Mówi: | Mariusz Unisk |
Funkcja: | dyrektor generalny ds. doradztwa podatkowego |
Firma: | ISP Modzelewski i Wspólnicy |
Połowę dochodów oddajemy państwu. Dzień wolności podatkowej przypadnie 14 czerwca
Aktualizacja 2014-06-12 godz. 15:19
14 czerwca podatnicy w Polsce przestaną pracować na państwo, a zaczną zarabiać na siebie. Co roku dzień wolności podatkowej zwykle przypada w okolicach 20 czerwca. Oznacza to, że blisko połowę dochodów Polaków pochłaniają daniny publiczne.
Od tego symbolicznego momentu, wyznaczanego przez Centrum im. Adama Smitha, podatnicy zaczynają zarabiać na siebie, spłaciwszy wcześniej swoje zobowiązania wobec państwa.
– W Polsce z reguły jest to czerwiec danego roku, czyli dzień wolności podatkowej przypada najczęściej na drugą, trzecią dekadę czerwca jako ten dzień, kiedy pieniądze zaczynamy zarabiać już tylko dla siebie – mówi Mariusz Unisk, dyrektor generalny ds. doradztwa podatkowego w ISP Modzelewski i Wspólnicy.
W Polsce dzień wolności podatkowej przypada dość późno w porównaniu z innymi krajami świata. Stany Zjednoczone, od lat na czele rankingu, mogą się pochwalić datą zlokalizowaną w połowie kwietna, np. w 2013 roku był to 18. dzień tego miesiąca, a rok wcześniej – 17 kwietnia. Podobnymi wynikami cieszą się mieszkańcy Australii. Nieco później, zwykle pod koniec maja, wolni od fiskusa są Brytyjczycy. Z kolei Szwedzi dopłacają do budżetu aż do końca lipca, mając obciążenia podatkowe na poziomie aż 57 proc. Podobnie wysokie podatki płacą też Francuzi (54 proc.) oraz Niemcy (52 proc.).
– Daleko nam do Stanów Zjednoczonych i niektórych państw członkowskich Unii Europejskiej. Ale też dla porządku rzeczy należałoby dodać, że jest jeszcze sporo takich państw, jak Szwecja, Norwegia, Niemcy, które z kolei są daleko za nami, czyli ten dzień wolności podatkowej przypada później, w lipcu, czasami nawet w sierpniu – przyznaje Mariusz Unisk w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes.
Począwszy od lat 90., dzień, w którym Polacy mogli odkładać zarobione pieniądze do własnej kieszeni, przesuwał się w czasie. Najpóźniej, bo na początku lipca, przypadł w latach 1994–1996. Od tego czasu przez 18 lat jest to już druga połowa czerwca. Wyjątkiem był jedynie rok 2011, w którym wolni od obciążeń na rzecz budżetu byliśmy dopiero 7 lipca, czyli najpóźniej w historii. W ubiegłym roku wolność podatkowa zawitała do Polski ponad dwa tygodnie wcześniej, bo 22 czerwca. Kolejne znaczące przesunięcie czerwcowej daty na wcześniejszą jest mało realne.
– Myślę, że doskonałym wynikiem w przypadku uwarunkowań polskich byłaby końcówka maja lub pierwsza dekada czerwca, biorąc pod uwagę sytuację ekonomiczną kraju i niedawny kryzys. Od 20 lat nigdy nawet nie załapaliśmy się na pierwszą dekadę czerwca – wyjaśnia dyrektor generalny Instytutu Studiów Podatkowych.
Najmniejsze obciążenia Polacy ponieśli w latach 2008–2009, gdy z daninami na rzecz fiskusa uporali się do 14 czerwca. Wyznaczając dzień wolności podatkowej, bierze się pod uwagę stosunek wydatków publicznych, powiększonych o transfery środków do otwartych funduszy emerytalnych, do PKB na podstawie założeń budżetowych opracowanych przez Ministerstwo Finansów.
Dokładne określenie dnia wolności podatkowej będzie możliwe dopiero po podsumowaniu budżetu, a więc po zakończeniu roku. Dotychczas zwykle okazywało się, że założenia budżetowe nie odpowiadały sumie podatków, które rzeczywiście wpłynęły do państwowej kasy.
– Niestety, biorąc pod uwagę to, co dzieje się wokół podatków, raczej w tym roku zostanie czerwiec. Miejmy nadzieję, że to raczej nie późna druga połowa ani nie początek lipca – mówi Mariusz Unisk.
Czytaj także
- 2025-03-20: Co roku ubywa na świecie około 10 mln hektarów lasów. Walka z wylesianiem i degradacją lasów jest koniecznością
- 2025-03-06: Joanna Liszowska: Kobiety powinno się doceniać na co dzień. Ale 8 marca można szczególnie wyrazić swoją sympatię
- 2025-03-04: Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2025-03-19: Radość z pracy i docenianie przez pracodawcę coraz ważniejsze. To przekłada się też na zaangażowanie pracowników
- 2024-11-29: W tym roku liczba nowych zakażeń wirusem HIV sięgnie w Polsce 2 tys. Większość z nich rozpoznawana jest na późnym etapie
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-10-16: Qczaj: Byłem beznadziejnym uczniem, powtarzałem klasę w szkole średniej. Ale poradziłem sobie w życiu lepiej niż niejedna osoba z czerwonym paskiem
- 2024-09-27: Zmiany klimatu zagrażają produkcji kawy. Susze pogłębiają trudną sytuację rolników
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
Transmisje online
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Obowiązki w zakresie zrównoważonego rozwoju staną się mniej uciążliwe. Będą dotyczyć tylko największych firm
Na pierwszy ogień deregulacji w Unii Europejskiej poszły przepisy dotyczące sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju. Obowiązki w tym zakresie będą, zgodnie z planem KE, się koncentrowały na największych podmiotach, co stanowi duże ułatwienie dla średnich podmiotów i małych firm w łańcuchach dostaw, ale też może zmienić proces dochodzenia do neutralności klimatycznej w UE. Raportowanie wpływu na środowisko rzeczywiście wiąże się z dużym wysiłkiem i kosztami, czego firmy się obawiają, ale z drugiej strony coraz więcej podmiotów widzi w tym cenne narzędzie do analizy i dodatkową wartość.
Telekomunikacja
Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona

44 proc. Polaków w 2023 roku posiadało przynajmniej podstawowe kompetencje cyfrowe przy średniej unijnej na poziomie 56 proc. – wynika z danych Eurostatu. Dla grupy osób powyżej 55. roku życia odsetek ten wynosi kilkanaście procent. T-Mobile – w ramach projektu „Sieć Pokoleń” – burzy cyfrowe bariery oraz pokazuje, jakie możliwości daje technologia. W tym prowadzi cykl warsztatów stacjonarnych oraz udostępnia kurs online z podstaw obsługi smartfona.
Konsument
Spada spożycie alkoholu wśród młodzieży. Coraz mniej nastolatków wskazuje na jego łatwą dostępność

Alkohol jest najbardziej rozpowszechnioną wśród polskiej młodzieży substancją psychoaktywną, choć jego spożycie przez nastolatków znacznie spadło w ciągu trzech ostatnich dekad. Wciąż spory odsetek 15–16-latków uważa, że alkohol jest dla nich łatwo dostępny, ale o ile w przypadku piwa spadek w tym obszarze jest znaczący, o tyle w przypadku wódki delikatny trend spadkowy został w ostatnim badaniu zahamowany. Dostępność zaczyna się jednak nie w sklepie, ale już w domu. Co piąty rodzic jest w tej kwestii na tyle liberalny, że godzi się na spożywanie alkoholu przez dziecko w swojej obecności.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.