Newsy

Większe zainteresowanie najmem napędza rynek nieruchomości. Rośnie znaczenie lokali wynajmowanych na krótki czas

2018-02-12  |  06:20

Ponad połowa Polaków, którzy inwestują, decyduje się na nieruchomości. Rok 2018 może być pod tym względem rekordowy. Do takich inwestycji przekonuje ich coraz większe zainteresowanie najmem zarówno krótko-, jak i długoterminowym. Na ten ostatni wpływa rosnąca liczba pracowników i studentów z zagranicy. Na rynek najmu trafi też część klientów, którzy nie zdążyli na dopłaty z MdM. Choć rośnie popyt, problemem może wkrótce stać się podaż. Na rynku coraz mniej jest dostępnych gruntów pod budowę kolejnych inwestycji, dodatkowo koszty prac wykończeniowych rosną, a spada dostępność ekip.

 Rynek najmu jest rozgrzany. Zarówno jeśli chodzi o inwestycje w mieszkania – spodziewamy się, że to będzie kolejny rok intensywnych inwestycji w mieszkania ze strony inwestorów indywidualnych, ale pewnie też zaczną się trochę bardziej aktywizować inwestorzy instytucjonalni – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Artur Kaźmierczak, partner zarządzający Grupą Mzuri.

Dane Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami w 2016 roku już 51 proc. inwestujących Polaków wybrało nieruchomości jako formę lokowania kapitału.

– Polacy bardzo chętnie inwestują w mieszkania pod wynajem, bo jest to względnie bezpieczna alternatywa dla lokat bankowych, gdzie oprocentowanie jest 3-4-krotnie niższe – tłumaczy Artur Kaźmierczak.

W 2017 roku do użytku oddano 178,2 tys. mieszkań, o ponad 9 proc. więcej niż rok wcześniej. Duża część z nich trafiła na najem. W tym roku zainteresowanie taką formą inwestycji będzie rosnąć, zwłaszcza w segmencie najmu krótkoterminowego.

– Staje się on bardzo modny. Wiele osób się nad nim zastanawia, bo przynosi dużo większe przychody, choć wiąże się z dużo większymi kosztami. Rozwój tego segmentu rynku może być bardzo ciekawy – prognozuje Kaźmierczak.

Przy wyborze mieszkania pod najem krótkookresowy inwestor powinien brać pod uwagę lokalizację, wielkość i standard nieruchomości, warto też sprawdzić konkurencję w okolicy. Zyski z takiego najmu mogą jednać znacznie przekraczać te z najmu długoterminowego, dlatego operatorzy najmu krótkoterminowego, zwłaszcza ci oferujący np. czynsz gwarantowany, mogą cieszyć się zainteresowaniem.

Zdaniem eksperta także sytuacja na rynku najmu długoterminowego będzie coraz lepsza. Duży wpływ na to ma coraz większa liczba cudzoziemców. Jak podaje Grupa Mzuri, stanowią oni nawet 10 proc. na rynku najmu. Rośnie też grupa zagranicznych studentów, którzy wybierają polskie uczelnie – według GUS tylko w roku akademickim 2015/2016 było ich ok. 60 tys. Rynek najmu może też napędzać zakończony program Mieszkanie dla Młodych – rządowe dopłaty służyły często za wymagany wkład własny, dzięki czemu na kredyt hipoteczny mogło sobie pozwolić więcej osób. Na popularność najmu wpływają też inne oczekiwania społeczeństwa.

– Coraz więcej osób mieszka w wynajętych mieszkaniach i albo chcą, albo muszą to robić. Chcą, bo np. planują przenieść do innego miasta, może do innego kraju. Może ze względu na to, że nie chcą wiązać się kredytem, słyszeli dużo o frankowiczach, o tym, że kredyt to kotwica u szyi. Z drugiej strony jest duża grupa, która może chciałaby mieć własne mieszkanie, ale wymogi, które KNF narzuca bankom odnośnie wkładu własnego, skutecznie na wiele lat wykluczają takie osoby z możliwości kupna mieszkania na kredyt, nie mówiąc już o zakupie za gotówkę – podkreśla Kaźmierczak.

Z kolei do inwestycji w nieruchomości mogą przyciągnąć spadająca liczba pustostanów (na podstawie zarządzanych nieruchomości Mzuri ocenia ich odsetek na 4,8 proc. w 2017 roku przy 6,1 proc. rok wcześniej) i rosnące ceny najmu.

– W ciągu ostatnich 12 miesięcy najmocniej wzrosły czynsze najmu w Łodzi – o 6,1 proc. Na drugim miejscu spośród dużych miast była Warszawa (niecałe 5 proc.). Mamy też takie miasta jak Poznań, gdzie czynsze najmu nieznacznie, ale jednak spadły. Natomiast patrząc na całość rynku, widzimy, że stawki rosną – ocenia ekspert.

Jak wskazuje Kaźmierczak, mimo rosnącego popytu, niewiadomą jest sytuacja na rynku deweloperskim.

– Ograniczona jest podaż gruntów, co staje się dużym problemem. Rosną dość istotnie koszty wykonawstwa i dostępność firm wykonawczych. Deweloperzy mają więc przed sobą trudny rok, w którym będą podejmować trudne decyzje. Nie mają za bardzo na czym budować, chyba że ktoś ma bank ziemi, ale ciężko jest ten bank odnawiać, a z drugiej strony ceny wykonawstwa rosną tak szybko, że powoduje to dużą niepewność na rynku – mówi partner zarządzający Grupą Mzuri.

Koszty prac budowlano-montażowych w budynkach mieszkalnych wzrosły w ciągu roku o 1,3 proc., najszybciej montaż osprzętu instalacyjnego (o 4,3 proc.), instalacje (w zależności od typu od 1,2 do 2,3 proc.), czy tynkowanie (1,2–2,8 proc.). Wyższe są też ceny materiałów budowlanych.

– Inwestorzy mogą się natknąć na taką barierę w dostępności fachowców. Jest ich coraz mniej, a przynajmniej ich liczba nie rośnie jak rośnie liczba remontów. Przekłada się to na rosnące ceny i wydłużające się terminy, a wręcz może się zdarzyć, że ekipa porzuci remont, żeby się pracować gdzie indziej, gdzie uzyskają lepszą cenę – prognozuje Artur Kaźmierczak.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Prawo

Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał

Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.

Handel

Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE

Chociaż umowa handlowa między UE a Mercosurem została podpisana, to do jej wejścia w życie potrzebna jest ratyfikacja wewnątrz Unii. Poszczególne punkty umowy, szczególnie w obszarze otwierania rynków dla produktów rolno-spożywczych, wzbudzają sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. – Generalnie cła są złe, bo komplikują rynek. Z drugiej strony chronią rodzimy rynek, więc w niektórych wypadkach są konieczne. Takie narzędzia muszą być jednak stosowane w sposób niezwykle umiarkowany – ocenia europoseł Bogdan Zdrojewski.

Transport

Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów

Ponad 70 proc. wypadków na kolei to zdarzenia z udziałem pieszych oraz kierowców samochodów – wynika z ubiegłorocznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego. Potrzebna jest zmiana przepisów, aby automatycznie karać kierowców, którzy nie zatrzymują się przed znakiem „stop” – ocenia regulator. W walce z takim łamaniem przepisów pomaga monitoring wizyjny instalowany na przejazdach kolejowych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.