Newsy

Na braku możliwości płacenia za autostrady elektronicznie tracą i kierowcy, i państwo. Elektroniczny system pozwoli rozładować sezonowe korki

2015-03-10  |  06:55

Jednolity elektroniczny system poboru opłat na krajowych autostradach nie tylko ułatwiłby podróż kierowcom, lecz także mógłby zwiększyć efektywność wykorzystania autostrad, a tym samym przyniósł dodatkowe wpływy Skarbowi Państwa. Choć eksperci oceniają, że nie ma przeszkód prawnych, technicznych i finansowych, by rozszerzać system i likwidować bramki, to nadal nie wiadomo, kiedy będzie to możliwe. Ich zdaniem również system viaTOLL nie jest rozbudowywany w takim tempie, w jakim powinien.

Pobór opłat na bramkach to rozwiązania z poprzedniej epoki – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jacek Brzozowski, doradca prezydenta Pracodawców RP. – Autostrady są inwestycjami dość kapitałochłonnymi, więc zmniejsza się efektywność takiej autostrady. Wydajemy duże pieniądze na jej budowę, a potem co kilkadziesiąt kilometrów kierowcy muszą zwalniać i zatrzymywać się. Czasami dochodzi tam do jakichś spiętrzeń, korków, a to stoi to w sprzeczności z logiką dróg szybkiego ruchu i autostrad.

Likwidacje manualnego poboru opłat na autostradach i uciążliwych dla kierowców bramek wiosną ubiegłego roku zapowiadała była minister infrastruktury i rozwoju Elżbieta Bieńkowska. Odchodząc na stanowisko komisarza UE, zarekomendowała ona zastąpienie go elektronicznym poborem opłat. Według wstępnych zapowiedzi mogłoby to nastąpić nawet w 2016 roku. Nadal jednak nie wiadomo, czy to w ogóle nastąpi – według nieoficjalnych doniesień medialnych rząd chce odstąpić od projektu likwidacji szlabanów.

Włączenie w system odcinków autostrad, na których obecnie pobór opiera się na bramkach, to zwiększenie wygody dla kierowców. Przyczyni się do zwiększenia użyteczności tych dróg dla kierowców. Unikniemy tego uciążliwego elementu związanego z zatrzymywaniem się i regulowaniem tej należności – mówi Jacek Brzozowski.

Jego zdaniem dziś nie ma istotnych przeszkód, które hamowałyby wdrożenie elektronicznego systemu poboru opłat i likwidację bramek funkcjonujących na autostradach.

Według Brzozowskiego wprowadzenie elektronicznego systemu poboru opłat na autostradach – także tych zarządzanych przez prywatnych koncesjonariuszy – mogłoby być pierwszym krokiem do porozumienia z koncesjonariuszami w innej ważnej sprawie. Chodzi o objęcie systemem viaTOLL zarządzanych przez nich tras.

Niewątpliwie istotnym problemem w obszarze rozwoju polskiej sieci autostradowej było w pewnym sensie poszatkowanie niektórych tras na odcinki publiczne oraz na odcinki działające w ramach prywatnych koncesji – zwraca uwagę Jacek Brzozowski. – Przekonanie prywatnych koncesjonariuszy do włączenia się ich do tego centralnego systemu viaTOLL byłoby dużym sukcesem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Pracodawcy RP zwracają uwagę na to, że również rozszerzanie viaTOLL na kolejne odcinki autostrad i dróg ekspresowych nie idzie zgodnie z założeniami. Do 2018 roku system ma obejmować 7 tys. km dróg, a dziś jest to nieco ponad 3 tys. W tym roku zostanie w niego włączonych zaledwie 250 km, mniej niż w poprzednich latach, chociaż istnieje już teraz możliwość objęcia e-mytem większej liczby gotowych nowych dróg.

Drogi dwupasmowe i autostrady to kręgosłup naszej gospodarki. Z punktu widzenia przedsiębiorców dopięcie tej podstawowej sieci transportowej to istotne wyzwanie, z którym musimy się zmierzyć w ciągu kilku lat. Niezadowalające postępy w realizacji wdrożenia systemu viaTOLL uszczuplają dochody budżetu, tym samym zmniejsza się pula funduszy przeznaczonych na inwestycje drogowe – przypomina Jacek Brzozowski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Infrastruktura

Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku

Ustawa o jawności cen miała na celu ułatwić klientowi szybkie sprawdzenie aktualnych cen mieszkań i lepsze zrozumienie oferty dewelopera. Przedstawiciele branży mówią wprost: idea ustawy jest słuszna, jednak kształt, jaki przybrała w praktyce, podobnie jak tryb jej uchwalenia, budzi już niepokój. Błyskawiczny tryb procedowania sprawił, że powstała ustawa, która obejmie 12,4 proc. rynku. Zdaniem Polskiego Związku Firm Deweloperskich ostatnią deską ratunku, by poprawić ten akt, jest Senat, który zajmie się nim już podczas wtorkowego posiedzenia komisji infrastruktury.

Handel

Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.