Mówi: | Adam Soska |
Funkcja: | współprzewodniczący Komitetu ds. Podatków i Usług Finansowych |
Firma: | Amerykańska Izba Handlowa w Polsce |
Małe szanse do 2014 r. na nową umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania między Polską a USA
Polskie firmy wciąż czekają na ratyfikację przez Stany Zjednoczone nowej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania między naszymi krajami. Eksperci uważają, że prawdopodobnie wejdzie ona w życie dopiero w 2015 r.
– Polska już ratyfikowała nową umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania między Polską a Stanami Zjednoczonymi. Czekamy jeszcze ciągle na ratyfikację po stronie amerykańskiej – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Adam Soska, współprzewodniczący Komitetu ds. Podatków i Usług Finansowych w Amerykańskiej Izbie Handlowej w Polsce. – Prace w Kongresie się opóźniają. Prawdopodobnie nowa umowa nie wejdzie w życie w przyszłym roku, być może od 2015. Jest to dla nas zawód, ponieważ dla polskich przedsiębiorców jest istotne, żeby nowa umowa zaczęła obowiązywać.
Nowa umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania pomiędzy oboma krajami jest konieczna, ponieważ poprzednią przyjęto w 1974 r. i w wielu kluczowych sprawach jest ona przestarzała, niedostowana do obecnej sytuacji gospodarczej i społecznej oraz nie reguluje wielu istotnych kwestii.
– W prawie amerykańskim umowy międzynarodowe podatkowe mają status równy z ich przepisami krajowymi. Czyli w przypadku umowy zawartej w 1974 r., jeżeli były jakieś nowe ustawy w prawie amerykańskim, które miały podobny zakres regulacji, ta ochrona traktatowa pod obecną umową może być iluzoryczna. Stąd też potrzebujemy świeżej umowy między Polską a USA – wyjaśnia ekspert.
Polska podpisała nową umowę z USA o unikaniu podwójnego opodatkowania w lutym br. Konwencja obejmuje m.in. opodatkowanie dochodów z nieruchomości, prowadzenia działalności gospodarczej w drugim państwie, zysków kapitałowych, wynagrodzeń oraz emerytur i rent.
– Bardzo istotną zmianą jest tzw. klauzula ograniczania korzyści. Jest to klauzula antyabuzywna, która powoduje, że jedynie podmioty uprawnione, prawdziwi ekonomiczni rezydenci Polski czy Stanów Zjednoczonych będą mieli prawo powoływać się na korzyści z tej umowy. Oznacza to, że w przypadku polskich podmiotów, zwłaszcza tych z udziałem obcego kapitału, niezbędne będzie wykazanie, że mogą stosować ochronę traktatową wynikającą z tej umowy, że są uprawnieni do korzyści w tej umowy – mówi Adam Soska.
Inne zmiany dotyczą opodatkowania nieruchomości. Przepisy umowy w sprawie dochodów z nieruchomości będą miały zastosowanie także do dochodu z majątku nieruchomego firmy. Zmiany obejmą też opodatkowanie emerytur.
– Emeryci czy Polonia, którzy wrócili do Polski, ale ciągle pobierają emerytury ze Stanów Zjednoczonych, czekają na tę umowę, ponieważ w obecnej umowie w 1974 roku brakuje odpowiednich zapisów, w związku z czym oni byli opodatkowani zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak w Polsce. Mogli zaliczyć ten podatek amerykański na poczet polskiego na podstawie lokalnych przepisów, natomiast musieli się rozliczać w obu krajach. Pod nową umową będzie to tylko rozliczenie w jednym z krajów, w zależności od typu emerytury. Na pewno jest to uproszczenie, a w niektórych przypadkach będzie również ten podatek niższy, bo będą mogli się powołać na polski podatek – tłumaczy ekspert.
Umowa reguluje opodatkowanie dywidend, należności licencyjnych i odsetek.
– Zwłaszcza dla inwestorów amerykańskich, którzy inwestują w Polsce, będzie istotna klauzula nieruchomościowa, czyli w przypadku zbycia udziałów w polskich spółkach, również pośrednio, Polska będzie miała prawo do opodatkowania zysków z takiego zbycia – mówi Adam Soska.
Umowa pomiędzy Polską a USA zmieni też przepisy o opodatkowaniu dochodów studentów i praktykantów, wprowadza sporo ułatwień w tej kwestii. Wprowadzi także zasady opodatkowania dochodów artystów i sportowców, w związku z ich występami w drugim państwie, bo w obecnej umowie nie było przepisów w tym zakresie.
Czytaj także
- 2025-03-14: Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen
- 2025-03-17: Na wojnie handlowej straci nie tylko Unia Europejska, ale przede wszystkim USA. Cła odwetowe na eksport USA wynoszą już 190 mld dol.
- 2025-03-04: Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
- 2025-02-24: Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE
- 2025-02-17: K. Śmiszek: Działania USA to atak na sądownictwo międzynarodowe. To zagrożenie dla praw ofiar zbrodni wojennych
- 2025-02-17: Cła Trumpa uderzają w Europę. UE zapowiada reakcję, ale wciąż nie wypracowała wspólnej strategii
- 2025-02-14: Eskalacja konfliktu w Afryce Środkowej. Europosłowie wzywają do zawieszenia umowy UE–Rwanda na dostawy surowców
- 2025-01-30: Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji
- 2025-01-29: M. Kobosko: UE i USA są najbliższymi partnerami. Obciążenia celne byłyby fatalne dla tych relacji
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.