Mówi: | Cornelius Ochmann |
Funkcja: | dyrektor, członek zarządu |
Firma: | Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej |
Niemcy: nastroje w światowej gospodarce będą się pogarszały
Sytuacja geopolityczna jest teraz głównym rozgrywającym w gospodarce – oceniają eksperci. Konflikt między Rosją a Ukrainą skutkuje nie tylko ograniczeniem eksportu z takich państw, jak Polska czy Niemcy, lecz także negatywnie wpływa na nastroje przedsiębiorców, wydłużając ich procesy decyzyjne, m.in. o nowych inwestycjach.
– Sytuacja geopolityczna będzie miała negatywny wpływ na atmosferę w gospodarce. To przecież nie tylko kryzys na Ukrainie, lecz także Strefa Gazy, Syria czy Irak – mówi agencji Newseria Biznes Cornelius Ochmann, dyrektor i członek zarządu Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej. – Procesy decyzyjne w firmach zostają rozciągnięte w czasie, to wszystko powoduje, że atmosfera się zmienia, wszyscy czekają na zakończenie konfliktów. Po raz pierwszy od wielu lat mamy taką sytuację, że to polityka ma większy wpływ na gospodarkę niż odwrotnie.
Jego zdaniem nastroje w gospodarce będą się stopniowo pogarszały, dopóki nie nastąpi przełom w tych konfliktach.
Obrazujący nastroje wśród analityków i inwestorów instytucjonalnych w stosunku do sytuacji gospodarczej w Niemczech indeks Instytutu ZEW w sierpniu br. spadł do 8,6 pkt z poziomu 27,1 pkt miesiąc wcześniej. Ogłoszony poziom bardzo rozminął się z oczekiwaniami rynku. Średnia z prognoz ankietowanych przez agencję Reutera ekonomistów to 18,2 pkt. Jak wskazują obserwatorzy, jest to najgorszy wynik od grudnia 2012 roku.
Spadł również wskaźnik Ifo, obrazujący nastroje niemieckich przedsiębiorców – do 106,3 pkt (w lipcu był na poziomie 108 pkt).
– Zła wiadomość jest taka, że spadek jest większy od oczekiwań, bo spodziewano się spadku o 1 pkt, a jest prawie o dwa. Ten trend może się utrzymywać, bo współgra ze słabnącym tempem rozwoju niemieckiej gospodarki. Spadki będą słabsze, ale należy się spodziewać ich kontynuacji – komentuje najnowsze wyniki Piotr Szulec, dyrektor ds. komunikacji inwestycyjnej Pioneer Pekao Investments.
Zdaniem Corneliusa Ochmanna słabnące wskaźniki to przede wszystkim znak, że wzrost gospodarczy w Niemczech nie spełnia oczekiwań.
– Jest to spowodowane przede wszystkim konfliktem militarnym na Ukrainie i zmniejszeniem eksportu niemieckich towarów do tego kraju oraz do zaangażowanej w eskalację napięcia Rosji – mówi Ochmann. – Wzrost oczywiście jest jeszcze dodatni, ale wyraźnie się zmniejsza.
PKB naszego zachodniego sąsiada spadł w II kwartale o 0,2 proc. w ujęciu kwartalnym (po uwzględnieniu czynników sezonowych), podczas gdy w I kwartale był to wzrost o 0,7 proc. W ujęciu rocznym PKB wzrósł o 1,2 proc. (w I kwartale – 2,3 proc.).
Według eksperta spowolnienie wzrostu w Niemczech będzie miało przełożenie także na sytuację gospodarczą Polski. Prawie jedną czwartą wszystkich sprzedawanych za granicą towarów i usług nasz kraj eksportuje bowiem za Odrę.
– Słabe nastroje w niemieckiej gospodarce mogą się też przełożyć na mniejsze zamówienia dla polskich eksporterów – mówi Piotr Szulec.
– Trudniejsza sytuacja dotyczy nie tylko produktów rolnych, lecz także wszystkiego, co jest związane z rolnictwem – twierdzi Ochmann. – Również inne gałęzie gospodarki, takie jak przemysł samochodowy, odczują skutki konfliktu na Wschodzie. Niemcy sprzedają sporo pojazdów do Rosji i na Ukrainę. Ograniczenia handlowe będą miały negatywny wpływ zarówno na niemiecką, jak i polską gospodarkę.
Czytaj także
- 2025-06-18: Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
- 2025-05-27: Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi. Niesłusznie mylone są z nielegalnymi w Polsce snusami
- 2025-05-20: Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca
- 2025-05-09: Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie
- 2025-05-08: Dobre perspektywy współpracy pomiędzy brytyjskimi a polskimi uczelniami. Wspólne projekty badawcze przekładają się na relacje gospodarcze
- 2025-03-31: W cyfrowym świecie spada umiejętność koncentracji. Uważność można ćwiczyć od najmłodszych lat
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-03-12: Dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry przyciąga do Polski inwestorów. Kluczowymi partnerami stają się firmy z Wielkiej Brytanii
- 2025-02-28: Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin
- 2025-03-19: Rekordowy eksport polskiej żywności. Koszty produkcji będą jednak rosły z powodu zmieniających się norm wraz z wprowadzaniem Zielonego Ładu
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. To będzie pierwsza długoletnia perspektywa czasu wojny
16 lipca Komisja Europejska przedstawi swój pomysł na budżet w kolejnej siedmioletniej perspektywie. Projekt ma przewidywać mniej programów, większy udział kwot niezaplanowanych, a także mechanizmy i rezerwy, które umożliwią szybszą i bardziej elastyczną reakcję na zmieniające się potrzeby. Więcej w nim będzie również środków przewidzianych na wzmocnienie bezpieczeństwa. W maju Parlament Europejski odrzucił w głosowaniu propozycję KE, by budżety przewidziane na okres po roku 2027 konstruować tak jak KPO.
Polityka
P. Müller: Wnioski z ludobójstwa w Srebrenicy szczególnie aktualne w kontekście ukraińskim. Społeczność międzynarodowa nie może przymykać oczu

W ubiegłym tygodniu obchodzono 30. rocznicę ludobójstwa w Srebrenicy, gdzie z rąk Serbów w lipcu 1995 roku zginęło ponad 8 tys. bośniackich mężczyzn i chłopców. To jeden z najciemniejszych rozdziałów najnowszej historii Europy – podkreślali szefowie instytucji UE. – To także lekcja dla społeczności międzynarodowej, która nabiera szczególnego znaczenia w kontekście agresji Rosji na Ukrainę – mówi Piotr Müller, europoseł z PiS.
Media i PR
Parlament Europejski wzywa do większej ochrony wolności dziennikarzy. Wiceprzewodnicząca: media mają pełnić funkcję kontrolną, a niektórym rządom to się nie podoba

8 sierpnia br. w państwach członkowskich UE zacznie obowiązywać europejski akt o wolności mediów. Przepisy rozporządzenia mają chronić pluralizm i niezależność mediów. Jak wynika z nowego raportu KE dotyczącego praworządności, wciąż jest to obszar, w którym jest dużo zagrożeń. Również Parlament Europejski wzywa kraje członkowskie do intensywnych wysiłków na rzecz wolności mediów i ochrony dziennikarzy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.