Newsy

Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona

2024-11-21  |  06:25
Mówi:Sylwia Gołaś-Olszak
Funkcja:dyrektor Segmentu Administracja Publiczna
Firma:Wolters Kluwer Polska

Od października placówki ochrony zdrowia mogą się ubiegać o akredytację na nowych zasadach. Nowe standardy zostały określone we wrześniowym obwieszczeniu resortu zdrowia i dotyczą m.in. kontroli zakażeń, sposobu postępowania z pacjentem w stanach nagłych czy opinii pacjentów z okresu hospitalizacji. Standardy akredytacyjne to uzupełnienie obowiązującej od stycznia br. ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, która jest istotna dla całego systemu, jednak zdaniem resortu zdrowia wymaga poprawek. 

Ustawa o jakości to krok milowy, jeżeli chodzi o zarządzanie jakością i kreowanie polityki jakości wśród placówek ochrony zdrowia w Polsce. Do tej pory, mimo wielu prób podejmowanych przez placówki ochrony zdrowia do kreowania tej polityki, do poprawiania procesów, do kształtowania tych procesów wobec wysokiej jakości, czy to w obszarze monitorowania zdarzeń niepożądanych, czy badania satysfakcji pacjenta, czy polepszania ścieżek diagnostycznych pacjentów, nie było takiego aktu, który by systematyzował, wskazywał kierunki, jak to robić – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria Biznes Sylwia Gołaś-Olszak, dyrektor Segmentu Administracja Publiczna w Wolters Kluwer Polska. – Oczywiście nie sama ustawa o jakości kształtuje całą sferę jakościową, ale też rozporządzenia, zarządzenia, normy jakościowe czy nowe standardy akredytacyjne.

Z początkiem stycznia tego roku, wraz z ustawą o jakości, weszły w życie nowe regulacje dotyczące akredytacji szpitali i przychodni POZ. Akredytacja w ochronie zdrowia ma na celu potwierdzenie spełniania przez dany podmiot standardów akredytacyjnych w jego zakresie funkcjonowania i udzielania świadczeń opieki zdrowotnej oraz tego podmiotu. Jest to proces dobrowolny dla podmiotów wykonujących działalność leczniczą. Zmiany przepisów dotyczyły m.in. zasad wnioskowania o akredytację, przebiegu jej przyznawania czy warunków jej uzyskania. Nowe standardy akredytacyjne zostały opublikowane w Dzienniku Urzędowym Ministra Zdrowia na początku września. Od października szpitale mogą składać wnioski o akredytację na nowych zasadach.

Standardy w znowelizowanej formie dotyczą m.in. kontroli zakażeń i sposobu postępowania z pacjentem w stanach nagłych. Duże znaczenie przypisywane jest analizie własnej działalności klinicznej oraz monitorowaniu wyników leczenia. Standardy mają na celu nie tylko zwiększenie bezpieczeństwa, ale także poprawę efektywności leczenia.

Mamy do czynienia z tym, że zmienia się cała polityka jakości, całe tło jakościowe, które ma prowadzić wyłącznie do tego, aby leczenie i bezpieczeństwo pacjenta było cały czas wprowadzane na coraz to nowe, lepsze wyżyny. Ustawa o jakości to jest pewnego rodzaju drogowskaz. Daje ona podwaliny do tego, żeby realizować tę politykę jakości zarówno w poszczególnych placówkach, czy to są szpitale, czy to są przychodnie, według jednolitych norm, według jednolitych wskaźników, żeby móc się później porównywać, żeby móc ulepszać te procesy raz wdrożone – dodaje Sylwia Gołaś-Olszak.

Ustawa o jakości, oprócz zmiany sposobu akredytacji, nałożyła też na placówki ochrony zdrowia kilka istotnych obowiązków. Podmioty, które są szpitalami działającymi w ramach systemu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej i realizują świadczenia w ramach umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, muszą od marca uzyskiwać pięcioletnią autoryzację na określone zakresy świadczeń. Aby ją uzyskać, szpital musi spełniać dwa podstawowe warunki: prowadzić wewnętrzny system zarządzania jakością i bezpieczeństwem, a także realizować świadczenia z zachowaniem warunków określonych w rozporządzeniach koszykowych. Kolejnym istotnym obowiązkiem jest wprowadzanie standardów ochrony małoletnich pacjentów.

W opracowaniu „10 kroków skutecznego wdrożenia polityki jakości w placówce ochrony zdrowia” ekspertka wskazuje na najważniejsze rekomendacje w tym zakresie. Wśród nich jest postawienie pacjenta w centrum, „wplecenie” polityki jakości w DNA działania placówki i we wszystkie procesy, a także monitorowanie i analiza procesów jakościowych.

– Podnoszenie jakości w wielu obszarach, procedurach leczenia, procedurach administracyjnych czy prawnych stosowanych w szpitalu lub przychodni powinno się odbywać jednolicie i powinno prowadzić cały czas do polepszania tej opieki, cały czas powinno być to robione właśnie z myślą o pacjentach. A jeden z elementów ustawy o jakości, czyli badanie satysfakcji pacjenta, pozwala cały czas monitorować, badać, sprawdzać, czy te wdrożone działania poprawiające jakość przynoszą efekt, a efektem jest przede wszystkim zadowolenie i bezpieczeństwo pacjenta – ocenia ekspertka Wolters Kluwer Polska.

Kluczowe znaczenie dla polityki jakości w placówce ma kadra zarządzająca i personel. Zdaniem ekspertki menedżerowie powinni w sposób konsekwentny, zdeterminowany i spójny realizować politykę jakości we wszystkich przyjętych obszarach. Jednak powinni angażować w sposób pozytywny wszystkich pracowników placówki. Do tego potrzebne są szkolenia personelu w tym obszarze i jego motywowanie, zachęcanie i nagradzanie.

Mimo że wszyscy są zgodni co do tego, że ustawa o jakości jest potrzebna, to zarówno kierownictwo resortu zdrowia, jak i samorządy zawodowe stoją na stanowisku, że tę już przyjętą należy znowelizować. Zdaniem komentatorów w akcie prawnym brakuje chociażby rzeczy tak podstawowej jak definicja jakości. Z kolei minister zdrowia Izabela Leszczyna wskazuje, że w ustawie sporo jest zapisów biurokratyzujących, zwłaszcza pracę mniejszych podmiotów medycznych, i brakuje obowiązku raportowania zdarzeń niepożądanych. Dlatego też zapowiada nowelizację przepisów.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm

Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.

Farmacja

Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów

Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.

Ochrona środowiska

Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania

Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.