Mówi: | Hanna Zdanowska |
Funkcja: | Prezydent Łodzi |
Łódź chce zatrzymać absolwentów. Wynajmie im mieszkania na preferencyjnych warunkach.
Łódź zamierza walczyć o absolwentów wyższych uczelni i przekonać ich, by po studiach pozostali w mieście. Lokalne władze przeznaczą dla nich część mieszkań w należących do miasta odrestaurowanych kamienicach. Będą oni mieli możliwość wynajmu lokali na preferencyjnych warunkach. – Dzięki tego typu nowym, systemowym rozwiązaniom walczymy z demografią. Chcemy zatrzymać młodych ludzi w Łodzi – mówi prezydent miasta, Hanna Zdanowska.
Łódź jest jednym z wiodących miast akademickich w Polsce z liczbą studentów przekraczającą 120 tysięcy. Około 30 tysięcy osób rocznie opuszcza mury uczelni i trafia na rynek pracy.
– Musimy znaleźć sposób, aby z jednej strony dać im pracę, a z drugiej - na ten najtrudniejszy czas, kiedy wchodzą w dorosłe życie – dać im własne mieszkanie – mówi Agencji Informacyjnej Newseria prezydent Łodzi, Hanna Zdanowska.
Stąd pomysł, by pewną pulę mieszkań, znajdujących się w odrestaurowywanych właśnie kamienicach, głównie w centrum miasta, przeznaczyć na rzecz absolwentów łódzkich szkół wyższych. Jednym z kryteriów decydujących o przyznaniu mieszkania mają być wyniki w nauce.
– Chcemy, aby – przykładowo – przez 5 lat na preferencyjnych warunkach mogli wynajmować te mieszkania – tłumaczy Hanna Zdanowska. – Dzięki temu, w pewnym zakresie będą mogli tworzyć swoją przyszłość, dla siebie i dla swojej rodziny.
Zdaniem prezydent Łodzi, pięć lat to wystarczający okres na to, by znaleźć pracę oraz ustabilizować swoją sytuację zawodową i materialną.
– To jest taki czas, który da im później szansę na normalne znalezienie mieszkania na stałe: zakup nowego czy budowę swojej własnej przestrzeni – podkreśla Hanna Zdanowska. – Chcemy dać szansę młodym ludziom i pomóc, przynajmniej w tym pierwszym, najtrudniejszym okresie życia. Wtedy, kiedy jeszcze nie mają wystarczających zarobków, bo dopiero zaczynają nową pracę, a równocześnie – kiedy marzą już o tym, aby rozpocząć życie na własny rachunek.
Łódź, co podkreśla prezydent miasta, jest największym kamienicznikiem w Polsce. Jest wciąż właścicielem przeszło 60 tysięcy mieszkań. Połowa z nich, zgodnie z przyjętą niedawno polityką mieszkaniową miasta, do roku 2020 trafi w ręce prywatnych właścicieli. Część z tych, które pozostaną w rękach miasta, zostanie przeznaczona właśnie dla absolwentów, którzy zechcą związać swoją przyszłość z Łodzią.
– Aktualnie opisujemy to w zarządzeniach wykonawczych, które będą wskazywały, jak możemy zatrzymać nasz podstawowy kapitał, czyli młodych ludzi, którzy kończą uczelnie – mówi Hanna Zdanowska.
Prezydent Łodzi zapewnia, że miasto robi wszystko, by poprzez realizowane inwestycje, zagwarantować im ciekawe i dobrze płatne miejsca pracy.
– Mimo kryzysu, o którym szeroko się mówi, w Łodzi liczba nowych inwestycji, nowych inwestorów, ale również i rozwój tych, którzy zdecydowali się wcześniej na otwarcie swoich przedsięwzięć na terenie miasta, są imponujące – podkreśla.
Władze Łodzi nie zaprzeczają, że wyludnianie się miasta jest dla nich ogromnym problemem. U schyłku lat osiemdziesiątych liczba mieszkańców przekraczała 850 tysięcy. Dziś jest to niespełna 730 tysięcy.
– Dla nas problemem jest demografia, ale chcemy ten problem przekuć w sukces – zapewnia prezydent Hanna Zdanowska.
Czytaj także
- 2025-04-23: Rynek oczekuje pierwszego cięcia stóp procentowych w Polsce w maju. Są ku temu przesłanki ekonomiczne
- 2025-04-08: Projekt unijnego budżetu po 2027 roku będzie przedstawiony w lipcu. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad nim
- 2025-04-09: Wzrost wydatków na obronność ma być priorytetem nowego wieloletniego budżetu UE. Nie będzie jednak cięć w polityce spójności
- 2025-03-14: S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
- 2025-03-24: Odsetki to za mało. Parlament Europejski chce, by zamrożone rosyjskie aktywa stopniowo wspierały Ukrainę
- 2025-02-20: Coraz więcej Europejczyków jest za zaostrzeniem polityki migracyjnej. To skłania ich w kierunku prawicowych i konserwatywnych partii
- 2025-03-28: Brak krajowej polityki kosmicznej blokuje możliwości współpracy międzynarodowej. Wspólne projekty mogłyby być katalizatorem rozwoju sektora
- 2025-02-18: Instytucje unijne przyglądają się kryzysowi politycznemu w Serbii. Kolejny miesiąc potężnych demonstracji
- 2025-02-25: Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie
- 2025-02-12: Europejski Bank Centralny ma być lepiej przygotowany na przyszłe szoki inflacyjne. Walka o stabilność cen powinna być głównym celem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
Wojna handlowa i trudna sytuacja geopolityczna stanowią zagrożenie dla funkcjonowania firm. Niepewność sytuacji gospodarczej to obok wysokich kosztów pracowniczych najczęściej wskazywana bariera utrudniająca działalność. 60 proc. właścicieli i zarządzających firmami w Polsce uważa ją za największe zagrożenie. – Kryzysy są tyleż szokiem dla systemu, co szansą. Jeśli wykorzystamy nowo tworzące się sytuacje, mamy szansę wyjść wzmocnieni – ocenia Małgorzata Mroczkowska-Horne, dyrektor generalna Konfederacji Lewiatan.
Transport
Ataki cybernetyczne na kolej stają się coraz częstsze. Hakerzy zwykle chcą doprowadzić do paraliżu

W pierwszym kwartale tego roku hakerzy zaatakowali systemy sprzedaży biletów w polskiej i ukraińskiej kolei. Zagrożenia wiążą się jednak również z atakami na systemy zasilania i zarządzania ruchem. Wszystkie tego typu zdarzenia mają jeden cel – mniejszy lub większy paraliż transportu kolejowego, co w obecnej sytuacji geopolitycznej przekłada się na bezpieczeństwo strategiczne. W wielu przypadkach wciąż najsłabszym ogniwem jest człowiek – albo dlatego, że nienależycie chroni hasła i dostęp do urządzeń, albo dlatego, że nadane mu uprawnienia są nieadekwatnie szerokie w stosunku do realnych potrzeb.
Edukacja
Polska nauka potrzebuje różnych źródeł finansowania. Trwają rozmowy o zmianach w systemie

– Finansowanie polskiej nauki wymaga zmian, ale do tego potrzeba politycznej woli i odwagi – ocenia prof. dr hab. Grzegorz Mazurek, rektor Akademii Leona Koźmińskiego. Wśród propozycji wymienia stworzenie systemu zachęt dla biznesu do inwestowania w naukę i edukację, wyznaczenie strategicznych obszarów badań, na które będą trafiały fundusze, czy rozliczanie instytucji naukowych z wykorzystania publicznych pieniędzy. W ramach cyklu „Porozmawiajmy o polskiej nauce” MNiSW w ostatnich miesiącach prowadzi konsultacje ze środowiskiem akademickim i badawczym na temat stojących przed sektorem wyzwań i możliwych do wdrożenia rozwiązań, nie tylko dotyczących finansowania.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.