Newsy

Sprzedaż nowych aut w Polsce rośnie, ale aż 97 proc. produkcji samochodów z Polski wyjeżdża za granicę

2012-07-06  |  06:21
Mówi:Roman Kantorski
Funkcja:Prezes
Firma:Polska Izba Motoryzacji
  • MP4

    Rynek motoryzacyjny w Polsce wymaga dalszego ożywienia. – Za dużo nowych samochodów wyjeżdża zagranicę – ocenia Prezes Polskiej Izby Motoryzacji, Roman Kantorski. Liczba noworejestrowanych aut w Polsce, po ubiegłorocznych spadkach, w tym półroczu wzrosła o ok. 10 proc. Szef PIM zauważa, że ten wynik powinien być dużo lepszy, zwłaszcza biorąc pod uwagę wielkość produkcji samochodów w Polsce.

    Sytuacja na polskim rynku motoryzacyjnym jest zgoła odmienna od europejskich tendencji. W krajach unijnych wciąż maleje zainteresowanie nowymi samochodami. W Polsce od początku roku liczba nowych zarejestrowanych pojazdów przekroczyła 125 tysięcy, czyli o 10,4 proc. więcej niż przed rokiem. Zdaniem ekspertów trudno mówić o boomie, tym bardziej, że z miesiąca na miesiąc dynamika wzrostu spada, a czerwiec okazał się dużo słabszy niż w 2011 roku.

    Według Romana Kantorskiego na niską sprzedaż nowych aut wpływają m.in. niekorzystne przepisy dla przedsiębiorców.

     – Słaba sprzedaż samochodów to w tej chwili przede wszystkim wina braku możliwości odpisania VAT-u od samochodu osobowego przez przedsiębiorcę – mówi prezes PIM, Roman Kantorski. – Dziwnie się utarło, że przedsiębiorca nie potrzebuje samochodu albo musi kupić od razu samochód dostawczy

    Prezes Izby zwraca uwagę w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria, że nie w każdym przedsiębiorstwie jest potrzeba budowy floty pojazdów ciężarowych czy dostawczych. Wręcz przeciwnie. Często konieczny jest zakup samochodu kombi lub sedan, który przez pięć dni jest użytkowany w firmie, dwa dni służy prywatnym potrzebom przedsiębiorcy.

     – Można go nawet obciążyć podatkiem dochodowym w tym momencie z tego tytułu używania – mówi Kantorski.

    Zmiana przepisów mogłaby ożywić rynek, stając się impulsem do dalszego, dynamicznego rozwoju. Dziś trudno oceniać długoterminowe perspektywy, zarówno dla płaszczyzny sprzedaży, jak i produkcji.

     – Trzeba być bardzo ostrożnym przy prognozowaniu produkcji samochodów w Polsce dlatego, że za dużo ich wyjeżdża z Polski – ocenia szef PIM. – Aż 97 proc. produkcji samochodów z Polski wyjeżdża za granicę, a przyjmuje się, że w kraju produkującym powinno zostać do sprzedaży co najmniej 20 proc.

    Polska cały czas pozostaje jednym z wiodących podwykonawców części i podzespołów do produkcji samochodów. Produkujemy części praktycznie dla wszystkich europejskich marek. Trudno jednak oczekiwać przełomu, jakim byłaby, na przykład produkcja samochodu elektrycznego.

     – Wątpię, żebyśmy byli w stanie produkować samochód elektryczny od A do Z, bo to są koszty rzędu 3-5 mld euro, więc uruchomienie takiej produkcji jest chyba nierealne – ocenia Roman Kantorski.

    W jego ocenie, Polska może, a nawet powinna sprzedawać myśl techniczną, inżynieryjną czy gotowe już komponenty. Wymaga to wkładu finansowego w innowacyjność naszej gospodarki, ale są to pieniądze, które zwrócą się z zyskiem. Tym bardziej, że – jak podkreślają eksperci – rynek kiedyś będzie musiał musi wyjść z zapaści, a Europa jest i pozostanie liderem pod kątem produkcji nowych pojazdów. Bo mimo że droga, to najnowocześniejsza.

     – Większość nowinek światowych pochodzi z Europy – zauważa Kantorski.

    I dodaje, że producentom z Indii czy Chin trudno będzie zawojować europejskie rynki.

     – Nie mówię o jakości, bo tego nawet nie próbuje oceniać, ale ich wyposażenie, zabezpieczenia, bezpieczeństwo w standardowym samochodzie, produkowanym masowo, ma się bardzo daleko do Europy – mówi prezes PIM.

    Dlatego samochody te musiałyby być specjalnie dostosowywane do norm europejskiej homologacji. 

     – Chodzi chociażby o poduszki powietrzne, poduszki na kolana, o to, że paliwo się nie może się wylewać z samochodu po przewróceniu się auta – wymienia szef Polskiej Izby Motoryzacji. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Handel

    Handel

    Nie tylko konsumenci starają się kupować bardziej odpowiedzialne. Część firm już stawia na to mocny nacisk

    Kwestie równoważonych zakupów stają się elementem strategii ESG. Dostawy energii, zamówienia surowców i materiałów do produkcji czy elementów wyposażenia biur – na każdym etapie swoich zakupów firmy mogą dziś decydować między opcjami bardziej i mniej zrównoważonymi. Dotyczy to także zamówień rzeczy codziennego użytku dla pracowników czy środków czystości – wskazują eksperci Lyreco, e-sklepu, który prowadzi sprzedaż produktów do biur, pokazując ich wpływ na środowisko czy efektywność pracy.

    Prawo

    Unia Europejska wzmacnia ochronę najmłodszych. Parlament Europejski chce, by test praw dziecka był nowym standardem w legislacji

    Parlament Europejski chciałby tzw. testu praw dziecka dla każdego aktu prawnego wychodzącego z Komisji Europejskiej. – Każda nowa legislacja Unii Europejskiej powinna być sprawdzana pod kątem wpływu na prawa dziecka – zapowiada Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Jak podkreśla, głos dzieci jest coraz lepiej słyszalny w UE i jej różnych politykach. Same dzieci wskazują na ważne dla siebie kwestie, którymi UE powinna się zajmować. Wśród nich są wyzwania w obszarze cyfrowym i edukacyjnym.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.