Mówi: | Marek Cywiński |
Funkcja: | Dyrektor Generalny |
Firma: | Kapsch Telematic Services |
Blisko 2 mld zł z e-myta w 2013 roku. Najbliższe rozszerzenie systemu viaTOLL za trzy miesiące
Kolejne kilometry dróg krajowych i autostrad zostaną objęte elektronicznym systemem poboru opłat. – Najbliższe rozszerzenie będzie miało miejsce na początku przyszłego roku – mówi Marek Cywiński, dyrektor generalny Kapsch Telematic Services, operatora systemu. Dziś viaTOLL działa już na blisko 2 tys. kilometrów. Za pięć lat ma być ich trzy razy więcej. Resort transportu i GDDKiA do e-myta chcą włączyć także prywatne odcinki autostrad. Rozmowy trwają.
– Do 2018 roku docelowo 7 tys. kilometrów dróg ma być objętych systemem. Krajowy Fundusz Drogowy oczekuje w tym okresie wpływów na poziomie 23 mld zł – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Marek Cywiński, dyrektor generalny Kapsch Telematic Services.
Od lipca ub.r. do połowy sierpnia br. system przyniósł drogowcom 1 mld zł. Szacunki pokazują, że w przyszłym roku ma to być około 1,9 mld zł. Też jeszcze w tym roku viaTOLL ma zacząć na siebie zarabiać.
– Założenia dotyczące przychodów są realne, w takim stopniu, w jakim realny jest harmonogram oddawania kolejnych dróg płatnych. Przykład działania systemu przez ponad rok wskazuje na to, że prognozy zostały przekroczone i system przynosi większe przychody niż założono wcześniej – mówi dyrektor KTS.
Rozbudowę systemu zaplanowano etapami. Kolejny rozpocznie się w styczniu 2013 roku i będzie obejmować 140 km autostrad i dróg ekspresowych, drugi z kolei – w marcu 2013 roku i dotyczyć będzie 160 km dróg ekspresowych i tras niższych kategorii.
– System jest szczelny. Jego skuteczność poboru wynosi ponad 99,9 procent – deklaruje Marek Cywiński.
Systemem e-myta objęte są samochody o masie powyżej 3,5 tony. Jednak z viaTOLL korzystają również kierowcy aut osobowych.
System na razie umożliwia opłacanie drogą elektroniczną przejazdów na autostradach zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.
– Na autostradzie A2 Konin-Stryków i na A4 Gliwice-Wrocław istnieje możliwość korzystania z urządzeń pokładowych dla wniesienia opłat za przejazd. Niestety ze względu na to, że są to dwa odcinki odległe od siebie, a na pozostałych autostradach, zwłaszcza koncesyjnych, inaczej są wnoszone opłaty, poziom zainteresowania tego typu systemem jest na razie niewielki – mówi dyrektor Kapscha.
Chodzi o tzw. viaAUTO, urządzenie, dzięki któremu samochody nie muszą zatrzymywać się przy bramkach. Wystarczy, że podjadą, a szlaban podniesie się automatycznie i opłata zostanie potrącona z utworzonego wcześniej w tym celu konta kierowcy.
Takie rozwiązanie z powodzeniem wykorzystywane jest m.in. we Francji. W Polsce mogłoby zostać docelowo wprowadzony na wszystkich krajowych autostradach.
Resort transportu i GDDKiA chcą, by także prywatne odcinki A1, A2 i A4 zostały włączone do systemu e-myta.
– Wiem, że w tej chwili są prowadzone rozmowy pomiędzy Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad i koncesjonariuszami, zarówno w zakresie włączenia tych odcinków do systemu wnoszenia opłat dla samochodów ciężarowych, jak również opcjonalnie dla samochodów osobowych – mówi Marek Cywiński.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami GDDKiA, jest szansa, by system został wdrożony na nowych odcinkach w II połowie przyszłego roku. Dyrektor Kapscha potwierdza, że ze strony operatora również byłoby to możliwe.
– Ze względów technicznych okres wdrożenia tego rozwiązania na autostradach jest nie dłuższy niż pół roku – informuje.
Czytaj także
- 2025-04-04: W drugiej połowie roku do sprzedaży trafi najinteligentniejszy Mercedes. W pełni elektryczny CLA jest krokiem do całkowitej dekarbonizacji produkcji
- 2025-04-07: Różnice w prawodawstwie państw UE hamują eksport i rozwój firm. Biznes apeluje o ujednolicenie przepisów
- 2025-03-19: Autostrada A4 może być rozbudowana o trzeci pas ruchu szybciej niż planowano. Jej zarządca proponuje niezwłoczne rozpoczęcie prac
- 2025-03-04: Realizacja Planu dla Chorób Rzadkich przyspiesza. Są już nowe warunki wyceny i poszerza się pakiet badań screeningowych
- 2025-03-03: Rusza nowy sezon rowerów publicznych. Na ten element zrównoważonej mobilności stawia coraz więcej polskich miast [DEPESZA]
- 2025-03-05: Sztuczna inteligencja usprawni załatwianie spraw urzędowych. Polski model językowy PLLuM zadebiutuje w mObywatelu
- 2025-04-03: Eksperci apelują o przyspieszenie wdrożenia ETCS na polskiej kolei. Można to zrobić taniej i szybciej
- 2025-03-31: Coraz więcej dronów dzieli przestrzeń powietrzną z załogowymi statkami powietrznymi. Powstaje system do koordynacji lotów
- 2025-02-26: Cyfrowe euro coraz bliżej. Europejski Bank Centralny przygotowuje się do rewolucji w systemie płatności
- 2025-02-17: Rośnie wymiana handlowa Polski z Hiszpanią. Są perspektywy na dalszą współpracę w wielu branżach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Prawo
Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem

Podczas najbliższego posiedzenia, które odbędzie się 23 i 24 kwietnia, Senat ma się zająć ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zakłada ona korzystne zmiany w składkach zdrowotnych płaconych przez przedsiębiorców. Rzecznik MŚP apeluje do izby wyższej i prezydenta o przyjęcie i podpisanie nowych przepisów. Pojawiają się jednak głosy, że uprzywilejowują one właścicieli firm względem pracowników, a ponadto nie podlegały uzgodnieniom, konsultacjom i opiniowaniu.
Handel
Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.