Mówi: | Dariusz Książak |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Emmerson Evaluation |
Dobry moment na zakup nieruchomości. Utargować można nawet kilkanaście procent pierwotnej ceny
Ceny mieszkań w największych polskich miastach się stabilizują – wynika z raportu, opracowanego przez firmę Emmerson Evaluation, zajmującej się wyceną nieruchomości. W ciągu ostatniego roku mieszkania staniały m.in. w Warszawie, Łodzi i Opolu. Drożej za mieszkanie trzeba zapłacić w Poznaniu. Różnice między cenami ofertowymi a transakcyjnymi sięgały nawet jednej czwartej wartości nieruchomości.
Z badania firmy Emmerson Evaluation wynika, że najwięcej za mieszkanie trzeba zapłacić w Warszawie. Cena metra kwadratowego waha się w granicach 7,1 tys. zł. W Krakowie jest ona niższa o blisko 1,5 tys. Wysokie ceny mieszkań utrzymują się we Wrocławiu, Poznaniu i Gdańsku. Ceny transakcyjne metra kwadratowego wahają się w tych miastach w granicach 4,7-5,2 tys. zł. Na drugim biegunie są Gorzów Wielkopolski, Katowice i Łódź. W Gorzowie metr mieszkania kosztuje ok. 2,7 tys. zł. W Katowicach i w Łodzi o ok. 500 zł więcej.
– Ceny w ostatnim czasie mocno spadły – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Dariusz Książak, prezes Emmerson Evaluation. – Sprzedający na rynku wtórnym coraz częściej dochodzą do wniosku, że nie mogą trzymać ofert w nieskończoność i stają się bardziej otwarci na negocjacje.
Różnice między cenami oferowanymi przez sprzedających a wynegocjowanymi ostatecznie przez nabywców sięgają od kilku do kilkudziesięciu procent. We Wrocławiu, Krakowie i w Poznaniu jest to odpowiednio 14 proc., 15,4 proc. i 16,1proc.
– W niektórych miastach różnice sięgają nawet 20 proc. W Rzeszowie była największa różnica, rzędu 23 proc. pomiędzy ceną ofertową a transakcyjną – mówi Książak. – Sprzedający wciąż jeszcze żyją w okresie hossy, oczekując, że są w stanie wziąć za mieszkania kwoty, jakie sami zapłacili kilka lat temu. Kupujący natomiast szukają okazji i tylko wtedy kupują, kiedy te ceny są opuszczane.
Zdaniem Dariusza Książaka, teraz jest dobry moment na zakup mieszkania. Tym bardziej, że w styczniu uruchomiony zostanie nowy, rządowy program wsparcia budownictwa mieszkaniowego, czyli "Mieszkanie dla Młodych". Adresowany będzie do osób, które nie ukończyły 35. roku życia, zainteresowanych zakupem lokalu mieszkaniowego na rynku pierwotnym. Państwo będzie partycypowało w sfinansowaniu wkładu własnego oraz spłacie części kredytu.
– Program MdM powinien rozruszać rynek pierwotny, co zawsze znajduje oddźwięk na rynku wtórnym – ocenia szef Emmerson Evaluation.
Poprawić się powinien popyt na rynku. Należy spodziewać się większej liczby dokonanych transakcji. W niektórych miastach może to skutkować niewielkimi wzrostami cen.
– Nastąpi to raczej w drugiej połowie roku i nie sądzę, żeby ten wzrost cen był jakiś istotny – uspokaja Dariusz Książak.
Czytaj także
- 2024-05-13: Po majówkowych promocjach ceny paliw na stacjach nie rosną drastycznie. Cenniki hurtowe idą w dół
- 2024-05-08: Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem
- 2024-04-26: W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym
- 2024-04-15: Mocny wzrost sprzedaży paliw płynnych w 2023 roku. W tym roku popyt napędzą nowe inwestycje
- 2024-04-23: Efekt Taylor Swift na rynku najmu krótkoterminowego. Europejska trasa koncertowa pozwoli wynajmującym zarobić miliony
- 2024-05-06: Letnie igrzyska olimpijskie napędzają paryski rynek najmu krótkoterminowego. Nawet co piąty mieszkaniec Paryża chce wynająć swoje mieszkanie na czas olimpijskich zmagań
- 2024-04-16: Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty
- 2024-04-12: Kakao podrożało w ekspresowym tempie. Czekolada może się stać towarem luksusowym
- 2024-04-10: Producenci owoców i warzyw pełni obaw po przywróceniu 5-proc. VAT-u na żywność. Spodziewają się większej presji sieci handlowych na obniżkę cen
- 2024-04-09: Inflacja spadła do najniższego od pięciu lat poziomu. Spowolnić może także wzrost płac
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.
Transport
Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie
Ponad 85 mld euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.
Transport
Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku
Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.