Newsy

Nowe technologie zmieniają rynek książek elektronicznych. Popularność zyskiwać będą synchrobooki, a sztuczna inteligencja podpowie interesujące tytuły

2019-08-27  |  06:10

Po e-booki i audiobooki sięga na razie tylko kilka procent Polaków, podczas gdy na Zachodzie wybiera je ponad 1/4 społeczeństwa. Na wzrost zainteresowania może przełożyć się wprowadzenie nowych rozwiązań. Na rynku są już dostępne synchrobooki, czyli książki, które można czytać i słuchać na przemian, a sztuczna inteligencja podpowie tytuły, które mogą nas zainteresować. Przyszłością są urządzenia, które będą coraz bardziej przypominać książkę, np. ze składanymi ekranami.

 Rozwój rynku e-książki wymusza stały postęp technologiczny. W zasadzie cała elektronika zmierza w kierunku cyfryzacji, cały rozwój sektora entertainment skierowany jest na usługi abonamentowe, czego przykładem są platformy telewizyjne czy muzyczne. Legimi również jest przykładem takiej firmy, która wykorzystuje model abonamentowy w czytelnictwie – mówi agencji Newseria Biznes Andrzej Tabaka, dyrektor finansowy Legimi, platformy oferującej dostęp do audiobooków i e-booków w formie abonamentu.

Według najnowszych badań Biblioteki Narodowej o stanie czytelnictwa w Polsce, w 2018 roku przynajmniej jedną książkę przeczytało 37 proc. osób. Po e-booki i audiobooki sięgamy raczej rzadko – wybiera je zaledwie kilka procent Polaków. W ubiegłym roku przynajmniej raz książkę w formacie e-booka czytało 3 proc. osób, tyle samo wskazało na audiobooki. Zdecydowanie częściej kupujemy tradycyjne książki. Zdaniem eksperta postęp technologiczny, który wymusza zmiany na rynku, może wpłynąć na rozwój elektronicznego czytelnictwa.

– Postęp technologiczny wymusza na Legimi stały rozwój, czego przykładem jest ostatnio wdrożona platforma Legimi 3.0, z wieloma udogodnieniami dla użytkownika, np. w kwestii łatwości wyszukiwania tytułów, szybkości i stabilności działania serwisu. To, co najważniejsze, to dostęp do jak największej bazy tytułów i szybkość pojawiania się tych tytułów w naszym serwisie – wskazuje Andrzej Tabaka.

Badanie Picodi wskazuje, że w płatnej subskrypcji kupowanych jest 3 proc. książek, 10 proc. stanowią e-booki w sklepach, a 1 proc. – audiobooki w sklepach.

– Kolejnym elementem technologicznym jest połączenie tych dwóch formatów, czyli z jednej strony e-booka, a z drugiej – audiobooka. Kiedy nie mamy czasu na czytanie, możemy się przełączyć na słuchanie. Taki format nazywa się synchrobookiem – mówi ekspert.

Z raportu Biblioteki Narodowej wynika, że najczęściej e-booki czytamy na laptopie (53 proc.), telefonie komórkowym i czytniku (odpowiednio 18 i 17 proc.).

– Jeśli chodzi o urządzenia, to rynek e-booków będzie musiał się dostosowywać do wymagań technologii i oczekiwań użytkowników – zapowiada Andrzej Tabaka. – Na pewno pojawią się nowe urządzenia, które będą prawdopodobnie dużo bardziej wydajne i wygodne w użytkowaniu. Można sobie wyobrazić np. składane ekrany w telefonach czy czytnikach.

Polacy są przywiązani do tradycyjnych, papierowych wydań (według Picodi w Polsce książki kupuje się w formie papierowej w księgarniach – 64 proc.). W wydaniach elektronicznych brakuje im dotyku i zapachu kartek.

– Nasza aplikacja w użytkowaniu w zasadzie odwzorowuje sposób użytkowania książki. Kiedy przewija się strony, widok jest taki, jakby się przekładało kartkę. Wszystko idzie w tę stronę, żeby jak najlepiej odwzorować tradycyjną książkę – jednocześnie minimalizować jej wady przy maksymalizacji zalet, jak mobilność, dostępność – tłumaczy dyrektor finansowy Legimi.

Przyszłością książek elektronicznych jest też sztuczna inteligencja. Dzięki uczeniu maszynowemu aplikacje są w stanie dobrać lekturę na podstawie dotychczasowych preferencji czytelnika. Algorytmy opracowują profil analizowanej książki w ciągu kilku sekund, na podstawie fabuły czy nastroju i na ich podstawie rekomendują książkę.

– Sztuczna inteligencja na rynku technologicznym odgrywa coraz większą rolę. Jest już wykorzystywana przez gigantów medialnych, którzy oferują np. video on demand czy serwisy muzyczne. Nas też to czeka – mówi Andrzej Tabaka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

Ochrona środowiska

Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

Finanse

72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.