Mówi: | Małgorzata Durda |
Funkcja: | dyrektor ds. sprzedaży autobusów |
Firma: | Volvo Polska |
Autobusy hybrydowe i elektryczne będą coraz popularniejsze. Możliwe m.in. stworzenie przystanków w budynkach
W Polsce będzie rosło zapotrzebowanie na ekologiczne autobusy hybrydowe i elektryczne. Coraz więcej miast będzie decydowało się na rozwój tego typu transportu publicznego – to niezbędne z uwagi na zatłoczenie i zanieczyszczenie miast. Daje on wyjątkowe możliwości – w Szwecji powstały już nawet przystanki wewnątrz budynków.
– Zapotrzebowanie w polskich miastach ciągle rośnie. Następuje wzrost rynku w segmencie autobusów miejskich. Każde z miast ogłasza kolejne projekty, które będą realizowane w najbliższym czasie. Będą one dotyczyły zarówno autobusów niskoemisyjnych, jak i autobusów tradycyjnych – prognozuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Małgorzata Durda, dyrektor ds. sprzedaży autobusów w Volvo Polska. – Transport publiczny w Polsce ma przed sobą dosyć duże wyzwania do zrealizowania.
Durda podkreśla, że dla polskich miast stawianie na rozwój transportu miejskiego jest koniecznością z dwóch powodów. Pierwszym argumentem jest to, że aglomeracje są coraz bardziej zatłoczone, więc władze muszą przekonać mieszkańców do korzystania z transportu zbiorowego. Drugim argumentem jest zanieczyszczenie oraz hałas – autobusy, szczególnie hybrydowe oraz elektryczne, mogą wyraźnie poprawić jakość powietrza w miastach.
By jednak w pełni wykorzystać zalety transportu zbiorowego, potrzebna jest całościowa strategia, której w Polsce – według Durdy – cały czas brakuje. Podkreśla, że w takiej strategii muszą znaleźć się sposoby na zwiększenie dostępności transportu publicznego, poprawienie możliwości podróży łączącej różne środki transportu oraz optymalne wykorzystanie różnego typu pojazdów.
– Jesteśmy przedstawicielem producenta, który ma odpowiednie rozwiązania właśnie dla transportu autobusowego w Polsce – podkreśla Durda. – Mamy zarówno autobusy hybrydowe, które charakteryzują się tym, że mają niższą emisję zanieczyszczeń i hałasu niż tradycyjne autobusy napędzane silnikiem wysokoprężnym. Nasza technologia umożliwia ruszanie takiego pojazdu z przystanku lub poruszanie się w korku przy wykorzystaniu tylko silnika elektrycznego, co generuje niższą emisję i brak hałasu. Inną propozycją są autobusy elektryczne hybrydowe lub autobusy elektryczne.
Durda przywołuje dwa przykłady udanego wprowadzenia ekologicznych autobusów przez Volvo w Szwecji. W Sztokholmie jedna z miejskich linii jest obsługiwana wyłącznie taborem hybrydowym spalinowo-elektrycznym, co doprowadziło do wyraźnego obniżenia poziomu hałasu. Z kolei w Göteborgu na jednej z linii, łączących uniwersytet z lokalnym parkiem naukowo-technologicznym, kursuje siedem autobusów hybrydowych i trzy całkowicie elektryczne.
Zastosowanie tych ekologicznych pojazdów umożliwiło ulokowanie jednego z przystanków wewnątrz budynku.
– Jest to niesamowita wygoda dla pasażerów, którzy mogą oczekiwać w niesprzyjających warunkach pogodowych wewnątrz budynku, czekać na swój autobus, popijając kawę, a następnie wygodnie ruszyć w dalszą podróż – przekonuje Durda.
W Polsce autobusy elektryczne jeżdżą już w Ostrołęce, Jaworznie, Lublinie i Warszawie. Postępowanie na zakup tego typu pojazdów prowadzą Kraków i Zielona Góra, kolejne elektrobusy chce też kupić Warszawa. Znacznie więcej miast korzysta z pojazdów hybrydowych.
Czytaj także
- 2025-03-03: Rusza nowy sezon rowerów publicznych. Na ten element zrównoważonej mobilności stawia coraz więcej polskich miast [DEPESZA]
- 2025-02-24: Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
- 2025-02-10: Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt
- 2025-02-06: Rząd pracuje nad nowymi warunkami testowania pojazdów autonomicznych. Do dopuszczenia ich do ruchu jeszcze daleka droga
- 2024-12-13: W Europie segment elektrycznych małych aut miejskich zapóźniony o trzy–cztery lata. Hyundai chce to zmienić
- 2025-01-02: Zmieniają się zagrożenia dla polskiej gospodarki. Ekonomiści boją się skutków szybkiego zadłużania się rządu i napięć geopolitycznych
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
- 2024-10-11: D. Obajtek: UE nie dorosła technologicznie do rezygnacji z samochodów spalinowych. Europejski rynek motoryzacyjny upada
- 2024-10-17: Mała liczba punktów ładowania spowalnia rozwój elektromobilności. Powodem długi czas oczekiwania na przyłącza prądowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Polityka

Tarcza Wschód flagowym projektem na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. To przełom w zakresie unijnej obronności
Parlament Europejski uznał Tarczę Wschód, zaproponowaną przez premiera Donalda Tuska, za flagowy projekt na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. W ramach głosowania nad rezolucją dotyczącą wzmocnienia obronności UE przyjęto poprawkę, zgodnie z którą ochrona granic lądowych, powietrznych i morskich UE przyczynia się do bezpieczeństwa całej UE, zwłaszcza jej wschodniej granicy. – To przełom, bo oznacza, że to Polska narzuca w tej chwili myślenie w Europie na temat obronności – ocenia europoseł Michał Szczerba.
Robotyka i SI
Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany

Komisja Europejska zapowiedziała uruchomienie nowej inicjatywy InvestAI, która ma zmobilizować 200 mld euro na inwestycje w sztuczną inteligencję. W globalnym wyścigu zbrojeń w AI to jednak wciąż niewiele. Również polskie firmy technologiczne zazwyczaj korzystają z infrastruktury stworzonej przez zachodnich liderów. Największym wyzwaniem, które stoi przed polskimi firmami, jest to, by innowacje były tworzone na miejscu. – Zwłaszcza że inwestycja w sztuczną inteligencję i kryptografię kwantową to inwestycja w bezpieczeństwo kraju – przekonuje dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema.
Handel
Ekonomiczna dostępność alkoholu rośnie. To zwiększa jego konsumpcję i prowadzi do uzależnień

Spożycie alkoholu w Polsce systematycznie wzrasta, co pociąga za sobą dziesiątki tysięcy przedwczesnych zgonów i koszty społeczno-ekonomiczne liczone w miliardach złotych rocznie. – W Polsce alkohol tanieje w stosunku do naszych zarobków, jego cena nie nadąża za wzrostem gospodarczym. A im wyższa dostępność ekonomiczna, tym wyższa konsumpcja. Alkohol jest według mnie absurdalnie tani – mówi dr hab. n. med. Łukasz Balwicki, krajowy konsultant ds. zdrowia publicznego. Jak ocenia, konieczna jest kompleksowa zmiana polityki podatkowej, dzięki której alkohol stałby się mniej dostępną ekonomicznie używką.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.