Mówi: | dr hab. Waldemar Rogowski |
Funkcja: | profesor SGH, główny analityk Biura Informacji Kredytowej |
Polacy zaciągają rekordowo wysokie kredyty. Średnie kwoty rosną zarówno w kredytach ratalnych, gotówkowych, jak i mieszkaniowych
W wyniku luzowania obostrzeń i otwierania gospodarki Polacy kupują coraz chętniej i coraz częściej także na kredyt. Z najnowszych statystyk Biura Informacji Kredytowej wynika, że w maju zaciągnęli o 63 proc. więcej kredytów gotówkowych niż miesiąc wcześniej. Utrzymuje się także boom w mieszkaniówce. Chociaż w ujęciu miesięcznym kredyty mieszkaniowe zanotowały niewielki spadek w stosunku do kwietnia, to średnia wartość udzielonego kredytu rośnie i osiągnęła już rekordowe 320 tys. zł. Polacy kupują także coraz droższy sprzęt czy samochody na raty.
– W majowych odczytach liczby i wartości kredytów udzielanych przez banki duże wrażenie robią kredyty gotówkowe i mieszkaniowe. Tych pierwszych banki przyznały w maju br. więcej o 87 proc. w ujęciu wartościowym i 63,5 proc. w ujęciu liczbowym w porównaniu do tego samego miesiąca rok wcześniej. Średnia wartość udzielonego w maju kredytu gotówkowego to ponad 21,6 tys. zł, czyli o 14,4 proc. więcej w stosunku do maja ub.r. – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dr hab. Waldemar Rogowski, profesor SGH i główny analityk Biura Informacji Kredytowej. – Najbardziej rosną kredyty wysokokwotowe.
Jak wskazuje, wzrost sprzedaży kredytów gotówkowych to tylko po części efekt niskiej bazy z maja zeszłego roku, czyli z okresu gospodarczej zapaści. W dużej mierze jest to też rezultat udzielania przez banki kredytów gotówkowych na wysokie kwoty oraz na dłuższy okres finansowania. Wysokokwotowe produkty mieszczą się w przedziale 30–50 tys. zł i od 50 tys. zł wzwyż. To właśnie one w pierwszych pięciu miesiącach tego roku stanowiły 66 proc. wartości sprzedaży kredytów gotówkowych (te powyżej 50 tys. zł odpowiadają za 44,7 proc. rynku). Z kolei średni okres finansowania sięga już 51 miesięcy, podczas gdy jeszcze w maju ub.r. wynosił 46 miesięcy.
– W dłuższej perspektywie tę tendencję trzeba obserwować, ponieważ kredyty gotówkowe charakteryzują się najwyższą szkodowością spośród wszystkich kredytów. Natomiast wysokokwotowe mają ją jeszcze wyższą – zauważa Waldemar Rogowski.
Na coraz wyższe kwoty opiewają także zaciągane w maju kredyty ratalne. Choć majowe dane Biura Informacji Kredytowej pokazują niewielki (tylko 1,5-proc. w ujęciu rocznym) spadek liczby takich produktów, to ich wartość wzrosła o blisko 29 proc. Polacy najwyraźniej nabywają na raty coraz droższy sprzęt RTV i AGD, elektronikę, meble czy samochody.
– Wzrosła również średnia wartość udzielanego kredytu ratalnego – w maju tego roku wyniosła już 4617 zł i była o prawie 31 proc. wyższa niż w tym samym miesiącu rok wcześniej – mówi główny analityk BIK.
Liderem rynku kredytowego wciąż pozostają hipoteki. Liczba i wartość udzielanych przez banki kredytów mieszkaniowych jest aktualnie rekordowa. W maju udzieliły ich o prawie 48 proc. więcej niż przed rokiem, a ich wartość była wyższa o 60 proc. Maj był już trzecim z rzędu miesiącem o historycznie wysokiej wartości miesięcznej akcji kredytowej, przekraczającej 7,5 mld zł.
– Podobnie jak w przypadku kredytów gotówkowych tutaj także wpływ na ten wynik mają głównie kredyty wysokokwotowe. W maju br. średnia wartość udzielonego kredytu osiągnęła już rekordowe 320,75 tys. zł. W pierwszych pięciu miesiącach tego roku ponad połowę wartości udzielonych kredytów stanowiły te na ponad 350 tys. zł. Natomiast kredyty na ponad 500 tys. zł odpowiadają już za niemal 25 proc. łącznej akcji kredytowej – wylicza Waldemar Rogowski.
Jak wynika z danych BIK, w maju br. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało łącznie 47,61 tys. osób w porównaniu do 28,68 tys. rok wcześniej, co oznacza wzrost o 66 proc. W ujęciu miesięcznym nastąpił jednak spadek o 6,5 proc. Średnia wartość wnioskowanego kredytu wyniosła 320,94 tys. zł i była o 15,3 proc. (czyli o 42,6 tys. zł) wyższa niż w maju ubiegłego roku.
Czytaj także
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-03-31: Coraz więcej dronów dzieli przestrzeń powietrzną z załogowymi statkami powietrznymi. Powstaje system do koordynacji lotów
- 2025-02-04: Przybywa pozwów związanych z sankcją kredytu darmowego. Nawet 90 proc. umów kredytowych może zawierać uchybienia
- 2025-01-27: Przeciw bankom szykują się pozwy w sprawie złotowych kredytów hipotecznych. Na pierwszy ogień pójdą umowy sprzed 2020 roku
- 2025-01-20: Sądy są zalewane pozwami frankowiczów. Rząd pracuje nad ustawą usprawniającą sprawy kredytobiorców
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2025-01-13: Wsparcie dla oszczędzających na wkład własny zamiast dla kredytobiorców. Eksperci proponują inne podejście do rządowych programów mieszkaniowych
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-12-17: Polscy badacze pracują nad kwantowym przetwarzaniem sygnału. To rozwiązanie pomoże zapewnić superbezpieczną łączność
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.