Mówi: | Joanna Rudzka |
Funkcja: | doradca podatkowy |
Firma: | Kancelaria Prawna SSW Spaczyński, Szczepaniak i Wspólnicy S.K.A. |
Wciąz nie wiadomo, jaka stawka VAT od nowego roku. Przedsiębiorcy czekają na konkretną deklarację rządu.
Brak konkretnych deklaracji dotyczących dalszych losów podwyższonych stawek VAT powoduje duże obawy zarówno wśród firm, jak i konsumentów. Eksperci mówią, że uchwalenie przepisów w tej kwestii jest niezbędne w najbliższym czasie po to, aby podatnicy nie zostali ponownie zaskoczeni ewentualną podwyżką stawek VAT. Według obecnie obowiązujących przepisów od stycznia 2014 r. stawki podatku wracają do poziomów sprzed podwyżki, czyli – 22 proc. i 7 proc.
Zgodnie z obecnymi przepisami w okresie od stycznia 2011 r. do końca grudnia 2013 r. 22-proc. oraz 7-proc. stawki VAT podniesiono do 23 proc. i 8 proc. Natomiast 5-proc. stawka VAT obejmuje podstawowe produkty żywnościowe.
– Obecnie w przepisach mamy automatyczny mechanizm powrotu do stawki podstawowej, która w tej chwili w ustawie się znajduje, czyli 22 proc. I podwyższenie do 23 proc. oraz potencjalnie podwyższanie stawki przy złych wskaźnikach makroekonomicznych jest mechanizmem wpisanym w ustawę o VAT. Czyli jeżeli nie byłyby spełnione negatywne kryteria makroekonomiczne, wtedy powinniśmy z końcem obecnego roku wrócić do stawki 22 proc. – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Joanna Rudzka, doradca podatkowy z Kancelarii Prawnej SSW Spaczyński, Szczepaniak i Wspólnicy S.K.A.
Nie wiadomo, jakie stawki VAT będą obowiązywały w 2014 r., bo wciąż brak konkretnych ustaleń w tej sprawie. W marcu br. wiceminister finansów Janusz Cichoń nie wykluczał, że jest szansa na powrót w 2014 r. do niższych stawek, ale premier Donald Tusk szybko te doniesienia zdementował mówiąc, że stan gospodarki na to nie pozwala. Z kolei wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski uważa, że powrót do 22-proc. stawki VAT będzie możliwy dopiero za dwa lata.
Zgodnie z obowiązującą ustawą od stycznia 2014 roku stawki podatku wrócą do poziomów sprzed obniżek, jeśli relacja długu publicznego do PKB nie przekroczyła na koniec 2012 r. 55 proc. Jeśli dług nie był większy, to utrzymanie podwyższonego VATu – lub ewentualne jego zwiększenie – wymaga nowelizacji ustawy.
Jeśli miałaby nastąpić kolejna podwyżka stawek VAT, to rząd powinien już przygotowywać stosowny projekt w tej sprawie, aby Sejm zdążył z jego uchwaleniem przed końcem roku i aby podatnicy mieli możliwość i czas się z tymi przepisami zapoznać oraz do nich przygotować. Jeśli podatek ma wrócić do poziomu sprzed 2011 r. – rząd także powinien to jasno zadeklarować.
– Do tej pory Ministerstwo Finansów wielokrotnie zapewniało, że ten powrót nastąpi, że nie będzie dalszego podwyższania stawek ani nawet utrzymania tej podwyższonej do 23-proc. stawki. Odpowiedź poznamy najpewniej w najbliższych tygodniach, miesiącach, bo nie wyobrażam sobie, aby podatnicy znowu byli zaskoczeni w drugiej połowie roku informacją, że za pół roku VAT zostaje podwyższony – mówi ekspertka.
Przepisy dotyczące stawek VAT w 2014 r. mogą być ukształtowane w różny sposób.
– Może to być dalsze przesunięcie czasowego podwyższenia, co oznacza, że nie wrócimy do stawek 22 proc. i analogicznych z końcem roku, a np. za rok, dwa lub trzy lata być może VAT zostanie już na trwałe zwiększony do 23 proc. Możliwy jest też scenariusz, że dojdzie do przesunięcia potencjalnego podwyższania stawek o kolejny rok, dwa, trzy i znowu będzie nad nami wisieć widmo potencjalnych 23-24 proc. stawek – prognozuje Joanna Rudzka.
Brak zdecydowanej deklaracji rządu dotyczącej stawek VAT to problem i dla firm w planowaniu inwestycji, i dla zwykłych podatników.
– Obawy przedsiębiorców są dość duże. Często VAT wyższy o 1-2 proc. oznacza, że zupełnie inaczej należy budżetować nasze wpływy na następne lata. Trzeba zupełnie inaczej kontraktować sprzedaż dla konsumentów. Przykładowo przy sprzedaży mieszkania nie może tak być, że dowiemy się kilka miesięcy wcześniej, że mieszkanie, które sprzedamy za dwa lata, będzie de facto opodatkowane 2 proc. wyżej, bo to oznacza, że dochód ze sprzedaży zostanie przez tę podwyżkę „zjedzony” – reasumuje Joanna Rudzka.
Czytaj także
- 2024-12-05: Saszetki nikotynowe dodane na finiszu prac do ustawy tytoniowej. Pracodawcy RP: to kontrowersyjna wrzutka legislacyjna
- 2024-11-22: Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
- 2024-11-20: Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-11-21: Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona
- 2024-10-03: Zapowiadane oskładkowanie wszystkich umów-zleceń i o dzieło to wyzwanie dla ZUS. Zakład będzie potrzebował 3–6 miesięcy na przygotowanie się do zmian
- 2024-09-26: Sejm pracuje nad nowelizacją ustawy o przetwarzaniu danych pasażera. Linie lotnicze liczą na uniknięcie miliardowych kar
- 2024-09-25: Trwają prace nad strategią migracyjną Polski na lata 2025–2030. Eksperci apelują o duży nacisk na mieszkalnictwo
- 2024-08-09: Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich przygotowuje się do nowych obowiązków związanych z ochroną sygnalistów. Ma czas do grudnia na wdrożenie procedur
- 2024-08-21: Ustawa o ochronie sygnalistów będzie dla firm dużym wyzwaniem. Szczególnie konieczność ochrony danych osobowych i zachowania poufności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
Przed świętami Bożego Narodzenia do Polski wpłynął największy jak dotąd przelew unijnych pieniędzy – nieco ponad 40 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy. Zgodnie z celami UE ponad 44 proc. tych środków zostanie przeznaczona na transformację energetyczną, w tym m.in. termomodernizację domów i mieszkań czy wymianę źródeł ciepła. Od początku tego roku na ten cel trafiło 3,75 mld zł z KPO, które sfinansowały program Czyste Powietrze.
Prawo
W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.