Newsy

Inwestycje w budownictwie spadły o jedną trzecią. Spodziewany jest wzrost upadłości

2014-03-25  |  06:15
Mówi:Zbigniew Janowski
Funkcja:przewodniczący
Firma:Związek Zawodowy „Budowlani”
  • MP4
  • Kryzys w budownictwie trwa, choć pojawiają się oznaki ożywienia. Związek Zawodowy „Budowlani” uważa, że największa fala upadłości firm z tej branży dopiero nastąpi. Jednak liczy na nowe zamówienia i powolne odbijanie się branży od dna. Jednak rozwój jest uzależniony od wzrostu liczby pozwoleń na budowę i likwidacji zatorów płatniczych.

    Według Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa spadek produkcji budowlanej wyniósł 40 procent i nie widać sygnałów poprawy sytuacji. Z raportu Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości oraz Małopolskiej Szkoły Administracji Publicznej „Instrument Szybkiego Reagowania” wynika, że rok 2014 dla budownictwa wciąż będzie trudny, a wiele przedsiębiorstw we wszystkich działach budownictwa będzie zagrożonych upadłością. Jednak sami budowlańcy wykazują umiarkowany optymizm.

    Ciepła zima umożliwiła pracę przedsiębiorstwom budowlanym, jednak inwestycje w ostatnich latach spadły.

    Szacujemy, i my, i związki pracodawców, że front inwestycyjny zmniejszył się mniej więcej o 30 proc. Trudno będzie takie spadki nadrobić, choć widzimy pewne symptomy wychodzenia z kryzysu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Zbigniew Janowski, przewodniczący Związku Zawodowego „Budowlani”.

    Szef związku wskazuje na zapowiedzi dotacji unijnych do budowy dróg, do budowy kolei, do budowy wielkich infrastrukturalnych obiektów. Uważa, że budownictwo infrastrukturalne po wyczerpaniu się transzy unijnej wpadło w kłopoty.

    Pamiętajmy, że firmy budowlane bankrutowały i bankrutują w dalszym ciągu. Szacuje się, że dołek jeszcze nie nastąpił. Mamy także zatory płatnicze, a to wszystko wiąże się ze zwolnieniami. Jeśli nie ma inwestycji, to firmy ograniczają zatrudnienie. Jako związkowcy odczuwamy to bardzo boleśnie – komentuje przewodniczący Związku Zawodowego „Budowlani”.

    Szef związków wskazuje także na sytuację w budownictwie mieszkaniowym. Zauważa, że program „Mieszkanie dla młodych” jest adresowany głównie do deweloperów i do rynku pierwotnego, z pominięciem rynku wtórnego. Co więcej sądzi, że ceny nowych mieszkań uwzględniane w programie wykluczają inwestycje w dużych miastach, gdzie ceny są wyższe niż zagwarantowane w kredycie.

    Co prawda ostatnio ceny stoją w miejscu, ale społeczeństwo nie ma pieniędzy na zakup nowych mieszkań. Brakuje też nowych programów inwestycyjnych – twierdzi Zbigniew Janowski.

    Zauważa też, że w efekcie deweloperzy starają się sprzedać już wybudowane mieszkania i przerzucają się na budownictwo biurowe, gdzie widać poprawę koniunktury. Sądzi, że nie ma co marzyć o podwyżkach cen w budownictwie w najbliższym czasie.

    Bez względu na sytuację, związek patrzy na rynek optymistycznie, zakładając, że gospodarka odbije się od dna i pojawi nowy front inwestycyjny.

    W niewielkim stopniu wzrosła w styczniu liczba pozwoleń na budowę. To napawa nadzieją, że będzie budowanych więcej mieszkań – zakłada szef związku zawodowego.

    Dodaje, że nowe szanse to: wzrost zatrudnienia, budowa nowych dróg, inwestycje infrastrukturalne i nowe elektrownie. Związkowiec wskazuje, że wciąż problemem są zatory płatnicze, i że wynika to z ustawy o zamówieniach publicznych preferującej najniższą cenę czy przynajmniej prowadzącej do takiej praktyki. Związek Zawodowy „Budowlani” w porozumieniu z organizacjami pracodawców zamierza opracować branżowe porozumienie, które zmieni podejście komisji przetargowych. W ramach tego porozumienia zostanie określona minimalna cena przetargowa w oparciu o minimalną płacę, tak, by można było oszacować, czy oferent nie zamierza zatrudniać pracowników bez odpowiednich umów.

    Ostatnio zdarzało się, że inwestorzy oferowali ceny poniżej jakichkolwiek norm, a następnie porzucali budowy, prowadząc do sytuacji, w której cena inwestycji stawała się wyższa niż wynikałoby to z kosztorysu inwestorskiego – komentuje Zbigniew Janowski.

    Związkowiec dodaje, że takich patologii należy unikać, a proponowane zmiany spowodują, że polskie firmy nie będą już w takim tempie bankrutowały.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Handel

    Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

    Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

    Problemy społeczne

    Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

    Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.