Newsy

P. Kuczyński (Xelion): Nic Grekom nie pomoże oprócz przejścia na drachmę

2012-08-27  |  06:30
Mówi:Piotr Kuczyński
Funkcja:Główny analityk
Firma:Xelion. Doradcy Finansowi
  • MP4

    Europę czeka gorąca jesień. Niemiecki Trybunał Konstytucyjny odpowie na pytanie: czy rząd w Berlinie może dalej dokładać się do pomocy dla zadłużonych członków strefy euro. Zaś po raporcie Troiki będziemy mogli powiedzieć więcej o przyszłości Grecji. W ubiegłym tygodniu premier Antonis Samaras był w Berlinie i Paryżu, gdzie prosił o dodatkowy czas i pieniądze na ratowanie swojej ojczyzny.

    Nowy premier Grecji w ubiegłą środę spotkał się w Atenach z szefem eurogrupy Jeanem-Claudem Junckerem, w piątek był w Berlinie i rozmawiał z kanclerz Angelą Merkel, a w sobotę w Paryżu odwiedził prezydenta Francoisa Hollande'a.

     – Nic w komunikatach nie wskazuje na to, że są jakieś ustalenia. Premier Grecji spotkał się z szefem eurogrupy Jean-Claude Junckerem – nic z tego nie wynikło. Juncker powiedział, że Grecja musi wypełnić swoje zobowiązania, a Samaras – że Grecja je wypełni i za kilka tygodni przyjmie odpowiednie rozwiązania. To samo było po spotkaniu z Merkel – mówi w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Piotr Kuczyński, główny analityk Xelion. Doradcy Finansowi.

    Jednak to nie była tylko kurtuazyjna pierwsza wizyta nowego premiera Grecji. We wrześniu Troika (trzech największych pożyczkodawców Grecji: Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Europejski Bank Centralny i Komisja Europejska) ogłosi raport, oceniający, czy i jak Grecja się reformuje.

    Antonis Samaras czuje, że jego naród może nie zdać tego egzaminu, stąd ta podróż i prośba o dodatkowe dwa lata na wdrożenie koniecznych reform (redukcja deficytu budżetowego do limitu 3 proc. PKB dopiero w 2016, a nie 2014 roku – dziś wynosi on 9,3 proc.) i większą pomoc finansową.

     – Grecy twierdzą, że to pomoże. Na pewno nie zaszkodzi, bo to zmniejszyłoby obciążenia natychmiastowe dla greckiego społeczeństwa. Czy pomoże? Według mnie nic już Grekom nie pomoże oprócz przejścia na drachmę i wyjścia ze strefy euro, ale do tego wszyscy muszą dojrzeć – prognozuje Piotr Kuczyński.

    Żaden z liderów krajów członkowskich Unii Europejskiej nie mówi o tak dramatycznych rozwiązaniach jak opuszczenie strefy euro. Berlin, Paryż i Bruksela podkreślają, że porzucenie przez Grecję wspólnej waluty odbiłoby się na wiarygodności pozostałych członków oraz mogłoby poskutkować wypchnięciem ze strefy pozostałych krajów południa: Hiszpanii i Włoch.

     – Wyjście z eurolandu rzeczywiście byłoby katastrofą, ale pewnie tak się stanie. To byłaby katastrofa dwu-, trzyletnia. Cała Unia musiałaby Grekom pomagać. Nie tylko finansowo, ale wręcz pomoc żywnościowa musiałaby do nich napływać. Po tym okresie gospodarka grecka jednak by się podniosła. Konkurencyjność by wzrosła, a drachma zdewaluowałaby się o 40-50 proc. w stosunku do euro – wyjaśnia główny analityk Xelionu.

    Z niemałymi kłopotami boryka się również Hiszpania. W lipcu ministrowie finansów strefy euro zatwierdzili wstępną zgodę na pomoc hiszpańskim bankom. Według tego porozumienia ma ona wynieść maksymalnie 100 mld euro. Konkretna kwota zostanie podana we wrześniu, po zakończeniu audytu tamtejszych banków. Ale ekonomiści sugerują, że może to być około 60 mld euro.

     – Banki hiszpańskie muszą dostać tę pomoc w wysokości 100 mld euro, bo inaczej Hiszpania nie przeżyje. Jeśli Hiszpania nie przeżyje, to nie przeżyje strefa euro, bez ochrony EBC, który by kupował ich obligacje – mówi Piotr Kuczyński.

    Jednak na tym może się nie skończyć. Agencje AFP i Reuters twierdzą, że hiszpański rząd prowadzi rozmowy na temat dodatkowej pomocy w wysokości 300 mld euro. Za ten pieniądze miałyby być skupione obligacje kraju: na rynku wtórnym robiłby to EBC, a na pierwotnym – Europejski Fundusz Stabilizacji Finansowej. Wykup obligacji miałby pomóc obniżyć rentowność hiszpańskich papierów dłużnych – dziś oprocentowanie obligacji 10-letnich wynosi około 6,2 proc.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Szkolenie Online IMM

    Praca

    Ogromna baza magazynowa zbóż w Wielkopolsce do likwidacji. Pracę może stracić kilkaset osób

    Baza magazynowa zbóż w Witoldowie to obiekt zarządzany od 30 lat przez spółkę Top Farms Wielkopolska, która prowadzi działalność na gruntach dzierżawionych z Zasobów Skarbu Państwa. Teraz baza ma zostać rozebrana, a wydzierżawiona ziemia – trafić do Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Spółka Top Farms wnioskowała do KOWR-u o utworzenie ośrodków produkcji rolniczej, które umożliwiłyby dalsze funkcjonowanie wielu takich strategicznych obiektów rolniczych. Brak decyzji KOWR jest zagrożeniem dla stabilności dużych, nowoczesnych gospodarstw towarowych, a tym samym również dla bezpieczeństwa żywnościowego Polski.

    Konsument

    Eksperci apelują do Ministerstwa Zdrowia o zmianę w polityce nikotynowej. Powinna lepiej chronić dzieci i młodzież

    Wprowadzanie kolejnych zakazów w ustawie tytoniowej nie przyniesie spodziewanego rezultatu – oceniają lekarze i terapeuci pracujący z osobami uzależnionymi. Według nich należy osobno rozpisać działania rozwiązujące problem na poziomie osób dorosłych, które już palą, i te, które będą nakierowane na ochronę dzieci i młodzieży przed dostępem do wyrobów nikotynowych. Stowarzyszenie Jump93 wraz z przedstawicielami środowisk psychiatrycznych i zdrowia publicznego zaapelowało o systemowe podejście do polityki nikotynowej, z uwzględnieniem potencjału strategii redukcji szkód.

    Bankowość

    Rynek oczekuje pierwszego cięcia stóp procentowych w Polsce w maju. Są ku temu przesłanki ekonomiczne

    Na podstawie ostatnich wypowiedzi prof. Adama Glapińskiego, przewodniczącego Rady Polityki Pieniężnej, ekonomiści oczekują, że już na posiedzeniu 7 maja może zapaść pierwsza od ponad półtora roku decyzja o zmianie poziomu stóp procentowych w dół. RPP dostosuje się w ten sposób do polityki głównych banków centralnych oraz słabnącej presji inflacyjnej. Zdaniem prezesa Q Value będzie to działanie w dobrym kierunku, choć spóźnione i być może spowodowane czynnikami politycznymi.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.