Newsy

Polacy entuzjastami w podejściu do nowych technologii. Pod względem bezpieczeństwa danych najbardziej ufają bankom

2023-09-19  |  06:30

Aż 93 proc. Polaków uważa, że technologie ułatwiają im życie, oszczędzając czas i umożliwiając wykonywanie różnych czynności. Ponad połowa jest zainteresowana tzw. superaplikacjami, które pozwoliłyby im załatwiać naraz wiele spraw. Podobny odsetek badanych jest też skłonny zapłacić więcej za usługi, które w czymś ich wyręczają. Za tym oczywiście idą pewne obawy. Z badania przeprowadzonego na zlecenie ING Banku Śląskiego wynika, że najpowszechniejsze dotyczą obszaru danych osobowych i transparentności. Dlatego, pomimo pozytywnego stosunku do technologii i docenienia jej zalet, jednocześnie chcą zachować nad nią kontrolę i nie chcą rezygnować z podejmowania decyzji. 

Polacy są co do zasady otwarci na automatyzację i nowe technologie, dostrzegając wiele korzyści z nimi związanych, ale pod warunkiem że mają nad nimi poczucie kontroli – pokazało sierpniowe badanie agencji Minds & Roses na zlecenie ING Banku Śląskiego, przeprowadzone na grupie tysiąca internautów korzystających z usług banków. Sondaż miał na celu sprawdzenie ich ogólnego nastawienia do technologii – skojarzeń i obaw, jakie ona wywołuje – oraz tzw. technologii asystenckich, czyli rozwiązań, które sugerują działania bądź wyręczają użytkowników w pewnych czynnościach.

– Korzyści, jakie dostrzegamy w korzystaniu z nowych technologii, to przede wszystkim ułatwienie życia i wyręczanie nas, użytkowników, w pewnych czynnościach. Z przeprowadzonych przez nas badań wynika też, że zdaniem 71 proc. Polaków wprowadzanie nowych rozwiązań technologicznych daje im większe poczucie kontroli, a ponad 60 proc. zgodziło się z tym, że technologia daje im większą wiedzę i poszerza ich możliwości działania – mówi agencji Newseria Biznes Stanisław Kijowski, strategy director w ING Banku Śląskim.

Polacy wskazywali, że technologia oferuje im oszczędność czasu (64 proc.), ułatwia wykonywanie różnych czynności (44 proc.) i upraszcza skomplikowane procedury (34 proc.), a z rozwiązań technologicznych można na dodatek korzystać o każdej porze (53 proc.). Tylko 6 proc. badanych nie dostrzegło w nich żadnych korzyści.

Z badań przeprowadzonych na zlecenie ING Banku Śląskiego wynika też, że – choć Polacy mają pozytywny stosunek do technologii i doceniają jej zalety – to jednocześnie chcą zachować nad nią kontrolę i nie chcą rezygnować z podejmowania decyzji. Aż 72 proc. badanych zadeklarowało, że lubi, kiedy technologia daje im wybór. Popularnością nie cieszy się też idea pełnej automatyzacji – aż 68 proc. badanych uważa, że wykorzystywanie sztucznej inteligencji w sprawach finansowych powinien nadzorować człowiek, a tylko 32 proc., że sztuczna inteligencja powinna być wykorzystywana przez banki

– Konsumenci oczekują przede wszystkim kontroli nad technologią – mówi strategy director w ING Banku Śląskim. – Ta kontrola powinna dotyczyć transparentności działania technologii, z których korzystamy, ale również takiego przekonania, że technologia powinna nam oferować pewnego rodzaju ułatwienia, podpowiadać nam rozwiązania, oferować możliwości. Natomiast konsumenci są bardzo silnie przekonani, że wciąż to oni powinni podejmować tę ostateczną decyzję, czyli zwyczajnie chcą trzymać kierownicę.

Ponad połowa Polaków jest zainteresowana tzw. superaplikacjami, które pozwoliłyby im załatwiać naraz wiele spraw – 52 proc. badanych zgodziło się ze stwierdzeniem „chciał(a)bym, żeby jedna aplikacja mogła odpowiadać za jak najwięcej rzeczy, ponieważ męczy mnie korzystanie z wielu aplikacji”. Co ciekawe 55 proc. badanych jest też skłonnych zapłacić więcej za usługi, które w czymś ich wyręczają.

Technologie asystenckie to próba znalezienia nazwy dla całego obszaru technologii, która ma w naszym życiu pełnić rolę asystenta, opiekuna, pomocnika, kogoś, kto – w dobie przeładowania informacjami i obowiązkami – pomoże opanować chaos codziennego życia. To są często technologie, które wychodzą do nas z propozycjami i pomocą w załatwianiu nawet najdrobniejszych spraw, takich jak na przykład przypomnienie o zrobieniu przelewu – tłumaczy Monika Borycka, analityczka trendów i założycielka TrendRadaru.

Z przeprowadzonego badania wynika, że Polacy odczuwają przede wszystkim pozytywne emocje związane z nowymi technologiami, takie jak zainteresowanie (85 proc.), ciekawość (84 proc.), pozytywne zaskoczenie (70 proc.) i entuzjazm (59 proc.). Stosunkowo rzadziej wskazują na emocje negatywne, z czego najczęstszymi z nich są: podejrzliwość (37 proc.), niepokój (28 proc.), zaś obojętność deklaruje 23 proc. badanych.

– Za tym wszystkim oczywiście idą też pewne obawy, które dotyczą przede wszystkim kontroli człowieka nad technologią, transparentności, przejrzystości rozwiązań technologicznych, które są wprowadzane dla konsumentów – mówi Stanisław Kijowski.

Najpowszechniejsze obawy Polaków związane z wykorzystaniem technologii dotyczą obszaru danych osobowych – braku kontroli nad tym, w jaki sposób są gromadzone i kto ma do nich dostęp (78 proc.) albo konsekwencji ich wycieku do internetu (79 proc.). Wskutek tych obaw aż 89 proc. Polaków twierdzi, że stara się udzielać tylko niezbędnych zgód dotyczących wykorzystywania ich danych osobowych.

– Niewiele zaufania lokujemy w mediach społecznościowych czy firmach, które wprowadzają na rynek chociażby sztuczną inteligencję – mówi Monika Borycka.

Co ciekawe dużym zaufaniem w kwestii bezpieczeństwa danych Polacy darzą placówki medyczne i lekarzy, a także banki. To właśnie z instytucjami bankowymi Polacy są najbardziej skłonni dzielić się swoimi danymi, jeśli usprawni i ułatwi to korzystanie z usług.

Czujemy, że do odpowiedzialnego wprowadzania technologii potrzebujemy organizacji, które bardzo mocno zadbają o bezpieczeństwo naszych danych. Stąd duże zaufanie do chociażby instytucji bankowych, które mogą być pomostem dla użytkowników technologii, takim „oswajaczem” technologii, które mogą dzisiaj budzić nasze duże emocje – ocenia założycielka TrendRadaru.

– Stosunek Polaków do rozwiązań technologicznych wprowadzanych przez banki jest bardzo pozytywny, co widać zarówno w korzystaniu z nowych rozwiązań, jak i wysokim zaufaniu do banków w kwestii korzystania z danych osobowych – dodaje Stanisław Kijowski.

 

Do pobrania

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace

W 2025 roku w japońskiej Osace odbędzie się Wystawa Światowa Expo 2025. Udział w niej, a także towarzyszących imprezie wydarzeniach i targach to dla polskich firm szansa na wzrost rozpoznawalności swoich marek za granicą, a w konsekwencji na rozwój ich potencjału eksportowego. Expo 2025 będzie się koncentrowało na innowacjach służących zrównoważonemu rozwojowi. PARP, który jest partnerem wydarzenia w Polsce, do 26 września br. czeka na wnioski firm zainteresowanych udziałem w wydarzeniu i ekspansją na azjatyckie rynki. W ramach programu mogą one otrzymać wsparcie na udział w targach, na misje wyjazdowe i kampanie promocyjne przed i po zakończeniu Expo. Nabór finansowany jest z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027

Polityka

Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio

W Strefie Gazy brakuje praktycznie wszystkiego – od żywności i wody po podstawowe leki – ale najgorsze może dopiero nadejść – alarmuje Polska Akcja Humanitarna. – Kilka dni temu w wodzie w Strefie Gazy znaleziono polio typu 2. Ta woda jest bardzo zanieczyszczona, infrastruktura wodno-sanitarna na tym terenie tak naprawdę już nie istnieje. Na dodatek od dziewięciu miesięcy dzieci nie są szczepione, ponieważ nie ma warunków, żeby to zrobić, więc istnieje bardzo duże zagrożenie wybuchu epidemii – mówi Magdalena Foremska z PAH. W odpowiedzi na kryzys organizacja uruchomiła duże projekty pomocowe, które mają zapewnić żywność i opiekę medyczną w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.

IT i technologie

Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań

Dane gromadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mogą być bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Wykradzione mogą posłużyć do fałszowania tożsamości człowieka. Tymczasem poziom inwestycji w cyberbezpieczeństwo jest w gminach niski, a liczba ataków hakerskich na nie stale rośnie. Eksperci czekają na pozytywne skutki rządowego programu Cyberbezpieczny Samorząd. W jego ramach 1,5 mld zł trafi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa cybernetycznego samorządów: zarówno na poziomie sprzętu i oprogramowania, jak i kompetencji oraz procedur.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.