Newsy

Plany reformy szkolnictwa dzielą Polaków. W internecie trwa gorąca dyskusja o przyszłości gimnazjów

2015-11-16  |  06:25

Internauci żywo dyskutują na temat jednego z pomysłów tworzonego właśnie rządu Prawa i Sprawiedliwości, czyli planu likwidacji gimnazjów. Jak wynika z analiz Instytutu Monitorowania Mediów, stosunek do tej reformy dzieli internautów niemal po równo.

Po wyborach na Facebooku zainicjowano dwa opozycyjne wydarzenia: „Nie dla likwidacji gimnazjum” oraz „Tak dla likwidacji gimnazjum”. To drugie poparło ponad 20 tys. osób, a obserwuje je prawie 39 tys. internautów. Natomiast wydarzenie, które opowiada się za zostawieniem obecnej organizacji edukacji, zostało poparte przez około 24 tys. osób, a obserwowane jest przez ponad 40 tys.

To wydarzenie zostało zainicjowane przez licealistę z Gdańska, według którego wszelkie zmiany w edukacji powinny być poprzedzone debatą publiczną, żeby każdy mógł się zapoznać ze skutkami danej decyzji – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Karolina Masalska, młodszy specjalista ds. PR w Instytucie Monitorowania Mediów.

Zgodnie z danymi Instytutu Monitorowania Mediów od 4 listopada na temat likwidacji gimnazjów w internecie i mediach społecznościowych pojawiło się ponad 3,5 tys. informacji. Najwięcej ukazało się na portalu Facebook – prawie 2,5 tys. wzmianek.

Ten pomysł jest dopiero w fazie zapowiedzi, ale już wzbudził wiele kontrowersji wśród internautów i użytkowników portali społecznościowych – wyjaśnia Karolina Masalska. – Warto zaznaczyć, że według zwolenników tej reformy gimnazjum powinno być zlikwidowane, ponieważ wynika to z negatywnych doświadczeń zarówno nauczycieli, jak i uczniów.

Masalska zwraca uwagę na to, że jedynie 20 proc. wszystkich wzmianek, które się ukazały, były jasnymi deklaracjami za lub przeciw.

Pojawiało się też wiele komentarzy bardziej merytorycznych, które dotyczyły tego, że zmiana poprzedniego systemu, czyli 8 plus 4, na podział z gimnazjum jednak wiele kosztowała. Internauci zastanawiają się, czy w takiej sytuacji, jeżeli będziemy chcieli ponownie wprowadzić jakieś zmiany, będzie to również bardzo kosztowne dla naszego państwa – mówi ekspertka IMM.

Nie wszystkie głosy w internetowej dyskusji na temat przyszłości gimnazjów były tak przemyślane i wyważone.

Dyskusja rozgorzała również na Twitterze, na którym internauci wymieniali się wzajemnymi doświadczeniami ze swoich szkół – mówi Masalska. – Część internautów narzekała, że nie podoba im się gimnazjum, ponieważ nie są zadowoleni ze swojej nauczycieli.

Pozostałe, czyli prawie 80 proc., dotyczyły ogólnej dyskusji na temat przyszłości edukacji w Polsce, co świadczyłoby o bardzo dojrzałym podejściu internautów do proponowanej zmiany.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Transport

Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie

– Będę proponować, żeby w marcu na sesji plenarnej w Strasburgu odbyła się debata i żebyśmy przyjęli rezolucję w sprawie rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku – zapowiedział europoseł PO Dariusz Joński. Jego zdaniem to zbyt ambitny i nierealny do zrealizowania plan, który może doprowadzić do upadku sektora motoryzacyjnego, dziś wciąż poważnej siły napędowej europejskiej gospodarki. Przemysł w UE od lat traci na konkurencyjności, przede wszystkim na rzecz Chin i USA, dlatego zdaniem europarlamentarzysty propozycja rewizji może zyskać szerokie poparcie w PE.

Handel

Finansowanie, technologia i wola polityczna sprzyjają walce o klimat. Dołączają do niej także konsumenci

Eksperci apelują o intensyfikację wysiłków na rzecz ochrony klimatu. Tym bardziej że teraz są ku temu sprzyjające warunki: finansowanie, wola polityczna i zaawansowane technologie. Coraz częściej idzie za tym także gotowość społeczeństwa do zmian. Choć w kontekście zielonej rewolucji mówi się przede wszystkim o transformacji energetycznej i ograniczaniu emisji CO2, dbanie o zmiany zaczyna się również na poziomie decyzji konsumenckich. Polacy mają tego świadomość i wdrażają proekologiczne nawyki w codzienną rutynę i zakupy.

Transport

Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt

Mamy zbudowany portfel lokalizacji pod budowę na następne dwa–trzy lata – zapowiada Paweł Grzywaczewski z Anwim, właściciela sieci stacji paliw MOYA. Ta polska, niezależna sieć w ciągu 15 lat funkcjonowania na krajowym rynku rozbudowała się do 500 punktów, co oznacza kilkadziesiąt nowych otwarć rocznie. Kolejne inwestycje będą realizowane w lokalizacjach, które będą uzupełnieniem białych plam na paliwowej mapie Polski. Spółka zapowiada też nowe inwestycje w obszarze elektromobilności.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.