Newsy

Branża budowlana podnosi się z kolan. Pomoże MdM, nowe środki z UE i rozwój energetyki

2013-10-17  |  06:10
Mówi:Marek Michałowski
Funkcja:przewodniczący Rady Nadzorczej
Firma:Budimex
  • MP4
  • Aktualizacja 14:38

     

    Deweloperzy pozbywają się zapasów i zgłaszają zapotrzebowanie na budowę kolejnych mieszkań. Branża budowlana liczy też na nowe zlecenia związane z nową perspektywą budżetową Unii Europejskiej na lata 2014-2020 i planowanymi inwestycjami infrastrukturalnymi. Przedstawiciele sektora budowlanego wierzą jednak, że co najgorsze już za nimi.  

     – Nie spodziewam się wprawdzie ogromnego boomu, ale myślę, że po latach stagnacji liczba nowo budowanych mieszkań powoli będzie się zwiększać – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marek Michałowski, przewodniczący rady nadzorczej Budimeksu. 

    Podkreśla, że ceny lokali mieszkaniowych już idą w górę, poprawia się tym samym rentowność firm. Deweloperzy zaczynają sygnalizować spadki zapasu mieszkań, co oznacza, że pojawia się coraz więcej nabywców.

    Stymulujący dla sektora powinien być też rządowy program Mieszkanie dla Młodych, który zostanie uruchomiony 1 stycznia przyszłego roku. Przewiduje on pomoc państwa w zakupie mieszkania na rynku pierwotnym dla osób, które nie przekroczyły 35. roku życia.

     – Pieniądze z jednej strony powinny pomagać młodym ludziom, a z drugiej strony, napędzać rozwój gospodarczy naszego kraju, wpływać do sektora, co oznacza nowe miejsca pracy, nowe inwestycje i to jest dla branży dobra wiadomość – mówi Marek Michałowski.

    Firmy budowlane liczą również na inwestycje związane z nową unijną perspektywą finansową. Znaczna część środków, zapisanych w budżecie na lata 2014 – 2020 ma być przeznaczona na przebudowę i rozwój infrastruktury drogowo-kolejowej.
     
    Myślę, że trochę zmieni się proporcja, trochę więcej pieniędzy pójdzie na kolej, trochę mniej na infrastrukturę drogową, ale to ciągle będą ogromne pieniądze i przed nami ogromne wyzwania – ocenia Michałowski.

    Ogromnym wyzwaniem będzie przede wszystkim wyeliminowanie błędów z poprzedniej perspektywy, które często prowadziły do przedłużania się prac na budowach dróg i bankructw wielu firm budowlanych.

     – Jedna strona, czyli firmy budowlane, zrozumiała, że nie wolno iść dumpingiem i trzeba bardzo dokładnie liczyć ceny i koszty, bo to potem się odbija na firmie, a z drugiej GDDKiA też chyba zrozumiała, że może wybierać najniższą cenę, ale na pewno spośród firm, które są w stanie zagwarantować wykonanie takiej inwestycji – mówi Michałowski.

    Jego zdaniem, szansą dla budownictwa powinien okazać się planowany rozwój polskiej energetyki. Wprawdzie realizacja niektórych inwestycji stanęła pod dużym znakiem zapytania, ale część z nich na pewno dojdzie do skutku. 

     – Trochę nowych bloków energetycznych musi powstać i miejmy nadzieję, że energetyka też trochę pomoże budownictwu podnieść się z kolan – dodaje przewodniczący rady nadzorczej Budimeksu.

    Z raportu Coface wynika, że spośród 877 firm, które w ubiegłym roku ogłosiły bankructwo, 218 związanych było z sektorem budowlanym. Ten rok będzie podobny. W pierwszych sześciu miesiącach tego roku upadło kolejnych 106 przedsiębiorstw.

    W piątek poznamy najnowsze dane o budownictwie mieszkaniowym. Produkcja budowlano-montażowa we wrześniu spadła o 4,8 proc. rok do roku, ale wobec sierpnia wzrosła o 9,4 proc.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Handel

    Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

    Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

    Problemy społeczne

    Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

    Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.