Mówi: | Andrzej Kassenberg |
Funkcja: | Prezes |
Firma: | Instytut na Rzecz Ekorozwoju |
Prof. A. Kassenberg: nasza energetyka się sypie, a po 2016 roku musimy zacząć zamykać stare elektrownie
Dominacja węgla nie jest jedyną możliwą opcją dla Polski – twierdzą autorzy raportu „Niskoemisyjna Polska 2050”. Udział energetyki węglowej powinien stopniowo spadać wraz z wycofywaniem starych elektrowni i wyczerpywaniem się krajowych zasobów tego surowca. Ewolucyjne zmiany mogą przez 40 lat całkowicie odmienić energetykę w Polsce, tak jak wcześniej w Danii czy Wielkiej Brytanii. Wiele w tej dziedzinie zależy jednak od działań rządzących, których na razie brakuje.
Przestawienie gospodarki na niskoemisyjność ma przyspieszyć modernizację kraju i przyczynić się do zwiększenia poziomu PKB o minimum 0,5 proc. w 2030 roku oraz o ponad 1 proc. w 2050 roku.
– Musimy się modernizować, zwłaszcza w energetyce, która się po prostu sypie, a po 2016 roku musimy zacząć zamykać stare elektrownie. W związku z tym będziemy mieć problem z ilością energii elektrycznej. Jedynym rozwiązaniem na dzień dzisiejszy jest efektywność i odnawialna energetyka. Żadnego dużego obiektu nie wybudujemy w ciągu 2-3 lat. O energetyce jądrowej na razie tylko się mówi i to o 2024 roku, ale ta data ciągle się wydłuża. W związku z tym nie liczmy na razie na to – powiedział Agencji Informacyjnej Newseria Andrzej Kassenberg, prezes Instytutu na rzecz Ekorozwoju w czasie Forum Energia-Efekt-Środowisko.
Zdaniem prezesa Instytutu na rzecz Ekorozwoju Polska powinna wykorzystać dostępne już dziś zasoby, którymi są odnawialne źródła energii (OZE).
– Widzę nas w scenariuszu rozproszonym, z prosumentami, którzy energię wytwarzają i konsumują. Praktycznie każde gospodarstwo może nim być, a dzięki temu tworzone są miejsca pracy, bo ktoś musi wytworzyć ten mikrowiatrak czy fotowoltaikę, ktoś to musi zainstalować i naprawić, jeśli się popsuje – wymienia Andrzej Kassenberg.
Drugim obszarem, w który Polska powinna zainwestować, by w przyszłości móc czerpać wymierne korzyści, jest energooszczędność.
– Tu mamy bardzo dużo do zrobienia, przede wszystkim dotyczy to budynków. Nadal budujemy takie, które marnują energię. Dzisiejsza polska norma wynosi około 120 kWh energii zużywanej na ogrzewanie m2 powierzchni na rok. Norma dla budynków pasywnych to 15 kWh/m2/rok. A mamy stare budynki zużywające po 350 kWh/m2/rok, stare, które trzeba termomodernizować. To jest ogromny obszar także dla budowania miejsc pracy, bo ktoś musi te materiały wytworzyć, ktoś musi zaprojektować, zrobić audyt – informuje Andrzej Kassenberg.
Pogłębiona termomodernizacja, pasywne budownictwo i zaostrzenie standardów energetycznych sprzętu AGD i RTV pozwoli na obniżenie zużycia energii w budynkach o 40 proc. Przeciętna rodzina mogłaby płacić za ogrzewanie i elektryczność o jedną trzecią mniej. Co więcej, spadłaby ilość szkodliwych emisji, a to przełożyłoby się także na oszczędności w służbie zdrowia.
Jednak barierą na drodze tej transformacji jest opieszałość rządzących.
– Nasze państwo nie jest w stanie wdrożyć jakiejkolwiek dyrektywy dotyczącej klimatu i energii na czas. Nagle okazuje się, że dyrektywa o odnawialnej energetyce, która powinna być wdrożona do 5 grudnia 2010, a mamy połowę 2013 i nawet z Ministerstwa Gospodarki nie wyszło opracowanie, które by stworzyło szanse. Rynek nam się wali – uważa ekspert.
Czytaj także
- 2025-07-25: Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]
- 2025-07-30: 70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute
- 2025-07-28: Budowa morskich farm wiatrowych w Polsce szansą na kilkadziesiąt tysięcy nowych miejsc pracy. Wciąż brakuje jednak wykwalifikowanych pracowników
- 2025-07-18: Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu
- 2025-07-02: Rusza budowa lądowej infrastruktury dla projektów Bałtyk 2 i Bałtyk 3. Prąd z tych farm wiatrowych popłynie w 2027 roku
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-07-21: Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły
- 2025-07-11: Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania
- 2025-07-01: Koniec polskiej prezydencji w Radzie UE. Doprowadziła do przełomowego wzrostu wydatków na obronność
- 2025-06-18: Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Grupa nowych biednych emerytów stale się powiększa. Ich świadczenie jest znacznie poniżej minimalnej emerytury
Przybywa osób, które z powodu zbyt krótkiego czasu opłacania składek pobierają emeryturę niższą od minimalnej. Tak zwanych nowych biednych emerytów jest w Polsce ok. 430 tys., a zdecydowaną większość grupy stanowią kobiety – wskazują badania ekspertów Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. W ich przypadku krótszy okres składkowy zwykle wynika z konieczności opieki nad dziećmi lub innymi osobami w rodzinie. Wśród innych powodów, wymienianych zarówno przez panie, jak i panów, są także praca za granicą lub na czarno oraz zły stan zdrowia.
Media i PR
M. Wawrykiewicz (PO): Postępowanie z art. 7 przeciw Węgrom pokazało iluzoryczność tej sankcji. Unia wywiera naciski poprzez negocjacje nowego budżetu

Przykład Węgier pokazał, że procedura z artykułu 7 traktatu o UE o łamanie praworządności nie ma mocy prawnej z powodu braku większości, nie mówiąc o jednomyślności wśród pozostałych państw członkowskich. Negocjacje nowego budżetu UE to dobry pretekst do zmiany sposobu części finansowania z pominięciem rządu centralnego. Czerwcowy marsz Pride w Budapeszcie pokazał, że część społeczeństwa, głównie stolica, jest przeciwna rządom Viktora Orbána, ale i na prowincji świadomość konsekwencji działań Fideszu staje się coraz większa przed przyszłorocznymi wyborami.
Firma
Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin

Zapotrzebowanie na specjalistów od technologii blockchain dynamicznie rośnie – nie tylko w obszarze IT, ale również w administracji, finansach czy logistyce. Coraz więcej uczelni wprowadza programy związane z rozproszonymi rejestrami, które wyposażają studentów w umiejętności odpowiadające wymogom rynku.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.