Mówi: | Michał Szwed |
Funkcja: | menadżer, szef działu doradztwa TP (Transfer Pricing) |
Firma: | Accreo |
Transakcje między podmiotami należącymi do jednej grupy pod ściślejszą kontrolą resortu finansów
Fiskus bardziej szczegółowo zbada, czy transakcje i zmiany organizacyjne w ramach jednej grupy mają uzasadnienie biznesowe, czy służą jedynie korzyści podatkowej. Na kontrolę najbardziej narażone są firmy, które dokonują transakcji z podmiotami zagranicznymi, w szczególności mającymi siedzibę lub zarząd w krajach, gdzie obowiązują niższe stawki podatkowe niż w Polsce.
– Ceny transferowe to jeden z kolejnych obszarów, któremu przygląda się Ministerstwo Finansów. Poprzez nieprawidłowe stosowanie cen transferowych pomiędzy podmiotami powiązanymi można w łatwy sposób obniżyć globalną podstawę opodatkowania, a w efekcie zaniżyć dochody dla fiskusa – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Michał Szwed, menadżer w firmie doradztwa podatkowego Accreo.
Ministerstwo Finansów od 2013 roku wdraża przepisy, które uszczegóławiają zasady kontroli cen transferowych, czyli transakcji miedzy podmiotami powiązanymi. W lipcu ub.r. wydało nowelizację rozporządzenia w tej sprawie. Jedna z nowszych regulacji dotyczy kontroli restrukturyzacji biznesowych.
– Przepisy mają pomóc w weryfikacji tego, czy przedsiębiorcy, którzy prowadzą działalność w grupach kapitałowych i dokonują zmian w ramach tych grup, nie tylko mają na celu osiągnięcie korzyści podatkowych, lecz także stoi za tym racjonalność biznesowa, a korzyść, którą przedsiębiorcy chcą osiągnąć jest zorientowana na zyski dla całej grupy kapitałowej – podkreśla Michał Szwed.
Jego zdaniem nieprawidłowości nie muszą dotyczyć tylko firm powiązanych z podmiotami zagranicznymi, lecz również wewnątrz kraju.
– Można wyobrazić sobie taką sytuację, że podmiot, który działa na przykład w specjalnej strefie ekonomicznej (SSE) byłby również potencjalnie zainteresowany transferowaniem dochodów pomiędzy spółkami – argumentuje Szwed. – Ministerstwa chce sprawdzić, czy transakcje, których dokonują podmioty powiązane, nawet krajowe, nie prowadzą do zaniżenia dochodu.
Celem zmian jest zwiększenie efektywności kontroli. Dlatego sama dokumentacja cen transferowych, której kontrola wynika z przepisów, nie jest wystarczająca dla kontrolujących. Potrzebne będzie również uzasadnienie dokonania danych transakcji, rozliczeń czy zmian w grupie kapitałowej. Jak wynika z informacji Accreo, kontrolujący intensywnie weryfikują procesy restrukturyzacyjne, także te z minionych lat. Są już także przypadki skutecznego zakwestionowania restrukturyzacji.
Regulacje w zakresie cen transferu mówią, że rozliczenia pomiędzy podmiotami powiązanymi powinny być dokonywane na zasadach rynkowych i nie powinny faworyzować podmiotów działających w grupie.
– W pierwszej kolejności na szczegółową weryfikację narażone są przedsiębiorstwa, które dokonują transakcji z podmiotami zagranicznymi, w szczególności z krajów, w których obowiązują dużo niższe stawki podatkowe – mówi szef działu doradztwa TP w Accreo. – W grupie wysokiego ryzyka są również firmy, które na przykład osiągają stratę w Polsce, a jednocześnie mają wiele transakcji z krajami bardziej liberalnymi pod względem fiskalnym.
Ryzyko kontroli można ograniczyć, stosując przed dokonaniem transakcji uprzednie porozumienia cenowe, które określają zestaw kryteriów (m.in. metodę, obiekty porównań, korekty do nich oraz założenia dotyczące przyszłych zdarzeń). Podstawową karą w razie nadużycia, jak informuje Michał Szwed, jest doszacowanie dochodu.
– Jeżeli nastąpiło rozliczenie między podmiotami bez uwzględnienia stawek rynkowych, organ podatkowy w pierwszej kolejności może zarządzić doszacowanie dochodu, czyli skorygować podstawę opodatkowania po to, by odzyskać niezapłacony podatek – twierdzi Michał Szwed.
Od stycznia 2015 r. regulacje w zakresie cen transferowych w pełni obejmą także spółki osobowe, co wpłynie na możliwość weryfikacji alokacji dochodów pomiędzy wspólnikami. Zdaniem Szweda może to być następny obszar, któremu przyjrzą się urzędnicy.
Czytaj także
- 2025-06-25: W rosyjskiej niewoli może przebywać kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców. Napięta sytuacja geopolityczna sprzyja Rosji
- 2025-06-25: Polskie przedsiębiorstwa otwarte na transformację w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego. Nowa mapa drogowa mogłaby w tym pomóc
- 2025-06-16: Przedsiębiorcom coraz bardziej doskwiera niestabilność i skomplikowanie przepisów podatkowych. Problemem są też niejasne ich interpretacje
- 2025-06-17: Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]
- 2025-06-17: Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować
- 2025-06-05: Już pięciolatki interesują się pieniędzmi. Wakacje to dobry moment na edukację finansową
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-05-27: Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi. Niesłusznie mylone są z nielegalnymi w Polsce snusami
- 2025-05-27: Globalny sektor finansowy mocniej otwiera się na blockchain. Nowe regulacje likwidują kolejne bariery na rynku
- 2025-05-23: Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Unijne mechanizmy ułatwiają zwiększenie wydatków na obronność przez europejskie kraje NATO. Ważnym aspektem infrastruktura podwójnego zastosowania
Wydatki na obronność w krajach NATO mają wzrosnąć do 2035 roku do 5 proc. PKB. W dużej mierze będzie to możliwe dzięki Unii Europejskiej, która stworzyła ramy umożliwiające krajom członkowskim realizację celów NATO w zakresie obronności, nie tylko poprzez finansowanie i inwestycje, ale także poprzez elastyczność budżetową. – To pełna synergia, można powiedzieć, że Unia Europejska współfinansuje razem z państwami członkowskimi cele zdolnościowe NATO – ocenia Paweł Zalewski, sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej.
Ochrona środowiska
Rusza budowa lądowej infrastruktury dla projektów Bałtyk 2 i Bałtyk 3. Prąd z tych farm wiatrowych popłynie w 2027 roku

Ruszyła budowa lądowej infrastruktury dla morskich farm wiatrowych Bałtyk 2 i Bałtyk 3 rozwijanych przez Equinor i Grupę Polenergia. To przede wszystkim baza serwisowa w Łebie i dwie stacje elektroenergetyczne. Jednocześnie trwają przygotowania do rozpoczęcia prac na morzu. Pierwszy prąd z obu projektów popłynie w 2027 roku, a w kolejce czeka morska farma wiatrowa Bałtyk 1 – największy i najbardziej zaawansowany projekt II fazy rozwoju offshore.
Edukacja
Uczelnie zaczynają wspólnie walczyć ze zjawiskiem mobbingu i dyskryminacji. Ruszają badania nad skalą problemu

Szkoły wyższe chcą aktywniej walczyć ze zjawiskiem mobbingu i dyskryminacji zarówno wobec pracowników, jak i studentów. W ramach projektu Bezpieczna Uczelnia będą się wymieniać dobrymi praktykami w zakresie polityki antymobbingowej. Zostaną przeprowadzone także badania na temat obecnej sytuacji w środowisku akademickim. Dotychczasowe badania prowadzone przez Fundację Science Watch Polska wskazują, że mobbing to dość powszechne zjawisko na uczelniach, które przybiera charakterystyczne dla środowiska formy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.