Newsy

Rośnie zapotrzebowanie na programistów od energooszczędnych kodów i aplikacji. Branża IT chce ograniczyć swój ślad węglowy [DEPESZA]

2023-06-23  |  06:20
Wszystkie newsy

Branża IT, która generuje kilka procent globalnych emisji gazów cieplarnianych, przykłada coraz większą wagę do efektywności energetycznej. – Chmura obliczeniowa jest tego bardzo dobrym przykładem: jej rozwój jest kluczowy, aby firmy mogły zarządzać swoimi danymi efektywniej i bardziej optymalnie z punktu widzenia ESG – mówi Sławomir Soszyński, wiceprezes ING Banku Śląskiego. Jak wskazuje, jednym z wiodących trendów staje się green coding, czyli podejście do programowania skupiające się na tworzeniu aplikacji i systemów informatycznych, które minimalizują  ich negatywny wpływ na środowisko naturalne. Dlatego rośnie zapotrzebowanie na programistów, którzy będą uwzględniać cele prośrodowiskowe.

– Przyjmuje się, że branża IT kontrybuuje od 1 do 5 proc. wszystkich globalnych emisji gazów cieplarnianych. Wynika to wprost z naszych nawyków technologicznych, ponieważ każde działanie na smartfonie czy laptopie zostawia ślad w postaci danych, które są zapisywane w centrach danych, a takie obiekty są zasilane energią elektryczną 24/7. Według raportu Green House Data do 2050 roku  centra przechowywania danych mogą konsumować już ok. 20 proc. całej produkowanej globalnie energii. Tak duże zużycie energii wynika z zapotrzebowania na stałe działanie serwerów, chłodzenie, zasilanie czy oświetlanie samego pomieszczenia, w którym znajdują się systemy przechowywania danych. Wszystko to generuje określony koszt energetyczny, który wpływa na emisję – mówi agencji Newseria Biznes Sławomir Soszyński.

Jak wskazuje, w skali całej gospodarki wpływ branży IT na poziom emisji gazów cieplarnianych nie jest zbyt duży – w przypadku innych sektorów sięga on nawet 15–20 proc. Jednak w kontekście zmian klimatu i unijnej polityki, która zmierza do neutralności klimatycznej w 2050 roku, istotne jest, aby wszystkie branże wdrażały rozwiązania, które pomogą optymalizować zużycie energii.

– Podstawą jest odpowiedni miks energetyczny, stosowany do zasilania np. centrów danych i wszystkich urządzeń cyfrowych. Produkcja prądu z atomu czy OZE będzie mieć wpływ na wszystkie branże, które w takim czy innym stopniu polegają na nowoczesnych technologiach – mówi wiceprezes zarządu ING Banku Śląskiego. – Działaniem, które firmy mogą podejmować w zakresie swojej infrastruktury IT, jest migracja z fizycznych centrów danych do chmury obliczeniowej. Jej zaletą jest to, że moce obliczeniowe generujące energię są wykorzystywane tylko wtedy, kiedy jest to potrzebne, a nie przez cały czas. Cloud jest zoptymalizowany pod kątem zużycia energetycznego, a w efekcie takie mogą być też platformy i aplikacje, z których korzystają różne branże naszej gospodarki.

Te platformy i aplikacje, wykorzystywane zarówno przez biznes, jak i indywidualnych użytkowników, mają wpływ na ilość konsumowanej energii i często jest ona większa, niż realnie jej potrzeba. Dlatego na znaczeniu zyskuje w tej chwili takie programowanie i tworzenie kodu, które jest nastawione na energooszczędność. Ten trend to tzw. green coding, który zdobywa coraz większą popularność w branży IT.

– Jakość kodu źródłowego wpływa na to, jak dużo mocy obliczeniowych i energii będzie potrzebować aplikacja do działania. Kod może np. ustalić, jak aplikacja będzie działać – czy przez cały czas, czy też będzie się wygaszać przy uśpieniu urządzenia źródłowego. Tak więc optymalizacja kodu aplikacji wpływa ostatecznie na to, w jakim stopniu obciążone będą serwery – wyjaśnia Sławomir Soszyński. – Wraz z rosnącym zainteresowaniem kwestiami środowiskowymi green coding ma i będzie mieć coraz większe znaczenie.

W ramach green codingu programiści, testerzy, jak i pozostali specjaliści z branży IT dążą więc do ograniczania zużycia energii, wykorzystując energooszczędne rozwiązania oraz zwiększając świadomość wpływu technologii na środowisko naturalne, przyczyniając się tym samym do minimalizowania emisji gazów cieplarnianych. Jak wskazuje ekspert ING, green coding będzie miał również wpływ na rozwój nowych aplikacji i usług wspierających ochronę środowiska. Przykładami takich aplikacji są m.in. inteligentne systemy zarządzania energią, aplikacje do monitorowania emisji CO2 czy platformy e-commerce promujące produkty ekologiczne.

– Rynek potrzebuje wyspecjalizowanych i kreatywnych specjalistów IT, którzy są świadomi zachodzących zmian – mówi wiceprezes ING Banku Śląskiego. – Coraz częściej się zdarza, że programiści odtwórczo kopiują gotowy kod, nie kreując rozwiązań, które odpowiadają na konkretne potrzeby firmy czy rynku. Warto też zauważyć, że w dobie szybkiego rozwoju sztucznej inteligencji i ChatGPT wiele powtarzalnych i rutynowych zadań programistycznych będzie można zautomatyzować i wykonać bez udziału człowieka. Jednak trzeba pamiętać, że SI generuje też ogromne ilości danych oraz energii, co oznacza, że zapotrzebowanie na optymalizację energetyczną na poziomie aplikacji i systemów wedle metody green codingu będzie coraz większe. Tutaj będą potrzebni ludzie, którzy podchodzą do programowania jak do sztuki rozwiązywania złożonych problemów.

W ING Banku Śląskim pracuje ponad 1,2 tys. specjalistów IT, zajmujących się m.in. rozwojem aplikacji, z których codziennie korzystają miliony klientów. Bank podkreśla, że jako jeden z liderów digitalizacji jest atrakcyjnym miejscem pracy dla IT, a jednocześnie przykłada dużą wagę do zagadnień związanych z ESG i ograniczania tzw. digital pollution, czyli cyfrowego śladu węglowego.

– Mamy w Polsce bardzo zdolnych i doświadczonych programistów, którzy co roku plasują się w Top 3 globalnego rankingu HackerRank – mówi Sławomir Soszyński.

Jednym z działań ING mających na celu promowanie green codingu był konkurs „Zielona Tesla za zielony kod”, w ramach którego programiści rywalizowali ze sobą o najbardziej energooszczędny kod, walcząc o roczne korzystanie z samochodu Tesla 3. Zwycięskie rozwiązanie zostało wyłonione poprzez połączone zastosowanie testów wydajnościowych oraz ocenę komisji pod względem poprawności inżynierskiej i zasad software craftsmanship. Spośród ponad 130 uczestników konkursu laureatem został Przemko Robakowski.

Inicjatywy takie jak ta pokazują, że możliwe jest tworzenie kodu, który jednocześnie działa dobrze i nie wpływa negatywnie na środowisko. Green coding to w końcu nie tylko szansa na zmniejszenie emisji, lecz także na bardziej staranne podejście do wydajności tworzenia oprogramowania.

– Patrząc na rynek programistów, coraz więcej osób ocenia firmy nie tylko przez pryzmat zadań i finansów, bo te rynkowo są zbliżone, ale też poprzez wkład w rozwój aspektów społecznych. Pracownicy IT w tej chwili sami mocno angażują się w takie projekty, a nawet weryfikują, czy dostawcy prowadzą takie działania – zauważa ekspert.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Problemy społeczne

Ślązacy wciąż nie są uznani za mniejszość etniczną. Temat języka śląskiego wraca do debaty publicznej i prac parlamentarnych

W Polsce 600 tys. osób deklaruje narodowość śląską, a 460 tys. mówi po śląsku. Kwestia uznania etnolektu śląskiego za język regionalny od lat wzbudza żywe dyskusje. Zwolennicy zmiany statusu języka śląskiego najbliżej celu byli w 2024 roku, ale nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych zablokowało prezydenckie weto. Ostatnio problem wybrzmiał podczas debaty w Parlamencie Europejskim, ale zdaniem Łukasza Kohuta z PO na forum UE również trudna jest walka o prawa mniejszości etnicznych i językowych.

Transport

Polacy z niejednoznacznymi opiniami na temat autonomicznych pojazdów. Wiedzą o korzyściach, ale zgłaszają też obawy

Polacy widzą w pojazdach autonomicznych szansę na poprawę bezpieczeństwa na drogach i zwiększenie mobilności osób starszych czy z niepełnosprawnościami. Jednocześnie rozwojowi technologii AV towarzyszą obawy, m.in. o utratę kontroli nad pojazdem czy o większą awaryjność niż w przypadku tradycyjnych aut – wynika z prowadzonych przez Łukasiewicz – PIMOT badań na temat akceptacji społecznej dla AV. Te obawy wskazują, że rozwojowi technologii powinna także towarzyszyć edukacja, zarówno kierowców, jak i pasażerów. Eksperci mówią także o konieczności transparentnego informowania o możliwościach i ograniczeniach AV.

Prawo

70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute

Ponad 70 proc. Polaków planuje wyjechać na urlop w sezonie letnim, czyli między końcem czerwca a końcem września – wynika z badania Polskiej Organizacji Turystycznej. 35 proc. zamierza wyjechać tylko raz, a 30 proc. – co najmniej dwa razy. Z grupy wyjeżdżających jedna trzecia wybierze się na wyjazd zagraniczny. Jak wskazuje Katarzyna Turosieńska z Polskiej Izby Turystyki, po kilku latach ponownie do łask wracają oferty last minute, a zagraniczne kierunki pozostają niezmienne – prym wiodą m.in. Grecja, Tunezja, Egipt czy Hiszpania.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.