Newsy

Volvo pokazało w Polsce dwa najnowsze modele aut. To pierwszy pokaz krajowy po premierze na targach motoryzacyjnych w Genewie

2016-03-14  |  06:35
Mówi:Arkadiusz Nowiński, prezes Volvo Car Poland
Mariusz Nycz, dyrektor sprzedaży i marketingu Volvo Car Poland
Stanisław Dojs, rzecznik prasowy Volvo Car Poland
  • MP4
  • Luksusowe Volvo S90 i jego wersja kombi V90 zaledwie kilkanaście dni temu miały swoją światową premierę na największych targach motoryzacyjnych w Genewie. Już teraz można oglądać je w Warszawie na Expo XXI. W salonach model S90 dostępny będzie na początku wakacji, a V90 – pod ich koniec.

    – Volvo V90 miało swoją światową premierę w Genewie 1,5 tygodnia temu. Z kolei S90 miało swoją europejską premierę również w Genewie, a światową w Detroit – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Arkadiusz Nowiński, prezes Volvo Car Poland. 

    Jak podkreśla prezes Volvo Car Poland, modele powstały na nowych płytach podwozia, mają nowe silniki i wyposażenie. Nie mają więc wiele wspólnego z poprzednimi modelami.

    Oba auta po raz pierwszy zostały zaprezentowane na początku marca na międzynarodowych targach motoryzacyjnych w Genewie. 

    – Targi w Genewie były targami bardzo spokojnymi, więc te dwa modele niesamowicie wyróżniały się na tle pozostałych modeli. Wielu dziennikarzy twierdzi, że jest to najciekawsza premiera tego sezonu – uważa Stanisław Dojs, rzecznik prasowy Volvo Car Poland. 

    – Widzimy bardzo entuzjastyczne przyjęcie, samochody wzbudzają zachwyt i spodziewamy się dużej sprzedaży. Jesteśmy pewni, że sprzedamy ponad 7 tys. samochodów w tym roku. Dużą pomocą jest model XC90 wprowadzony w zeszłym roku oraz dwa modele, które obecnie prezentujemy, zarówno S90, jak i V90 będą aktywnie kontrybuowały w tym sukcesie –  przekonuje Arkadiusz Nowiński.

    – To są rewolucyjne samochody – podkreśla Mariusz Nycz, dyrektor sprzedaży i marketingu Volvo Car Poland. – Po raz pierwszy w historii motoryzacji zastosowane zostały specjalne systemy bezpieczeństwa, które pozwolą nam uniknąć wypadku, kiedy np. nagle przed nami pojawi się duże zwierzę – sarna czy łoś.

    Jak zapewnia Nycz, firma spodziewa się sprzedaży na poziomie 1,5 tys. sztuk rocznie. Volvo sedan S90 kosztować będzie od 170 tys. zł, kombi V90 – o 10 tys. zł więcej. Najdroższa ma być odmiana hybrydowa, której cena zacznie się od niemal 350 tys. zł.

    – Pierwsza klientka zdecydowała się na zakup tego samochodu zanim trafił on do salonów i zanim pokazały się pełne zdjęcia. Przyszła i wpłaciła zaliczkę, wybierając kolor biały, wersję silnikową, bardzo nas to cieszy, gratulujemy jej tej odwagi ­– ujawnia Stanisław Dojs, rzecznik prasowy Volvo Car Poland. 

    Nowe modele są nie tylko wyposażone w automatyczne systemy ostrzegania przed kolizją, lecz także ich stylistyka sprawia, że wydają się mniejsze niż są w rzeczywistości. S90 ma 496 cm długości, 189 cm szerokości i 144 cm wysokości. Jego bagażnik ma pojemność 500 l. Obie wersje oferowane będą w wersji automatycznej z 8-biegowymi skrzyniami. Wyjątkiem będzie 6-biegowa skrzynia ręczna, która będzie dostępna z dwoma silnikami Diesla i mocy 150 i 190 KM. Hybryda będzie miała łączną moc 407 KM. Na silniku elektrycznym da się przejechać 45 km. Poza walorami ekologicznymi, zestaw hybrydowy zapewni temu pojazdowi iście sportowe osiągi. Sprint od 0 do 100 km/h ma wynosić jedynie 5,2 s.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Handel

    Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem

    Polska wciąż cieszy się w świecie renomą cenionego producenta mięsa drobiowego. Na eksport trafia ok. 60 proc. rocznej produkcji, czyli prawie 2 mln t. Polscy producenci walczą o silną pozycję na zagranicznych rynkach. Priorytetem jest dla nich ponowne uruchomienie eksportu do Chin, który został wstrzymany pięć lat temu ze względu na ptasią grypę. Trwa dopracowywanie szczegółów porozumienia w tej sprawie.

    Finanse

    Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń

    Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.