Mówi: | Sylwester Śmigiel |
Funkcja: | prezes Gaspol SA |
Firma: | członek prezydium Polskiej Organizacji Gazu Płynnego |
W tym roku liczba aut zasilanych gazem może przekroczyć 3 mln. Rynek napędzają korzystne ceny tego paliwa
Relatywnie niższe ceny gazu LPG względem tradycyjnych paliw napędzają rynek samochodów na gaz. Po polskich drogach jeździ już blisko 3 mln pojazdów zasilanych tym surowcem. Polityka akcyzowa będzie w tym roku i w następnych latach stabilna, podobnie jak ceny surowca, dlatego spodziewam się stabilnych cen autogazu – prognozuje Sylwester Śmigiel, prezes Gaspolu.
– W 2016 roku zanotowaliśmy wzrost sprzedaży gazu. Rynek osiągnął 2,33 mln ton, to blisko 5-proc. wzrost w ciągu roku. To pozytywne zaskoczenie. Spodziewaliśmy się wprawdzie wzrostu, ale był on jednak większy, niż wskazywały wcześniejsze prognozy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Sylwester Śmigiel, prezes Gaspolu i członek prezydium Polskiej Organizacji Gazu Płynnego.
Roczny raport POGP wskazuje, że na wzrost konsumpcji gazu duży wpływ miała większa sprzedaż autogazu – wyniosła ona blisko 1,8 mln ton (wzrost o 5,9 proc.) i stanowiła 76 proc. w całości rynku. Każdy z pozostałych segmentów rynku, czyli gaz do zbiorników (poza autogazem) i butlowy, odpowiada za ok. 12 proc. łącznej sprzedaży w Polsce. Jednocześnie sprzedaż gazu w butlach spadła, wzrosła zaś sprzedaż gazu do zbiorników.
Produkcja krajowa LPG wzrosła o ponad 17 proc. do 440 tys. ton, stanowiło to jednak nieco mniej niż 19 proc. krajowego zapotrzebowania. Głównie bazujemy na dostawach ze Wschodu, przede wszystkim z Rosji (59 proc. i 11,2 mln ton przez 11 miesięcy 2016 roku ) i Kazachstanu (18 proc. i 367 tys. ton). Dostawy z Białorusi i Litwy stanowią po ok. 6 proc. dostaw. Łącznie z tych czterech krajów pochodzi ok. 90 proc. dostaw do Polski.
– Niezależnie od tego, że na polski rynek wpływa więcej gazu, więcej też reeksportujemy. W 2016 roku zanotowaliśmy większą sprzedaż do krajów sąsiadujących – na poziomie 280 tys. ton – wyjaśnia Śmigiel. – Ceny były w miarę stabilne. W drugiej połowie 2016 roku zanotowaliśmy co prawda lekki wzrost, który przełożył się na ceny detaliczne. Mimo to relacje, jeżeli chodzi o główny segment rynku, czyli autogaz, utrzymywały się na bardzo korzystnym poziomie względem paliw tradycyjnych, benzyny bezołowiowej.
Raport wskazuje, że wyższy poziom konsumpcji w segmencie to rezultat rozszerzenia oferty koncernów motoryzacyjnych o samochody fabrycznie wyposażone w instalację LPG. Coraz częściej gaz jest postrzegany jako paliwo pełnowartościowe. Podstawową kwestią był jednak poziom cen detalicznych poszczególnych rodzajów paliw.
Średnioroczna cena detaliczna autogazu w ubiegłym roku wynosiła 1,81 zł/l i była o prawie 9 proc. niższa niż w 2015 roku i o blisko 30 proc. względem 2014 roku. Przez cały rok utrzymywała się korzystna proporcja średniomiesięcznych cen autogazu do cen benzyny EU 95 (41,7 proc.) – rok temu było to 43,2, a w latach 2013–2014 – 48,8 proc. Tak korzystne relacje cenowe przyczyniły się do nienotowanego od lat zainteresowania autogazem i w konsekwencji znaczącego wzrostu sprzedaży w tym segmencie rynku LPG.
– Ta różnica była na tyle korzystna dla użytkowników autogazu, że zanotowaliśmy dość spory wzrost liczby samochodów [o 63 tys. sztuk – red.]. Tym samym zbliżyliśmy się już prawie do magicznej liczby 3 mln samochodów, które są napędzane autogazem. Jestem przekonany, że w 2017 roku ta liczba zdecydowanie przekroczy już 3 mln użytkowników autogazu – analizuje prezes Gaspolu.
Z raportu POGP wynika, że auta z instalacją LPG stanowią 14,6 proc. wszystkich samochodów – to o 0,2 pkt proc. mniej niż w 2015 roku.
– O ile nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, ceny powinny być w 2017 roku w miarę stabilne, zarówno jeżeli chodzi o autogaz, jak i gaz do celów grzewczych. Zagrożeniem może być polityka fiskalna, ale myślę, że żadnej niespodzianki nie będzie i będzie ona w tym roku i następnych latach stabilna, podobnie jak ceny surowca – prognozuje Sylwester Śmigiel.
Czytaj także
- 2025-06-18: Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji
- 2025-06-11: Wiceprzewodniczący PE: Polska prezydencja zapewniła UE stabilność w niepewnych czasach. Wiele inicjatyw dotyczyło obronności
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-13: Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym
- 2025-06-17: Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować
- 2025-06-12: Dorota Gardias: Przykre jest to, że wybory prezydenckie budzą tak negatywne emocje. Jest dużo złości, żalu i różnych zagrywek, które kompletnie nie są moje
- 2025-06-11: Gwiazdy: Scena polityczna stała się ringiem, a politycy nie szanują siebie nawzajem. Każdy ma prawo widzieć świat inaczej
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-06-10: Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
Mali i średni przedsiębiorcy coraz lepiej radzą sobie na arenie międzynarodowej, choć na razie tylko niecałe 5 proc. z nich sprzedaje swoje produkty za granicę. Duże możliwości ekspansji zagranicznej dają im e-commerce i współpraca z marketplace’ami. Za pośrednictwem Amazon w 2024 roku polskie MŚP sprzedały produkty za ponad 5,1 mld zł. Model sprzedaży sklepu umożliwia przedsiębiorcom z Polski działanie na skalę, która jeszcze kilka lat temu wydawała się zarezerwowana głównie dla największych marek
Polityka
Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji

– Polska należy do siedmiu krajów UE, które do tej pory nie wprowadziły jeszcze euro. Choć zobowiązaliśmy się do przyjęcia wspólnej waluty w traktacie akcesyjnym, nigdy nie podjęliśmy konsekwentnych działań w tym kierunku – ocenia europosłanka Nowej Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. W dodatku tylko co czwarty Polak jest zwolennikiem zmiany waluty. Również obecna sytuacja gospodarcza – wysoka inflacja i rosnący deficyt – nie sprzyjają dyskusji o przyjęciu euro.
Handel
Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze

Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje powierzenie NFOŚiGW zadań organizacji odpowiedzialności producenta, która w imieniu producentów będzie realizowała obowiązki wynikające z ROP w ramach zamkniętego obiegu finansowego. Przedstawiciele Polskiej Federacji Producentów Żywności i sektora odzysku odpadów ostrzegają, że może utrudnić to Polsce wypełnienie unijnych wymogów w zakresie selektywnej zbiórki odpadów, a co za tym idzie, może się wiązać z karami, a w konsekwencji – ze wzrostem cen.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.