Mówi: | Urszula Cieślak |
Funkcja: | Analityk |
Firma: | BM Reflex |
W te ferie tańsze tankowanie na stacjach benzynowych
Tegoroczne wyjazdy na ferie tańsze niż w ubiegłym roku. To dzięki niższym cenom paliw na stacjach benzynowych. Zdaniem analityków BM Reflex takie poziomy cenowe powinny utrzymać się jeszcze do końca lutego. W najlepszej sytuacji są właściciele aut napędzanych autogazem – cena tego paliwa do końca roku powinna być bez zmian.
W ostatnim tygodniu średnia cena benzyny bezołowiowej 95 i oleju napędowego obniżyła się nieznacznie (o 1 gr na litrze). Za litr Pb95 płacimy ok. 5,4 zł, a oleju napędowego – 5,48 zł. W najbliższych tygodniach ceny paliw na stacjach powinny być stabilne. Możliwe są niewielkie ruchy cen zarówno w górę, jak i w dół, ale zmiany nie powinny być wyższe niż około 3 grosze w dół i 10 groszy w górę. Ewentualne podwyżki są związane ze wzrostem cen na rynku hurtowym, a ich wielkość i to, od kiedy będą obowiązywać, zależy od właścicieli stacji benzynowych.
– Na przełomie stycznia i lutego, być może do końca lutego, uda się utrzymać poziomy cen paliw na stacjach bardzo zbliżone do tego, co mamy obecnie. Nawet jeśli nastąpią jakieś podwyżki w górę, to one nie wpłyną na zdecydowany wzrost średnich poziomów cen w kraju – prognozuje w rozmowie z Agencją Informacyjną Urszula Cieślak, analityk BM Reflex, gość konferencji Nafta Chemia 2013.
Najwyższe ceny na stacjach utrzymują się w zachodniej części kraju. W najgorszej sytuacji są kierowcy z województwa lubuskiego.
– To są poziomy ponad 10 groszy wyższe od przeciętnej ceny w kraju. Wytłumaczeniem jest bliskość granicy niemieckiej. To, co dla konsumenta przyjeżdżającego z Niemiec jest atrakcyjne, dla nas jest już ceną najwyższą w kraju. Z tego samego powodu z wysokimi cenami mamy jeszcze do czynienia na części stacji województwa zachodniopomorskiego – mówi Urszula Cieślak. – Natomiast najtańsze paliwa mamy w województwie śląskim i województwie pomorskim. We wszystkich pozostałych województwach ceny są bardzo zbliżone do średnich poziomów cen
Różnice w cenach paliw można też zauważyć na stacjach położonych w miastach i poza obszarem miejskim. Wyższych cen z pewnością należy się spodziewać przy autostradach i drogach ekspresowych o największym natężeniu ruchu. Według ekspertki BM Reflex mitem jest natomiast, że w centrum miast zatankujemy najdrożej.
– Kierowcy znają swój lokalny rynek i z całą pewnością są w stanie zatankować paliwo w mieście, nieważne, czy to jest Warszawa, czy jakieś małe miasto, na stacji, która będzie oferowała paliwo taniej. W większych miastach jest większa możliwość wyboru stacji, gdzie zatankujemy paliwo taniej. W miastach mniejszych, gdzie jest kilka stacji, tam niestety poziom cen jest mało zróżnicowany. W zasadzie możemy spokojnie powiedzieć, że jak z jednej strony miasta paliwo kosztuje 5,50 zł, to przy wyjeździe z drugiej strony będzie dokładnie ten sam poziom cen. – mówi Urszula Cieślak.
Dobre wiadomości dla tankujących gaz LPG
Niewielkie wahania dotyczyć będą cen gazu LPG. Podobnie jak olej napędowy i benzyna, gaz jest tańszy niż przed rokiem. Rynek obawiał się, że na wzrost cen może w najbliższym czasie wpłynąć wzrost cła na gaz z Rosji.
– W zasadzie zmiana tych obciążeń po stronie rosyjskiej nie zmieniła nic na rynku gazu, a to paliwo w dalszym ciągu jest na poziomie 2,7-2,74 zł. To najczęściej spotykane ceny na stacjach i nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższych tygodniach, a co więcej, w najbliższym roku zadziało się coś, co negatywnie będzie zaskakiwało kierowców – mówi Urszula Cieślak.
Zimowe miesiące to zwykle okres najniższej sprzedaży na stacjach paliw. Wielu kierowców ogranicza jazdę samochodem ze względu na złe warunki pogodowe. Ograniczenia często planują też branża transportowa i budownictwo, które konsumują głównie olej napędowy. Jeśli niskie temperatury będą się utrzymywały przez dłuższy czas, spadek popytu może trwać nawet do marca, ale – jak podkreśla ekspertka rynku paliw – sytuacja nie powinna znacząco się różnić od tego, co obserwowaliśmy w ubiegłym roku.
Czytaj także
- 2024-05-13: Po majówkowych promocjach ceny paliw na stacjach nie rosną drastycznie. Cenniki hurtowe idą w dół
- 2024-04-29: Trwają prace nad kolejnym pakietem sankcji UE wobec Rosji. Od determinacji Zachodu zależy uszczelnienie dotychczasowych restrykcji
- 2024-04-22: Bezpieczeństwo paliwowe w Polsce wymaga inwestycji w nowe moce magazynowe. Branża przyspiesza też zieloną transformację
- 2024-04-15: Mocny wzrost sprzedaży paliw płynnych w 2023 roku. W tym roku popyt napędzą nowe inwestycje
- 2024-04-23: Efekt Taylor Swift na rynku najmu krótkoterminowego. Europejska trasa koncertowa pozwoli wynajmującym zarobić miliony
- 2024-05-06: Letnie igrzyska olimpijskie napędzają paryski rynek najmu krótkoterminowego. Nawet co piąty mieszkaniec Paryża chce wynająć swoje mieszkanie na czas olimpijskich zmagań
- 2024-04-16: Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty
- 2024-04-12: Kakao podrożało w ekspresowym tempie. Czekolada może się stać towarem luksusowym
- 2024-04-10: Producenci owoców i warzyw pełni obaw po przywróceniu 5-proc. VAT-u na żywność. Spodziewają się większej presji sieci handlowych na obniżkę cen
- 2024-04-09: Inflacja spadła do najniższego od pięciu lat poziomu. Spowolnić może także wzrost płac
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Mniej niż 2 proc. polskich rzek ma czystą wodę zdatną do picia. Podczas akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci
Z badań Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska wynika, że w latach 2014–2020 zły stan wód odnotowano w 99,5 proc. polskich rzek. Problemem jest także zaśmiecanie rzek i ich okolic. W trakcie corocznych akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci. Rozwijanie powszechnej świadomości i odpowiedzialności za lokalne środowisko to jeden z głównych celów akcji Operacja Czysta Rzeka. Trwa właśnie szósta edycja akcji, w którą angażują się także prywatne firmy.
Infrastruktura
Podczas wojny w Ukrainie całkowicie zniszczono niemal 10 proc. mieszkań i domów. Proces odbudowy potrzebuje odpowiedniej strategii
Łączne szkody w infrastrukturze Ukrainy spowodowane inwazją rosyjską sięgają 157 mld dol. – wynika z obliczeń Kijowskiej Szkoły Ekonomicznej. Bank Światowy wylicza, że całkowity koszt odbudowy Ukrainy w ciągu następnej dekady wyniesie 486 mld dol., przy czym najwięcej pochłonie mieszkalnictwo. – Ukraina potrzebuje kompleksowej strategii odbudowy i renowacji swoich zasobów budowlanych – ocenia Besim Nebiu z Habitat for Humanity International. Jego zdaniem powinna ona od razu uwzględniać problemy w mieszkalnictwie, z którymi jeszcze przed wojną borykały się ukraińskie gminy.
Przemysł
Projekt budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej nabiera tempa. Ruszają prace geologiczne w miejscu planowanej inwestycji
W maju ruszają prace geologiczne w miejscu planowanej budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej na Pomorzu. Pierwszy etap badań zakończy się w tym roku, a wyniki zostaną wykorzystane w trwającym procesie projektowania elektrowni przez konsorcjum Westinghouse i Bechtel. – Chcemy dobrze poznać strukturę gruntu, na którym posadowiona będzie elektrownia. Dzięki temu będziemy mogli dopracować sam projekt elektrowni z perspektywy bezpieczeństwa – podkreśla Leszek Hołda, prezes Bechtel Polska.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.