Nawet kilkaset złotych oszczędności rocznie. Rzadsze koszenie trawy czy zmiana nawyków podczas prasowania pomoże obniżyć rachunki za prąd [DEPESZA]
– Dzięki zmianie codziennych nawyków dotyczących tylko trzech urządzeń elektrycznych można zaoszczędzić na rachunkach za prąd nawet 300 zł rocznie – wskazuje Magda Smokowska z Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej. Wobec zapowiadanych podwyżek cen energii do oszczędzania przymierza się już zdecydowana większość gospodarstw domowych. Prowadzona przez PKEE kampania „Liczy się energia” pokazuje, że można to zrobić w prosty sposób – dzięki zmianie drobnych, codziennych czynności. Zaoszczędzone w ten sposób środki mogą być znaczne.
W niedawnym raporcie GfK „Current Consumer Mood” 67 proc. polskich konsumentów wskazało, że to właśnie podwyżek taryf za energię elektryczną obawia się najbardziej. Więcej osób wskazało tylko na wzrost cen żywności i paliw.
– Wzrost cen energii elektrycznej wynika z obiektywnych czynników, takich jak koszt uprawnień do emisji dwutlenku węgla, wysokość cen surowców energetycznych oraz agresja Rosji na Ukrainę – mówi Magda Smokowska, doradca w Polskim Komitecie Energii Elektrycznej. – W związku z obecną sytuacją wielu Polaków zastanawia się, w jaki sposób skutecznie obniżyć wysokość rachunków za energię elektryczną, nie obniżając przy tym dotychczasowego standardu życia.
Potwierdza to czerwcowe badanie przeprowadzone przez IBRiS na zlecenie PKEE, które pokazało, że prawie 70 proc. Polaków planuje zwracać większą uwagę na oszczędzanie energii elektrycznej w okresie wakacyjnym. Ankietowani wskazywali m.in., że na czas letnich wyjazdów będą odłączać od prądu takie urządzenia jak telewizor, komputer czy ładowarka. Taką czynność deklarował jeden na trzech badanych. Do poszukiwania sposobów oszczędzania prądu konsumentów skłaniają przede wszystkim wysokie koszty energii elektrycznej, na co wskazało 86 proc. ankietowanych.
– Na ceny energii elektrycznej nie mamy wpływu, ale na wysokość rachunku za prąd już tak – i to całkiem spory. Przygotowana na zlecenie PKEE analiza KAPE pokazuje, że dzięki zmianie codziennych nawyków dotyczących tylko trzech urządzeń elektrycznych jesteśmy w stanie zaoszczędzić na rachunkach nawet ponad 300 zł rocznie – mówi ekspertka. – Najprostszym przykładem są źródła światła. Podczas czytania czy pracy przy biurku zamiast żyrandola oświetlającego całe pomieszczenie warto w zastępstwie zapalić małą lampkę, która daje światło punktowe. Kluczowa jest też kwestia gaszenia niepotrzebnego światła, np. kiedy wychodzimy z pomieszczenia.
Do wytworzenia światła zwykła żarówka zużywa tylko ok. 5 proc. pobieranej energii. Reszta jest marnowana, m.in. poprzez wydzielanie ciepła. Oświetlenie LED, choć jest droższe w zakupie, zużywa znacząco mniej energii, a przy tym jest trwalsze i bardziej opłacalne od zwykłych żarówek. Dzięki wymianie 10 lamp halogenowych o mocy 30 W na światła typu LED o mocy 4 W można zaoszczędzić w skali roku aż 228 zł – wynika z analizy KAPE przygotowanej dla Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej.
– Jeśli zmniejszymy częstotliwość koszenia trawy z czterech razy do jednego w miesiącu, zaoszczędzimy rocznie kolejne 23 zł – wskazuje doradca PKEE. – Co więcej, rzadko koszone trawniki zmniejszają pylenie, zatrzymują wilgoć i ograniczają parowanie wody z roślin i gleby, co jest szczególnie istotne w kontekście panującej suszy. Obniżają też temperaturę podłoża, co ogranicza powstawanie efektu tzw. miejskiej wyspy ciepła.
W ramach kampanii „Liczy się energia” PKEE wskazuje wiele prostych przykładów oszczędzania prądu w odniesieniu do najpopularniejszych sprzętów, które są wykorzystywane w gospodarstwach domowych. Przykładowo, wybierając odkurzacz o mniejszej mocy (500 zamiast 900 W), można zaoszczędzić około 17 zł rocznie. W przypadku telewizora z mniejszą przekątną ekranu (32 cale zamiast 50 cali) oszczędność wyniesie kolejne 29 zł. Do codziennego prasowania nie potrzebujemy też żelazka o bardzo wysokiej mocy. Jeśli wybierzemy takie o mocy 2000 W zamiast 3100 W, oszczędności na rachunkach mogą sięgnąć 91 zł rocznie. Jak wynika z szacunków KAPE, w przypadku używania żelazka o mocy 3100 W przez dwie godziny tygodniowo zużycie energii sięgnie ok. 322,4 kWh, a koszt tej czynności wyniesie ok. 258 zł. Jednak jeśli zdecydujemy się na sprzęt o mocy 2000 W, zużycie energii spada już do 208 kWh, a wysokość rachunku – do nieco ponad 166 zł. Ponadto, żeby najefektywniej używać żelazka, warto poczekać, aż zbierze się więcej ubrań, zamiast prasować pojedyncze rzeczy. Dużym ułatwieniem będzie też przechowywanie ubrań na wieszakach, co sprawi, że będą się one gniotły mniej, a dzięki temu skróci się czas prasowania.
Bardzo prostym przykładem na oszczędzanie energii elektrycznej jest też gotowanie odpowiedniej ilości wody w czajniku elektrycznym. Wiele osób zalewa go do pełna, chcąc przygotować tylko jeden kubek herbaty, przez co część energii – zużytej na podgrzanie niewykorzystanej wody – zostaje zmarnowana. Gotując w czajniku elektrycznym 0,5 zamiast 1 l wody, przy czterech gotowaniach dziennie można zaoszczędzić w skali roku ok. 32 zł.
– Te proste działania stosuje jednak zbyt mała część społeczeństwa – podkreśla Magda Smokowska. – Wiemy już, że ceny energii będą rosły. Wiemy też, że to od nas w dużej mierze zależy wysokość rachunku za prąd. Być może nie do końca zdajemy sobie sprawę, jakie działania można podjąć, aby oszczędzanie nie skończyło się tylko na deklaracjach. Warto więc poświęcić kilka minut i sprawdzić na stronie internetowej www.liczysieenergia.pl, jak zmienić codzienne nawyki i dostosować je do nowej sytuacji, z którą wszyscy aktualnie się mierzymy. Tylko solidarne podejście do tematu i racjonalne zużycie energii we wszystkich obszarach życia przyniesie znaczące efekty.
Do pobrania
Czytaj także
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-18: Potrzeba 10 razy większej mocy magazynów energii, niż obecnie mamy. To pomoże odciążyć system
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-11-05: Polacy boją się obniżenia poziomu życia na emeryturze. 40 proc. na ten cel oszczędza
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-05: Wyniki wyborów w USA kluczowe dla przyszłości NATO i Ukrainy. Ewentualna wygrana Donalda Trumpa będzie bardziej nieprzewidywalna
- 2024-11-21: Akcesja Ukrainy będzie dużym wyzwaniem dla unijnego rolnictwa. Obie strony czeka kilka lat przygotowań
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
– Trwają rozmowy nad wypracowaniem konsensusu, który pozwoli na poparcie ustawy o związkach partnerskich przez większość sejmową – mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak podkreśla, rządowy projekt jest minimum, ale dlatego trzeba go wykorzystać do maksimum, by zabezpieczyć partnerów i dzieci wychowujące się w takich rodzinach. Szczególnie ważna jest kwestia tzw. małej pieczy. W toku konsultacji publicznych i międzyresortowych wpłynęło kilkaset stron uwag i kilka tysięcy maili.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.