyniku połączenia trzech grup, będzie mieć łączne przychody szacowane na około 200 mld zł rocznie oraz EBIDTA na poziomie ok. 20 mld zł. To oznacza, że pod względem kapitalizacji i osiąganych wyników finansowych będzie dorównywał, a nawet przewyższał europejskich konkurentów, wzmacniając pozycję Polski w regionie.

 Siła kraju jest oceniana przez pryzmat gospodarki, przez siłę jej oddziaływania. Nasze koncerny są już obecne na rynkach zagranicznych: PKN Orlen kupił dużą sieć stacji w Niemczech, jest właścicielem rafinerii w Możejkach, należą do niego też czeskie rafinerie. Nasze spółki prowadzą działalność wydobywczą na szelfie norweskim, na Morzu Północnym, w Kanadzie, więc są to już globalne firmy. Musimy odważniej wychodzić na te rynki, bo ewentualne załamanie na rynku macierzystym czy w Europie może być skompensowane wysokimi przychodami na rynkach ościennych lub światowych. To stabilizuje każdy duży koncern, także naszego narodowego czempiona – mówi Zbigniew Gryglas.

Jak podkreśla resort aktywów państwowych, po połączeniu wzrośnie skala nakładów inwestycyjnych, a nowy koncern będzie inwestować m.in. w petrochemię, rozwój obszaru detalicznego i zieloną energetykę, w tym lądową i morską energetykę wiatrową.

 Zwracam uwagę przede wszystkim na ten komponent morski, bo to będzie całkiem nowa branża polskiej gospodarki. Inwestycje w tym obszarze są szacowane na 130 mld zł. Nawet największe z polskich firm, jak Lotos czy PGNiG, nie byłyby w stanie samodzielnie udźwignąć tego typu projektu. Tu zdolność inwestycyjna musi być bardzo duża – podkreśla wiceminister.

Multienergetyczny gigant, który powstanie w wyniku fuzji trzech spółek, ma inwestować również w nowe perspektywiczne obszary działalności, takie jak magazynowanie energii czy technologie wodorowe.

 Paliwa tradycyjne będą zastępowane przez nowe. Z nadzieją myślimy o wodorze jako paliwie przyszłości nie tylko do napędu naszych pojazdów, ale też do magazynowania energii. Już myślimy o tym, żeby w sytuacji nadmiaru prądu morskie elektrownie wiatrowe produkowały właśnie wodór, który później mógłby zostać użyty do powtórnej produkcji energii bądź wykorzystany w transporcie czy przemyśle – wyjaśnia Zbigniew Gryglas.

Nowy podmiot ma mieć dużo większe możliwości działania w obliczu zielonej transformacji i coraz bardziej restrykcyjnych regulacji środowiskowych, ale i zaostrzającej się konkurencji. Jak wskazuje resort aktywów państwowych, koncerny takie jak BP, Total, Shell czy Repsol też integrują łańcuchy wartości i inwestują w perspektywiczne obszary, a tylko w 2021 roku zaplanowały już miliardowe nakłady inwestycyjne na rozwój OZE (Shell – 1,6–2,5 mld euro, Total – ponad 1,6 mld euro, BP – 450 mln euro, a Repsol – 600 mln euro z planem zwiększenia tych wydatków do 1,3 mld euro w 2025 roku). 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

Infrastruktura

Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

Polityka

Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.