Mówi: | Tomasz Kloc, prezes Stowarzyszenia Rannych i Poszkodowanych w Misjach Poza Granicami Kraju Marcin Idzik, prezes zarządu Polskiego Holdingu Obronnego Beata Oczkowicz, podsekretarz stanu w MON |
Sytuacja weteranów misji zagranicznych poprawia się dzięki wsparciu MON i firm przemysłu obronnego
Sytuacja osób poszkodowanych i rannych w polskich misjach poza granicami kraju z roku na rok się poprawia. Do poprawy sytuacji przyczynia się nie tylko wsparcie rządu, lecz także samego społeczeństwa i firm przemysłu obronnego.
Do konsultacji społecznych trafił właśnie projekt zmian w ustawie o weteranach działań poza granicami kraju. Zakłada on, że osoby poszkodowane podczas zagranicznych misji otrzymają dopłaty do leczenia, będą też mogli uczestniczyć w turnusach readaptacyjno-kondycyjnych, na których będą przechodzić rehabilitacje i otrzymają pomoc psychologów – poinformowała „Rzeczpospolita”.
Dla weteranów takie zmiany mają duże znaczenie, podobnie jak wsparcie ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej.
– Nie wszystkie kwestie związane z pomocą dla weteranów, ich aktywnością, można jednak finansować z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Dlatego nasze projekty i inicjatywy – sportowe, rehabilitacyjne orz te bardziej nietypowe, są finansowane ze środków Stowarzyszenia pozyskiwanych od firm – mówi agencji Newseria Biznes Tomasz Kloc, prezes Stowarzyszenia Rannych i Poszkodowanych w Misjach Poza Granicami Kraju.
Podczas XXII Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach Stowarzyszenie przyznało Polskiemu Holdingowi Obronnemu statuetkę „Dumny Weteran”. Odebrał ją prezes PHO Marcin Idzik. Jak podkreśla Tomasz Kloc, w ten sposób weterani doceniają wsparcie, na jakie mogą liczyć ze strony grupy.
– Oprócz wsparcia finansowego, otrzymujemy również wsparcie osobowe i rzeczowe przy organizacji naszych przedsięwzięć, jak chociażby Dnia Weterana, kiedy przyjeżdża do nas sprzęt, pokazujemy go w różnych częściach Polski – tłumaczy prezes Stowarzyszenia Rannych i Poszkodowanych w Misjach Poza Granicami Kraju.
Marcin Idzik podkreśla, że zaangażowanie w inicjatywy wspierające osoby ranne i poszkodowane powracające z misji zagranicznych to pewnego rodzaju obowiązek dla firm zbrojeniowych
– To jest społeczna odpowiedzialność biznesu każdej spółki zbrojeniowej. Dostarczamy sprzęt o wiadomym przeznaczeniu. Miarą naszej odpowiedzialności jest to, że powinniśmy wspierać naszych żołnierzy, którzy codziennie narażają swoje zdrowie i życie. To jest też wyraz odpowiedzialności za ich rodziny, żony, dzieci, rodziców – tłumaczy prezes zarządu Polskiego Holdingu Obronnego.
Sam resort obrony przyznaje, że bez wsparcia ze strony firm nie wszystkie inicjatywy udałoby się zrealizować. Beata Oczkowicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej, podkreśla jednak, że potrzebne jest większe wsparcie ze strony społeczeństwa.
– Stowarzyszenie zrzesza tych, którzy z dumą pełnili i pełnią w dalszym ciągu służbę żołnierską. Dzięki zmianie przepisów mogą oni w dalej pracować jako żołnierze, a to jest bardzo ważne dla ludzi, którzy wrócili z misji poszkodowani i niejednokrotnie przez długi czas przechodzą rehabilitację – mówi Beata Oczkowicz.
Czytaj także
- 2025-02-11: Nowe inicjatywy KE będą odpowiedzią na kryzys konkurencyjności. Pomóc ma przemysł zielonych technologii
- 2025-02-18: Europejski przemysł czeka na Clean Industrial Deal. Dekarbonizacja jest potrzebna, ale innymi metodami
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2025-02-14: Polski przemysł meblarski traci na konkurencyjności. Coraz więcej mebli trafia na krajowy rynek z zagranicy
- 2025-01-24: MŚP coraz więcej wnoszą do polskiego eksportu. Postęp technologiczny ułatwia im ekspansję
- 2025-01-21: Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
- 2025-01-13: Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
- 2025-01-17: Rośnie liczba cyberataków na infrastrukturę krytyczną. Skuteczna ochrona zależy nie tylko od nowych technologii, ale też odporności społecznej
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski
– Deregulacja prawa gospodarczego ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia konkurencyjności polskich firm i przyciągania inwestycji – ocenia prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Andrzej Dycha. W tym tygodniu zespół ds. tej deregulacji, który powstał w odpowiedzi na apel premiera Donalda Tuska, przedstawił już pierwsze propozycje zmian, w tym m.in. ograniczenie kontroli firm, uproszczenie przepisów podatkowych i ułatwienia w zatrudnianiu cudzoziemców. Prezes PAIH wskazuje, że jednym z punktów tej listy powinno być również wzmocnienie roli izb gospodarczych, które mogą odgrywać większą rolę w dialogu między biznesem a rządem.
Polityka
Trzy lata wojny w Ukrainie. UE i kraje członkowskie przeznaczyły na wsparcie ponad 134 mld euro

Instytucje UE deklarują w dalszym ciągu mocne poparcie dla Ukrainy. Łącznie w ciągu trzech lat od rozpoczęcia rosyjskiej agresji Unia i jej państwa członkowskie przeznaczyły na wsparcie walczącej Ukrainy i jej obywateli 134 mld euro, w tym ponad 67 mld euro pomocy finansowej i 50 mld wojskowej. Skala potrzeb nadal jest jednak ogromna. Tym bardziej że dalsze wsparcie ze strony amerykańskiego sojusznika stoi pod znakiem zapytania.
Transport
Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.