Mówi: | dr Bohdan Wyżnikiewicz |
Funkcja: | Wiceprezes Zarządu |
Firma: | Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową |
B. Wyżnikiewicz o reformie emerytalnej: referendum jest wielkim ryzykiem
Prawdopodobnie będzie kolejny wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie podniesienia wielku emerytalnego. Do końca kwietnia wniosek w Sejmie złożyć ma Sojusz Lewicy Demokratycznej. Do swojego pomysłu chce najpierw przekonać Donalda Tuska. Spotkanie zaplanowane jest na jutro.
SLD chce, by Polacy mieli możliwość wypowiedzenia się o pomyśle wydłużenia czasu pracy do 67 lat. Trwa zbieranie podpisów pod wnioskiem. Do tej pory udało się zebrać ok. 400 tys. głosów. Wniosek w tej sprawie ma wpłynąć do Sejmu jeszcze w kwietniu.
- SLD czy inne partie usiłują wygrywać karty w rozgrywkach politycznych, proponując referendum ws. wieku emerytalnego. Prawda jest taka, że bez podniesienia wieku emerytalnego będziemy mieli głodowe emerytury za 20 czy 30 lat. Więc jest to absolutnie nieuniknione - ocenia dr Bohdan Wyżnikiewicz, wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.
To nie będzie pierwszy wniosek o referendum. Na poprzednim posiedzeniu Sejm odrzucił wniosek NSZZ "Solidarność", pod którym podpisało się blisko 1,5 mln osób. Zwolennikami pomysłu są posłowie SLD, PiS i Solidarnej Polski. Posłowie Ruchu Palikota wstrzymali się od głosu. Trudno więc mówić o powodzeniu wniosku Sojuszu.
- Referendum jest wielkim ryzykiem. Ludzie nie rozumieją zagrożenia, a poza tym politycy tak namieszali im ostatnio w głowach, że ludzie są zagubieni i bezradni. Tu trzeba sie zdać na głosy ekspertów, które są w tej sprawie jednoznaczne i dać sobie spokój z gierkami politycznymi - uważa dr Bohdan Wyżnikiewicz.
Zgodnie z rządowym projektem zarówno kobiety, jak i mężczyźni będą pracować do 67. roku życia. Przewidziano również możliwość przechodzenia na emerytury częściowe: w przypadku mężczyzn w wieku 65 lat, a w przypadku kobiet w wieku 62 lat. Dodatkowym warunkiem będzie posiadanie odpowiednio 40 i 35 lat stażu pracy. Projekt ustawy jeszcze w tym miesiącu ma trafić do Sejmu.
Czytaj także
- 2024-10-16: Mołdawia zdecyduje o dalszym kursie. Rosja próbuje wpłynąć na wyniki wyborów i referendum
- 2024-10-17: Wiele wyzwań polskiej prezydencji w UE. Jednym z kluczowym będą prace nad nowym budżetem
- 2024-09-10: Prezes PAN: Akademia wymaga reformy i usprawnienia. Nie będzie ona skuteczna przy obecnym poziomie finansowania
- 2024-07-17: Sektor MŚP wyczekuje cofnięcia Polskiego Ładu. W 2025 roku mały biznes może liczyć na więcej korzystnych zmian
- 2024-07-01: Przyspieszają prace nad zmianą ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Nowe przepisy mają wejść w życie na początku 2025 roku
- 2024-06-28: Samorządy mogą liczyć na rekordowe finansowanie w tej perspektywie finansowej UE. Pierwsze środki już do nich trafiają
- 2024-07-12: Spadł optymizm samorządów dotyczący ich możliwości rozwojowych. W 2025 roku spodziewane jest odbicie
- 2024-06-05: WiseEuropa: reforma unijnego rynku energii ma chronić odbiorców przed skokami cen. Dla Polski nie będzie rewolucyjną zmianą [DEPESZA]
- 2024-06-17: Reforma finansowania samorządów ma im pomóc wyjść z dramatycznej sytuacji. Zmiany możliwe już od 2025 roku
- 2024-05-28: Do 2030 roku depresja może się stać najczęstszą chorobą na świecie. Coraz częściej choruje młodzież i dzieci
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Rolnictwo
Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.