Newsy

Branża cementowa planuje miliardowe inwestycje w dekarbonizację. Potrzebuje do tego także zmian w przepisach

2023-05-09  |  06:25

W ciągu ostatnich trzech dekad przemysł cementowy zredukował emisje dwutlenku węgla o ponad 30 proc. Do dalszej walki z emisjami konieczne są inwestycje w technologie CCS/U, czyli wychwytywania, przesyłania i magazynowania CO2. Przyjęta pod koniec kwietnia przez rząd nowelizacja ustawy Prawo geologiczne i górnicze reguluje część aspektów związanych z tą technologią, która ma fundamentalne znaczenie dla branż energochłonnych, również cementowej. Potrzebne są jednak kolejne zmiany w przepisach, które umożliwią jej rozwój. Obniżanie emisji to tylko jeden z aspektów dekarbonizacji sektora.

– Na bieżąco dekarbonizujemy przemysł cementowy, więc używamy tradycyjnych dźwigni, produkujemy niskoemisyjne produkty, stosując paliwa alternatywne, żeby zastąpić węgiel, i to są pierwsze elementy. Ale teraz musimy iść dalej, żeby dążyć do neutralności emisyjności, która jest kluczowa, kiedy nie mamy darmowych uprawnień. Zaczynamy wdrażać nowe technologie CCS, tzn. wychwytywania i potem składowania CO2 – mówi agencji Newseria Biznes Xavier Guesnu, członek zarządu Stowarzyszenia Producentów Cementów i prezes zarządu Lafarge w Polsce.

Polski przemysł cementowy jest prekursorem inwestycji w technologie CCS/U. Jak podkreślają jego przedstawiciele, ze względu na to, że nie ma alternatywnej technologii produkcji cementu, instalacje wychwytujące, przesyłające i składujące dwutlenek węgla są koniecznością. Tym bardziej że wymogi unijne wobec sektorów energochłonnych, do których niewątpliwie należą cementownie, są bardzo restrykcyjne. Od 2026 roku rozpocznie się systematyczna redukcja bezpłatnych pozwoleń na emisję CO2 dla branży cementowej – początkowo o 2,5 proc., a docelowo w 2034 roku mają one być całkowicie wygaszone. To oznacza szereg wyzwań, także w kontekście utrzymania konkurencyjności europejskiego przemysłu.

Eksperci SPC podkreślają, że branża cementowa już wyprzedza swoimi planami regulacje. Podstawę dla strategii sektora w tym obszarze stanowi studium wykonalności opracowane przez ekspertów Akademii Górniczo-Hutniczej. Wskazuje ono na możliwość wychwytu metodami MEA lub CaL do 85 proc. emisji CO2 rocznie, a szacowane koszty dla jednej cementowni wynoszą od 0,5 do 1,5 mld zł. Eksperci oceniają, że nakłady inwestycyjne na technologie CCS/U mogą wynieść nawet 15 mld zł.

– W tym momencie w Polsce są dwa projekty: jeden projekt pilotażowy w Górażdżu na południu Polski i drugi to projekt Kujawy Go4ECOPlanet realizowany przez Lafarge i Grupę Holcim, który jest w trakcie i dla którego uzyskaliśmy fundusze z Unii Europejskiej i Innovation Fund – mówi Xavier Guesnu.

Projekt Go4ECOPlanet pozwoli w 100 proc. zredukować emisję CO2 Cementowni Kujawy w 2027 roku. Będzie to pierwsza technologia CCS w Europie z całkowitym wychwyceniem emisji dwutlenku węgla. Pilotażowa inwestycja CCS/U w Cementowni Górażdże to element międzynarodowej inicjatywy ACCESS. Celem projektu jest także stworzenie ram prawnych i organizacyjnych dla efektywnego systemu transportu CO2 z Europy kontynentalnej do składowisk znajdujących się na Morzu Północnym. Eksperci podkreślają bowiem, że budowa rurociągów transportowych i miejsc magazynowania dwutlenku węgla jest istotnym wyzwaniem w procesie zielonej transformacji. Podobnie jak brak regulacji.

– Pierwsze potrzebne zmiany to są zmiany prawne. Musimy mieć regulacje, żeby być w stanie transportować CO2 rurociągami, ale też statkami, dlatego że będzie składowany nad morzem na starych polach naftowych. Dzisiaj potrzebujemy tej regulacji, żeby transportować statkami za granicę takie CO2, które jest traktowane jako odpady. Też będą potrzebne zmiany regulacji dotyczące prawa górniczego, żeby być w stanie składować na lądzie, ale to jest bardziej długoterminowy projekt – wymienia członek zarządu SPC.

Część zagadnień związanych z technologią CCS/U została ujęta w nowelizacji Prawa geologicznego i górniczego, którą pod koniec kwietnia przyjął rząd. Projekt m.in. dopuszcza prowadzenie działalności polegającej na podziemnym składowaniu dwutlenku węgla w zakresie szerszym niż w obecnych przepisach. Wprowadzi także definicję „złoża strategicznego”, które ze względu na znaczenie dla gospodarki lub bezpieczeństwa kraju będą podlegać szczególnej ochronie prawnej.

Eksperci SPC podkreślają, że dekarbonizacja przemysłu ma także inne – niż redukcja emisji CO2 – aspekty. Jednym z nich jest zagospodarowywanie odpadów i produktów ubocznych (ponad 5 mln t rocznie), m.in. popiołów lotnych, żużli wielkopiecowych i rea-gipsu, jako składników mieszanek surowcowych do produkcji klinkieru czy cementu. Branża w coraz większym stopniu korzysta także z odnawialnych źródeł energii. Inwestycje w ten obszar są o tyle konieczne, że nowe instalacje CCS spowodują wzrost zapotrzebowania na energię nawet o 100–150 proc. Duże znaczenie ma także stosowanie paliw alternatywnych – stanowią one prawie 80 proc. energii niezbędnej do wypalania klinkieru. Cementownie stawiają także na produkty niskoemisyjne tworzone przy udziale różnych składników i dodatków mineralnych. Niskoemisyjny beton charakteryzuje się obniżonym o blisko połowę śladem węglowym. 

– Na bieżąco stosujemy i rozwijamy nowe rozwiązania, np. niskoemisyjny beton. Jednym z przykładów jest glina kalcynowana, która jest nowym dodatkiem mineralnym, zastępującym popioły lub żużel. Drugi kierunek to są też nowe technologie, żeby mielić klinkier, składnik reaktywny dla cementu, na drobne frakcje, które pozwolą uzyskać większą reaktywność. Więc myślę, że przyszłością są nowe spoiwa, nowe cementy poza normami, które będziemy tworzyć – mówi Xavier Guesnu.

Jednym z przykładów może być beton o właściwościach fotokatalitycznych, który pochłania z powietrza spaliny samochodowe, albo beton projektowany dla druku 3D, który umożliwi szybsze i bardziej ekologiczne stawianie budynków. Do wprowadzenia do budownictwa produktów niskoemisyjnych także potrzebne będą odpowiednie regulacje, ale również zachęty promujące tego typu rozwiązania, np. zielone zamówienia publiczne.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu

Wojna handlowa i trudna sytuacja geopolityczna stanowią zagrożenie dla funkcjonowania firm. Niepewność sytuacji gospodarczej to obok wysokich kosztów pracowniczych najczęściej wskazywana bariera utrudniająca działalność. 60 proc. właścicieli i zarządzających firmami w Polsce uważa ją za największe zagrożenie. – Kryzysy są tyleż szokiem dla systemu, co szansą. Jeśli wykorzystamy nowo tworzące się sytuacje, mamy szansę wyjść wzmocnieni – ocenia Małgorzata Mroczkowska-Horne, dyrektor generalna Konfederacji Lewiatan.

Transport

Ataki cybernetyczne na kolej stają się coraz częstsze. Hakerzy zwykle chcą doprowadzić do paraliżu

W pierwszym kwartale tego roku hakerzy zaatakowali systemy sprzedaży biletów w polskiej i ukraińskiej kolei. Zagrożenia wiążą się jednak również z atakami na systemy zasilania i zarządzania ruchem. Wszystkie tego typu zdarzenia mają jeden cel – mniejszy lub większy paraliż transportu kolejowego, co w obecnej sytuacji geopolitycznej przekłada się na bezpieczeństwo strategiczne. W wielu przypadkach wciąż najsłabszym ogniwem jest człowiek – albo dlatego, że nienależycie chroni hasła i dostęp do urządzeń, albo dlatego, że nadane mu uprawnienia są nieadekwatnie szerokie w stosunku do realnych potrzeb.

Edukacja

Polska nauka potrzebuje różnych źródeł finansowania. Trwają rozmowy o zmianach w systemie

– Finansowanie polskiej nauki wymaga zmian, ale do tego potrzeba politycznej woli i odwagi – ocenia prof. dr hab. Grzegorz Mazurek, rektor Akademii Leona Koźmińskiego. Wśród propozycji wymienia stworzenie systemu zachęt dla biznesu do inwestowania w naukę i edukację, wyznaczenie strategicznych obszarów badań, na które będą trafiały fundusze, czy rozliczanie instytucji naukowych z wykorzystania publicznych pieniędzy. W ramach cyklu „Porozmawiajmy o polskiej nauce” MNiSW w ostatnich miesiącach prowadzi konsultacje ze środowiskiem akademickim i badawczym na temat stojących przed sektorem wyzwań i możliwych do wdrożenia rozwiązań, nie tylko dotyczących finansowania.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.