Mówi: | dr inż. Andrzej Bartosiewicz |
Funkcja: | dyrektor sprzedaży i rozwoju biznesu w obszarze cybersecurity |
Firma: | Thales Polska |
Rośnie liczba cyberataków na infrastrukturę kolejową. Mogą one grozić paraliżem
Infrastruktura kolejowa jest kluczowa nie tylko ze względu na przewozy pasażerskie, lecz także towarowe, zwłaszcza transport krytycznych z punktu widzenia państwa produktów, jak ropa naftowa czy węgiel. – Jeżeli ruch kolejowy zostanie sparaliżowany, możemy mieć np. przerwy w dostawach energii elektrycznej – mówi Andrzej Bartosiewicz, ekspert Thales Polska. Jak podkreśla, liczba ataków hakerskich na infrastrukturę krytyczną, do której zalicza się transport kolejowy, rośnie gwałtownie, a problemem wciąż pozostaje bardzo długi, nawet 6-miesięczny, czas pomiędzy atakiem a momentem, w którym zostanie wykryty.
– Dziś konflikty zbrojne nie odbywają się już tylko w obszarze militarnym, lecz zagrożone są też elementy infrastruktury krytycznej, m.in. transport kolejowy, lotniczy, wodociągi czy energetyka – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr inż. Andrzej Bartosiewicz, dyrektor sprzedaży i rozwoju biznesu w obszarze cybersecurity Thales Polska.
Infrastruktura krytyczna jest kluczowa dla ciągłości funkcjonowania państwa. Zalicza się do niej m.in. transport kolejowy, zarówno towarowy, jak i osobowy. Ten musi być nie tylko punktualny, sprawny i bezpieczny, lecz także jako potencjalny cel ataków hakerskich zabezpieczony przed cyberatakami.
– Ruch kolejowy to nie tylko pasażerowie. To też transport krytycznych z punktu widzenia państwa produktów, jak ropa naftowa, benzyna czy węgiel. Jeżeli zostanie sparaliżowany ruch kolejowy, możemy mieć np. przerwy w dostawach energii elektrycznej. Dlatego bezpieczeństwo ruchu kolejowego jest elementem bezpieczeństwa państwa. Trzeba poświęcić dużo uwagi, żeby nie stało się jego słabym elementem – podkreśla Andrzej Bartosiewicz.
Liczba ataków hakerskich na infrastrukturę krytyczną wzrasta, co potwierdziły m.in. dane Federalnego Urzędu Bezpieczeństwa Teleinformatycznego, które na początku tego roku ujawnił niemiecki dziennik „Welt am Sonntag”. Wynika z nich, że tylko w II połowie ubiegłego roku doszło w Niemczech do 157 ataków hakerskich na infrastrukturę krytyczną, z czego 19 na sieci elektroenergetyczne. Jeszcze na przełomie roku 2016/2017 takich incydentów odnotowano raptem 34.
– Mamy całą masę wirusów i złośliwego oprogramowania, którego celem jest zidentyfikowanie słabych elementów sieci i zaatakowanie ich. Hakerzy mają tutaj wiele celów do osiągnięcia. Pierwszym jest pozyskanie szczegółowych danych o elementach tych systemów, o tym, co jest zainstalowane. Następnie dokonują spersonalizowanych, dedykowanych ataków, np. po to, żeby zatrzymać ruch kolejowy albo dokonać jakiegoś innego działania, które potencjalnie zagraża bezpieczeństwu pasażerów czy transportu towarów – mówi Andrzej Bartosiewicz.
Główny problem w przypadku takich incydentów stanowi wciąż bardzo długi czas pomiędzy atakiem a momentem, w którym zostanie wykryty. Ten potrafi sięgać nawet 6 miesięcy.
– To oznacza, że haker buszuje w sieci przez 6 miesięcy i zaatakowany dowiaduje się o tym dopiero, kiedy dojdzie np. do poważnych zniszczeń czy kradzieży danych. Dlatego bardzo istotnym elementem działań po stronie operatorów infrastruktury krytycznej jest skrócenie tego czasu od ataku do jego wykrycia – mówi Andrzej Bartosiewicz. – Kolejna rzecz to cały system wymiany informacji między Polską a innymi krajami Unii Europejskiej. Takie ataki często są skoordynowane i dotyczą kilku krajów, dlatego współpraca między podmiotami zajmującymi się bezpieczeństwem w każdym z krajów Unii Europejskiej musi być ścisła.
Co istotne, infrastruktura kolejowa, podobnie jak inne typy infrastruktury krytycznej, różni się od systemów IT znanych z biur. To przede wszystkim systemy, które sterują ruchem kolejowym albo spełniają inne zadania, ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa pasażerów czy ruchu towarowego.
– Takie systemy muszą być stale monitorowane. Wszelkie anomalie muszą być wykrywane, a następnie właściwe służby po stronie operatora muszą takie potencjalne zagrożenia eliminować – zaznacza Andrzej Bartosiewicz.
Jak podkreśla, infrastruktura kolejowa jest częścią infrastruktury krytycznej, określonej przez Komisję Europejską w dyrektywie NIS przyjętej trzy lata temu, a w ubiegłym roku wdrożonej do polskiego prawa w postaci ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa.
– Dlatego operatorzy infrastruktury kolejowej są zobligowani przepisami prawa do jej zabezpieczenia – mówi Andrzej Bartosiewicz.
Celem dyrektywy jest przede wszystkim zapewnienie wysokiego poziomu bezpieczeństwa sieci i systemów informatycznych na terytorium całej Unii Europejskiej i umożliwienie skutecznej walki z zagrożeniami.
W Polsce ustawa o KSC i ustawa o zarządzaniu kryzysowym, komplementarne wobec siebie, nakładają na operatorów infrastruktury krytycznej wymóg, aby każdy atak hakerski i incydent naruszenia bezpieczeństwa w ciągu 24 godzin zgłaszać do CSIRT GOV lub CSIRT MON (Zespołu Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego).
– Ustawa o KSC jest latarnią, która wyznacza operatorom infrastruktury kolejowej i innych krytycznych elementów, jak np. energetyka, jakie działania muszą podjąć, aby zwiększyć bezpieczeństwo. Operatorzy muszą m.in. dokonać analizy ryzyka i ocenić, które elementy są potencjalnie narażone na ataki ze strony hakerów. Kolejny krok to wdrożenie odpowiednich rozwiązań technicznych. Należy zainwestować czas i pieniądze, aby to bezpieczeństwo zwiększyć – mówi Andrzej Bartosiewicz.
Ekspert podkreśla, że w Polsce wymogi, które na operatorów infrastruktury krytycznej nakłada ustawa o KSC, są dość restrykcyjne w porównaniu z prawodawstwem w innych krajach UE. Przepisy wymagają m.in. wyznaczenia osób odpowiedzialnych i wdrożenia odpowiednich procedur reagowania w przypadku incydentów zagrożenia bezpieczeństwa.
– Pasażerowie nie powinni odczuć tych działań dokonywanych w celu zabezpieczenia sieci. Idea jest taka, że operatorzy wprowadzają rozwiązania, które są dla pasażerów niewidoczne – mówi Andrzej Bartosiewicz.
Czytaj także
- 2024-04-12: Budowa sieci ładowania elektryków znacząco przyspieszy. W życie wchodzą nowe unijne przepisy
- 2024-04-11: Greenpeace: Prawie 6 tys. ciężarówek pełnych drzew wyjeżdża codziennie z polskich lasów. Wycinki trwają tam, gdzie nie wolno
- 2024-03-29: Zorganizowane grupy cyberprzestępcze sięgają po coraz bardziej zaawansowane narzędzia sztucznej inteligencji. Często celem ataków jest infrastruktura krytyczna
- 2024-04-02: Wiedza Polaków o wodorze zatrzymała się na etapie podstawówki. Większość nie zna zastosowań tego pierwiastka w energetyce
- 2024-03-25: Kolej czeka na środki z KPO. Kumulacja nowych zamówień może być jednak problematyczna dla przewoźników i wykonawców
- 2024-03-22: Wodorowe lokomotywy testowane w kolejnych krajach. Na polskie tory wyjadą najwcześniej za kilka lat
- 2024-03-13: K. Gawkowski: Cyfryzacja powinna być głównym tematem polskiej prezydencji w UE. Chcemy być liderem cyfrowych przemian
- 2024-04-05: Cyfryzacja polskiej energetyki mocno spowolniła. Pilną potrzebą jest wdrożenie rozwiązań z zakresu cyberbezpieczeństwa
- 2024-03-11: A. Kwaśniewski: Polska jest jednym z ważniejszych krajów NATO. Kolejnym członkiem Sojuszu powinna zostać Ukraina
- 2024-03-12: Budowanie potencjału militarnego wśród największych wyzwań NATO, szczególnie w Europie. Zwiększenie nakładów na obronność może w tym pomóc
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.
Ochrona środowiska
Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat
Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.
Finanse
72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.