Mówi: | prof. Stanisław Radowicki, Konsultant Krajowy w dziedzinie ginekologii i położnictwa Jarosław Lange, dyrektor generalny Philips Healthcare w Polsce dr Tomasz Łoziński, dyrektor Centrum Badawczo-Rozwojowego Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA |
Nowa metoda leczenia mięśniaków macicy dostępna dla polskich pacjentek. Liczba koniecznych operacji spadnie
W Polsce na mięśniaki macicy cierpi około 40 proc. kobiet. Połowa tych przypadków wiąże się z dolegliwościami, które uniemożliwiają normalne życie, co może oznaczać konieczność operacyjnego usunięcia mięśniaków. Liczba operacji może się jednak zmniejszyć dzięki bezinwazyjnej metodzie leczenia – termoablacji ultradźwiękowej. Technologia ta – od dawna stosowana w innych krajach – jest już dostępna również w Polsce.
Mięśniaki macicy to łagodne guzy występujące przede wszystkim u kobiet w okresie reprodukcyjnym, czyli od 16. roku życia do ustania miesiączkowania. Z najnowszych statystyk wynika, że problem ten może dotyczyć aż 40 proc. kobiet w Polsce. W początkowym okresie guzy nie dają żadnych objawów, na tym etapie wykrywane są podczas rutynowego badania ginekologicznego. 50 proc. pacjentek cierpi jednak na dolegliwości, które uniemożliwiają normalne życie, wymagają więc interwencji lekarza. W Polsce wykonuje się rocznie 50 tys. operacji usunięcia mięśniaków macicy. W przypadku małych guzów możliwe jest zastosowanie metody endoskopii, jeśli jednak mięśniaki mają duże rozmiary, niezbędny jest tradycyjny zabieg operacyjny polegający na otwarciu jamy brzusznej.
– Każda z tych metod ma swoje ograniczenia. Nowa metoda, czyli termoablacja ultradźwiękowa, jest jedną z metod, która pozwoli nam w sposób mało inwazyjny poprawić stan zdrowia pacjentki. To jest tendencja ogólnoświatowa, która zawitała również do Polski – mówi prof. Stanisław Radowicki, Konsultant Krajowy w dziedzinie ginekologii i położnictwa, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria.
Termoablacja ultradźwiękowa to innowacyjna, nieinwazyjna i bezbolesna metoda leczenia mięśniaków macicy. Wykorzystywana podczas zabiegu technika, nazywana High Intensity Focused Ultrasound (HIFU) lub Focused Ultrasound (FUS), polega na wykorzystaniu skupionej wiązki ultradźwięków o wysokiej mocy w celach terapeutycznych. Wiązka przenika przez skórę i tkanki miękkie, powodując miejscowe podwyższenie temperatury, nie naruszając przy tym innych organów. Dzięki temu możliwe jest usunięcie wyłącznie zmian nowotworowych. Podczas zabiegu wykorzystywany jest ponadto rezonans magnetyczny, który pozwala lekarzowi na precyzyjne zidentyfikowanie miejsca, w którym znajduje się guz, oraz kontrolowanie zmian temperatury ciała pacjentki.
– Połączenie z jednej strony nawigacji przez rezonans magnetyczny, z drugiej strony USG daje możliwość nieinwazyjnego leczenia mięśniaków macicy. To bardzo precyzyjny zabieg. Wszystko zależy od jakości rezonansu magnetycznego, jakości aparatu ultrasonograficznego. Urządzenia wysokiej jakości dają pewność, że operator może bardzo precyzyjnie taki guz zidentyfikować i precyzyjnie go usunąć – mówi Jarosław Lange, dyrektor generalny Philips Healthcare w Polsce, firmy dostarczającej tego typu urządzenia.
Nowa metoda terapii może być stosowana także w przypadku bardzo dużych mięśniaków, nawet do 13 cm średnicy. Zabieg nie wymaga hospitalizacji ani zwolnienia lekarskiego, pacjentka szybko jest w stanie wrócić do normalnej aktywności. Lekarze podkreślają, że termoablacja ultradźwiękowa odznacza się także niższym wskaźnikiem powikłań niż w przypadku chirurgicznego usunięcia nowotworu. Zabieg nie wymaga też specjalnych przygotowań, a jedyną niedogodnością dla pacjentek jest zakaz spożywania posiłków 6 godzin przed zabiegiem. Skuteczność terapii ultradźwiękowej sięga aż 90 proc., co objawia się ustąpieniem dolegliwości bólowych i krwawień. Jest to zabieg idealny dla kobiet planujących potomstwo, bowiem tradycyjne zabiegi usuwania mięśniaków bardzo często uniemożliwiały zajście w ciążę lub jej donoszenie.
– W pomieszczeniu rezonansu magnetycznego pacjentka kładzie się na stole, na którym jest transduktor ultradźwiękowy, czyli urządzenie do skondensowanej wiązki ultradźwięków, i pod kontrolą rezonansu magnetycznego radiolog odpowiednio steruje wiązką ultradźwięków w centrum mięśniaka. Guz jest nagrzewany do temperatury 60-65 stopni, co w efekcie powoduje jego nekrozę, czyli obkurczanie się – mówi dr n. med. Tomasz Łoziński, dyrektor Centrum Badawczo-Rozwojowego Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA w Rzeszowie.
Metoda termoablacji ultradźwiękowej stosowana jest od 2008 roku w prawie dwustu ośrodkach medycznych na całym świecie, m.in. w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Danii i Francji. W Polsce dostępna będzie po raz pierwszy w Szpitalu Specjalistycznym Pro-Familia w Rzeszowie.
Obecnie trwają badania nad skutecznością tej metody w innych gałęziach medycyny, głównie w onkologii. Prawdopodobnie już wkrótce będzie stosowana w terapii raka piersi oraz raka prostaty. Są badania dotyczące zastosowania jej w obszarze neurologii, czyli wsparcie wszelkiego rodzaju działań neurochirurgicznych.
– W tej chwili drugie zastosowanie tej metody to wspieranie pacjentów z nowotworami, którzy mają przerzuty do kości. Termoablacja jest używana przede wszystkim jako metoda paliatywna, która ma zmniejszać objawy bólowe u tego typu pacjentów – wyjaśnia Jarosław Lange.
Lekarze również łączą termoablację z farmakoterapią. Obszar dotknięty chorobą nowotworową jest nagrzewany i dzięki temu leczenie farmakologiczne, podawane pacjentowi, działa bardziej efektywnie.
Czytaj także
- 2024-06-20: Trwają prace nad zmianami w programie szczepień przeciwko HPV. Na razie zaszczepiła się jedna piąta uprawnionych nastolatków
- 2024-05-10: Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
- 2024-02-12: Prawie połowa kobiet z diagnozą raka szyjki macicy umiera. Zmiany w badaniach przesiewowych i ich szerszy zasięg pomogłyby wcześniej wykrywać ten nowotwór
- 2024-01-22: Bezpłatne szczepienia dla nastolatków przeciw HPV także w 2024 roku. Jak na razie niewielu rodziców się na nie decyduje
- 2023-12-19: Ochrona zdrowia stopniowo wkracza na zieloną ścieżkę. Barierą jest brak dedykowanych budżetów i odpowiednich przepisów
- 2022-11-28: Polskie placówki ochrony zdrowia chcą korzystać z analityki predykcyjnej. Poprawiłoby to diagnostykę i jakość leczenia pacjentów
- 2022-10-28: Co roku 1,6 tys. Polek umiera na raka szyjki macicy. Na badania profilaktyczne wciąż zgłasza się zbyt mało kobiet
- 2022-11-03: Technologie pozostają priorytetową inwestycją w polskiej ochronie zdrowia. Jednym z celów jest odciążenie personelu medycznego
- 2022-11-04: Trening w szpilkach. Nowy trend wkracza do klubów fitness w Polsce
- 2022-07-04: Sektor ochrony zdrowia zatruwa środowisko bardziej niż lotnictwo czy przemysł stoczniowy. Szpitale potrzebują planu zielonej transformacji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
Bez zaangażowania największych firm, które ograniczają własny ślad węglowy, będzie trudno o transformację energetyczną. Jak wynika z danych Europejskiego Banku Inwestycyjnego, w ubiegłym roku 61 proc. przedsiębiorstw z UE zainwestowało w walkę ze zmianą klimatu. Choć z tymi inwestycjami wiążą się zwykle ogromne koszty, część firm traktuje je jako szansę na podniesienie swojej konkurencyjności. Wśród znaczących korzyści podnoszą też kwestię zmniejszania zależności od dostaw surowców energetycznych z innych krajów.
Prawo
Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań

W czwartek 24 kwietnia pracownicy towarowych gospodarstw rolnych z województw wielkopolskiego i opolskiego protestowali przed Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Warszawie. To już kolejny – po poznańskim – protest, który ma zwrócić uwagę na opieszałość urzędników w związku z zagospodarowaniem zwracanych do Zasobu Skarbu Państwa dzierżawionych gruntów, na których dziś prowadzona jest działalność rolnicza. Minister Czesław Siekierski przyjął delegację pracowników, która przekazała petycję z postulatami wymagającymi pilnych działań urzędniczych.
Prawo
W połowie maja pierwszym pakietem deregulacyjnym zajmie się Senat. Trwają prace nad drugim pakietem

Zgodnie z zaplanowanym porządkiem obrad na posiedzeniu 14–15 maja Senat zajmie się pierwszym pakietem deregulacyjnym, przygotowanym przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Przyjęty w ubiegłym tygodniu przez Sejm dokument zawiera około 40 rozwiązań, które mają ułatwić prowadzenie biznesu. W ciągu kilku miesięcy efekty mają być odczuwalne dla przedsiębiorców. Jednocześnie trwają już prace nad kolejnymi propozycjami deregulacyjnymi.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.