Mówi: | Witold Michałek |
Funkcja: | ekspert |
Firma: | Business Centre Club |
Ustawa o rajach podatkowych wejdzie w życie w 2015 r. Musi jednak zostać opublikowana do końca listopada
Budżet państwa nie powinien ponieść żadnych strat w związku ze spóźnioną publikacją nowelizacji ustawy o CIT zapobiegającej wyprowadzaniu zysków do rajów podatkowych. Jeśli ustawę uda się uchwalić raz jeszcze do końca listopada, może ona wejść w życie w planowanym pierwotnie terminie 1 stycznia 2015 r. Przedsiębiorcy nie powinni odczuć skróconego okresu vacatio legis, bo już teraz znają treść przepisów.
‒ Wprowadzenie tych przepisów jest bardzo naglące i potrzebne, wskazuje na to zgoda w Sejmie – podkreśla Witold Michałek, ekspert Business Centre Club. ‒ Na pewno musi to się dokonać przed końcem listopada i bo będzie można mówić o tym, że zapobiegnięto stracie potencjalnych dochodów.
Tzw. ustawa o rajach podatkowych, czyli nowelizacja przepisów o podatkach PIT i CIT, została podpisana przez prezydenta 17 września. Przewidziano w niej trzymiesięczny okres vacatio legis, czyli czas od publikacji do wejścia w życie nowych przepisów. Ponieważ prawa związanego z podatkami nie można zmieniać w trakcie roku podatkowego, nowe przepisy miały wejść w życie dla większości firm od początku 2015 r.
Ustawę opublikowano w Dzienniku Ustaw jednak dopiero 3 października. Oznacza to, że wejdzie ona w życie 3 stycznia, czyli nie obejmie firm, które rozliczają się podatkowo zgodnie z rokiem kalendarzowym. Jak podkreśla Michałek, budżet państwa straciłby przychody związane z nowelizacją, choć trudno dokładnie określić ich wielkość.
‒ Suma przedstawiona w niektórych mediach [ponad 3 mld zł – red.] jest przesadzona. Bardzo trudno jest to oczywiście wyliczyć, dlatego że są to dochody, które są nieujawniane. Wydaje mi się, że na pewno trzeba mówić o przynajmniej kilkuset milionach złotych, które ewentualnie budżet mógłby tracić – ocenia Michałek.
Gdy na jaw wyszło trzydniowe opóźnienie w publikacji materiału, z inicjatywy posłów Platformy Obywatelskiej parlament rozpoczął pracę nad uchwaleniem nowelizacji raz jeszcze. Tym razem okres vacatio legis ma zostać skrócony tak, by niezależnie od daty publikacji prawo weszło w życie przed rozpoczęciem roku rozliczeniowego 2015.
Michałek zwraca uwagę, że gdyby od razu założono miesięczny okres vacatio legis, niepotrzebne byłyby ponowne prace. Dodaje jednak, że bardzo dobrze, że rząd odchodzi od tak krótkiego okresu na rzecz trzymiesięcznego. Daje to firmom więcej czasu na przygotowanie się do nowych regulacji.
‒ Rząd padł ofiarą swojego dobrego podejścia do vacatio legis. Chciał wykorzystać możliwość zagwarantowania trzymiesięcznego vacatio legis dla tego projektu, a zwykle tego typu projekty mają jednomiesięczne zaledwie vacatio legis, na które narzekają środowiska gospodarcze – wyjaśnia Michałek. ‒ Zmiany regulacyjne często są bardzo uciążliwe, wprowadzają konieczność zmian w księgowości, rachunkowości, systemie informatycznym i sposobie gospodarowania majątkiem. Przynajmniej trzymiesięczne vacatio legis powinno być standardem, a nie wyjątkiem.
Michałek dodaje jednak, że w przypadku ustawy o rajach podatkowych skrócenie vacatio legis nie oznacza dodatkowych problemów dla firm. Już teraz wiadomo bowiem, jaka będzie treść regulacji.
Ustawa o rajach podatkowych ma nałożyć 19-proc. obowiązek podatkowy w Polsce na dochody z zagranicznych spółek kontrolowanych, o ile polska firma ma ponad 25 proc. udziałów w podmiocie z zagranicy. Będzie to obowiązywało wtedy, gdy zagraniczne podatki są o co najmniej 25 proc. niższe, a do tego kontrolowana spółka nie prowadzi na zagranicznym rynku działalności rzeczywistej. Warunki ustawy zagranicznej będą spełniać spółki kontrolowane zarejestrowane w krajach uznawanych za raje podatkowe lub takich, z którymi Polska nie wymienia informacji fiskalnych.
Czytaj także
- 2024-12-05: Saszetki nikotynowe dodane na finiszu prac do ustawy tytoniowej. Pracodawcy RP: to kontrowersyjna wrzutka legislacyjna
- 2024-11-22: Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
- 2024-11-20: Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
- 2024-11-05: Polacy boją się obniżenia poziomu życia na emeryturze. 40 proc. na ten cel oszczędza
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-11-21: Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona
- 2024-10-03: Zapowiadane oskładkowanie wszystkich umów-zleceń i o dzieło to wyzwanie dla ZUS. Zakład będzie potrzebował 3–6 miesięcy na przygotowanie się do zmian
- 2024-09-26: Sejm pracuje nad nowelizacją ustawy o przetwarzaniu danych pasażera. Linie lotnicze liczą na uniknięcie miliardowych kar
- 2024-09-25: Trwają prace nad strategią migracyjną Polski na lata 2025–2030. Eksperci apelują o duży nacisk na mieszkalnictwo
- 2024-08-09: Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich przygotowuje się do nowych obowiązków związanych z ochroną sygnalistów. Ma czas do grudnia na wdrożenie procedur
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
Agencja Badań Medycznych w przyszłym roku planuje ogłosić dwa konkursy. Pierwszy z nich dotyczy niekomercyjnych badań klinicznych z przewidywaną alokacją w wysokości 200 mln zł, drugi – niekomercyjnych eksperymentów badawczych z pulą w wysokości 75 mln zł. ABM zapowiada, że w 2025 roku skupi się na badaniach własnych, a także budowie rozwoju współpracy międzynarodowej.
Handel
Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
Polska wciąż cieszy się w świecie renomą cenionego producenta mięsa drobiowego. Na eksport trafia ok. 60 proc. rocznej produkcji, czyli prawie 2 mln t. Polscy producenci walczą o silną pozycję na zagranicznych rynkach. Priorytetem jest dla nich ponowne uruchomienie eksportu do Chin, który został wstrzymany pięć lat temu ze względu na ptasią grypę. Trwa dopracowywanie szczegółów porozumienia w tej sprawie.
Finanse
Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.