Newsy

Polskie domy stają się coraz bardziej energooszczędne. Po 2021 roku będzie tego wymagać Unia Europejska

2018-03-02  |  06:15

Z badań wynika, że prawie 90 proc. Polaków zdecydowałoby się na budowę energooszczędnego domu. Taka inwestycja zwraca się w niższych rachunkach za ogrzewanie i media, jest zdrowsza dla mieszkańców i nie przyczynia się do pogorszenia jakości powietrza. Jak na razie energooszczędne budownictwo wciąż jest w Polsce raczej proekologicznym trendem niż standardem. Zmieni to unijne prawo, które wejdzie w życie w 2021 roku. Nowe przepisy zezwolą tylko na inwestycje o bardzo niskim zapotrzebowaniu na energię, zasilane przynajmniej częściowo z odnawialnych źródeł energii.

– Efektywność energetyczna polega na tym, żeby budynki w trakcie eksploatacji zużywały jak najmniej energii, nie traciły jej przez ściany, okna czy instalacje – i dzięki temu kosztowały użytkowników jak najmniej. Od lat 70. stopniowo zmienia się świadomość w tym zakresie, zmieniają się też europejskie i polskie przepisy. Budynki są projektowane bardziej energooszczędnie, a inwestorzy chcieliby płacić za ogrzewanie jak najmniej. Dzięki zmianie świadomości i przepisów, takie budynki powstają coraz częściej ​– mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Michał Pierzchalski, dyrektor Pracowni Projektów Budownictwa Energooszczędnego w Krajowej Agencji Poszanowania Energii.

Energooszczędne budownictwo jest nadal droższe od tradycyjnego, jednak późniejsze koszty ogrzewania i utrzymania takiego budynku są znacząco niższe. Energia cieplna jest pozyskiwana – częściowo lub w całości – ze źródeł odnawialnych, jak naturalne ciepło gruntu, światło słoneczne lub ciepło, które wytwarzają mieszkańcy i sprzęty w takim domu. Dzięki ponadstandardowej izolacji straty ciepła są znacznie mniejsze niż w tradycyjnych domach.

Energooszczędny dom sprzyja oszczędnościom, pozwalając zaoszczędzić zarówno na korzystaniu z niezbędnych mediów takich jak prąd, gaz, woda czy ogrzewanie, jak i na zdrowiu jego mieszkańców i ochronie środowiska. Jest proekologiczny i nie wpływa negatywnie na jakość powietrza.

– Budynki energooszczędne czy pasywne nie różnią się zasadniczo od zwykłych. To te same technologie, ale zastosowane w nieco inny sposób. Nie jest to żadna wiedza tajemna ani technologia kosmiczna. Aby zaprojektować taki budynek, trzeba jednak uwzględnić wiele czynników: począwszy od lokalizacji, usytuowania względem stron świata, układu funkcjonalnego, sposobu rozmieszczenia pomieszczeń i okien na elewacji, materiału, z którego będą zrobione ściany zewnętrzne oraz parametrów okien – nie tylko przenikania ciepła, lecz także współczynników umożliwiających przenikanie energii cieplnej do wnętrza budynku – wylicza Michał Pierzchalski.

Z ubiegłorocznego badania „Budownictwo energooszczędne oczami Polaków”, przeprowadzonego przez Kantar Public na zlecenie firm Danfoss, H+H, Rockwool i Velux, wynika, że 88 proc. Polaków zdecydowałoby się na budowę energooszczędnego domu. Co czwarty jest w pełni przekonany do takiej inwestycji. Główny powód to kryterium ekonomiczne, czyli oszczędności na kosztach eksploatacji i utrzymania. 84 proc. Polaków uważa również, że budowa domów energooszczędnych pozwala zmniejszyć problem smogu.

– Jeżeli budynek zużywa mało energii, wtedy mniejsza jest też emisja szkodliwych substancji do atmosfery. Ponadto, budynek energooszczędny i ekologiczny sprzyja też komfortowi i parametrom prozdrowotnym dla jego użytkowników. Z czego są wytworzone wyroby budowlane, w jaki sposób zostaną użyte – to wszystko przekłada się później na efekt ekologiczny ​– mówi Michał Pierzchalski.

Ekspert KAPE podkreśla, że taką inwestycje trzeba rozplanować już na etapie zakupu działki. Jej położenie geograficzne i usytuowanie względem stron świata zdeterminuje wybór odpowiedniego projektu i późniejszy układ budynku. Natomiast sam proces budowy i technologie, które trzeba zastosować, nie są bardziej skomplikowane niż w tradycyjnym budownictwie.

– Technologie, które należy zastosować, są te same, natomiast wymagają nietypowego podejścia. Przykładowo, zamiast izolacji, która ma grubość kilku czy kilkunastu centymetrów, stosujemy izolację grubszą, o lepszych parametrach. Często takie budynki mają 40 cm izolacji termicznej na ścianach. To samo dotyczy okien, które mają lepsze parametry. Bardzo istotne są instalacje w budynku, sprawność i efektywność kotłów, stosowanie ogrzewania niskotemperaturowego, płaszczyznowego, czyli ogrzewanie podłogowe czy ogrzewanie ścienne. Wszystko to wpływa na efektywność energetyczną domu –​ mówi Michał Pierzchalski.

W Polsce budownictwo energooszczędne wciąż jest raczej proekologicznym trendem niż standardem. Zmianę wymusi coraz bardziej restrykcyjne unijne prawo. Wymogi dotyczące charakterystyki energetycznej budynków reguluje dyrektywa z 18 maja 2010 roku. Zakłada ona również, że od 2021 roku na terenie Unii Europejskiej mogą powstawać wyłącznie budynki o bardzo niskim zapotrzebowaniu na energię, zasilane przynajmniej częściowo z odnawialnych źródeł energii.

– Przepisy są z roku na rok zaostrzane, kolejna poprawa parametrów technicznych budynków nastąpi po 2020 roku. Powinno się jednak zmieniać nastawienie do projektowania budynków energooszczędnych – nie wystarczy spełniać wprost tych przepisów, które często można obejść w prosty sposób. Przepisy przepisami, ale konieczne jest budowanie świadomości i działania edukacyjne – zarówno wśród inwestorów, jak i projektantów – podkreśla ekspert Krajowej Agencji Poszanowania Energii.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

Problemy społeczne

Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.