Newsy

Kwota wolna od podatku ma być powiązana z minimum egzystencji. To korzystna zmiana dla najbiedniejszych

2015-11-13  |  06:45

Zakwestionowany przez Trybunał Konstytucyjny brak waloryzacji kwoty zmniejszającej podatek oznacza, że w przyszłości będzie ona rosnąć, co oznacza mniejszy podatek przynajmniej dla części społeczeństwa. Może to zmniejszyć wpływy do budżetu państwa i kas samorządów. Zdaniem ekspertów kwota wolna od podatku powinna rosnąć stopniowo, a powiązanie jej z minimum egzystencji ma być korzystne dla najbiedniejszych.

Trybunał Konstytucyjny zakwestionował brak mechanizmu waloryzacji kwoty zmniejszającej podatek, a więc kwoty, która od ponad siedmiu lat utrzymuje się na stałym poziomie, czyli 556,02 zł. To kwota, o którą każdy, kto płaci podatek progresywny, może zmniejszyć podatek w rocznym rozliczeniu z fiskusem – mówi agencji Newseria Biznes Anna Misiak, szef zespołu ds. podatków osobistych, doradca podatkowy w kancelarii Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy. – Ta kwota jest o tyle istotna, że ma przełożenie również na kwotę wolną od podatku.

Kwota wolna od podatku jest w Polsce jedną z najniższych w Europie. Od 2009 roku wynosi 3 091 zł, a ostatnia podwyżka wyniosła 2 zł. Z raportu „Praca w UE – podatki i składki” firmy PwC wynika, że w ponad połowie krajów Unii kwota ta jest wyższa. W przeliczeniu na euro w Polsce zwolnione z podatku jest 750 euro. To 21 razy mniej niż w Finlandii (ponad 16 tys. euro), 14 razy mniej niż w Wielkiej Brytanii (13,5 tys.) i ponad 11 razy mniej niż w Niemczech (8,3 tys.).

W ciągu dziesięciu lat w Polsce ceny wzrosły o ponad 32 proc., a kwota wolna od podatku – o 11 proc. Kiedy rozpoczęły się przemiany gospodarcze, była ona warta nawet osiem pensji minimalnych, po 10 latach – cztery, obecnie to mniej niż dwie.

Wyrok Trybunału oznacza dla podatników, że mogą spodziewać się w przyszłości waloryzacji kwoty zmniejszającej podatek. To oznacza również, przynajmniej dla części osób, że zapłacą mniej podatku. Może to dotyczyć wszystkich podatników, ale to będzie zależało od ostatecznej propozycji ustawodawcy – wskazuje Anna Misiak.

Dzięki uldze podatkowej w kieszeni każdego podatnika pozostaje 46,33 zł (przy podatku 18 proc.). Doradca podatkowy zaznacza jednak, że może zdarzyć się taka sytuacja, że na zmianach skorzystają wyłącznie najbiedniejsi.

Możliwy jest scenariusz, w którym zyskują osoby, które mają dochód na poziomie minimum egzystencji wynikający z ustawy o pomocy społecznej, a tracą lepiej zarabiający. Być może przyszłe propozycje, które przedstawi ustawodawca, będą polegały na tym, że z jednej strony będzie zwiększenie kwoty wolnej od podatku, a z drugiej wzrost stawek podatkowych i w efekcie niektórzy zapłacą więcej – tłumaczy Misiak.

Próg egzystencji określono w Polsce na poziomie 6 054 zł rocznie, czyli niemal dwukrotnie więcej, niż wynosi kwota wolna od podatku. Dlatego w Polsce podatek płacą także ci, którzy środki na przeżycie otrzymują od państwa. Jak podkreśla Misiak, należałoby zmienić cały mechanizm i dzięki temu usprawnić działania administracji.

Po pierwsze, oszczędzamy energię na składanie zeznań podatkowych przy dochodzie na poziomie minimum egzystencji, po drugie, eliminujemy problem, że organy zajmujące się udzielaniem pomocy społecznej muszą dokonywać świadczeń na rzecz osób, które mają minimalny poziom dochodu. Trzeba zapanować nad mechanizmem rozdzielania środków z budżetu i w ten sposób pomyśleć nad rozwiązaniem podatkowym, które usprawniałoby pracę administracji – przekonuje ekspertka.

Deklaracje Andrzeja Dudy z kampanii prezydenckiej mówiły o wzroście kwoty wolnej od podatku do 8 tys. zł. Eksperci Fundacji Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA obliczyli, że podwojenie obowiązującej dziś kwoty kosztowałoby budżet ponad 13 mld zł. Z drugiej strony ubytek mógłby być mniejszy, bo część środków wróciłaby do państwa w postaci np. akcyzy.

Taką opcję należy jednak zakładać, ponieważ wzrost kwoty wolnej od podatku przy utrzymaniu aktualnej skali podatkowej oznacza, że po prostu mniej podatku wpłynie do budżetu – wskazuje doradca podatkowy MDDP.

Ministerstwo Finansów oceniło, że straty samorządów w związku z podniesieniem kwoty do 8 tys. zł sięgną 9 mld zł, a tym samym może się zwiększyć liczba gmin i powiatów z deficytem. Powiaty stracą 1,8 mld zł, a województwa – 0,3 mld zł. Już w 2009 roku, po obniżce stawek podatkowych, dochody w gminach spadły o ok. 8 mld zł, wzrosło natomiast zadłużenie jednostek samorządowych. Ekspertka podkreśla, że rozwiązaniem, przy którym budżet nie odczuje radykalnej zmiany, może być stopniowe zwiększanie kwoty wolnej od podatku.

Perspektywa 2–3 lat byłaby odpowiednia i spowodowałaby, że zyskaliby podatnicy, a jednocześnie budżet państwa nie straciłby natychmiastowo. Natomiast dla wszystkich podatników najlepsze byłoby jak najszybsze urealnienie kwoty i umożliwienie wszystkim płacenia mniejszych podatków – przekonuje Anna Misiak. 

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Konsument

Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy

Najpierw wprowadzenie podatku akcyzowego na saszetki nikotynowe, potem propozycja przepisów, które zmierzają do wycofania tych produktów z rynku – przedstawiciele środowisk biznesowych podkreślają, że przygotowywane przez resort zdrowia przepisy wprowadzają chaos legislacyjny w branży tytoniowej. To tym bardziej dziwi przedsiębiorców, że stoi w opozycji do prowadzonego przez rząd procesu deregulacji w gospodarce. W dodatku może mieć negatywne skutki dla budżetu państwa i doprowadzić do skokowego wzrostu szarej strefy.

Bankowość

Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast

Firma Myco Renew, która opracowała technologię rozkładającą tekstylia za pomocą grzybów, została laureatem siódmej edycji Programu Grantowego ING. Motywem przewodnim konkursu skierowanego do start-upów i młodych naukowców był tym razem zrównoważony rozwój miast i społeczności. Łącznie na nagrodzone innowacyjne projekty trafił 1 mln zł. Wśród nich są także bezzałogowe statki powietrzne dostarczające defibrylatory czy system do zbierania deszczówki w blokach.

Prawo

Trwają próby wzmocnienia dialogu społecznego. Niespokojne czasy wymuszają większe zaangażowanie społeczeństwa w podejmowanie decyzji

Według zapowiedzi szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen głos partnerów społecznych i dialog społeczny będą stały w centrum procesu decyzyjnego w Europie. Taki jest cel podpisanego w marcu Paktu na rzecz europejskiego dialogu społecznego. Potrzeba wzmocnienia głosu społeczeństwa jest również podkreślana na forum krajowym. Rząd planuje reformę Rady Dialogu Społecznego, by usprawnić pracę tej instytucji, a przedsiębiorcy wzywają do rzetelnego konsultowania ze stroną społeczną ustaw, które wychodzą z rządu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.