Mówi: | dr Sławomir Dudek |
Funkcja: | wiceprezes, główny ekonomista |
Firma: | Forum Obywatelskiego Rozwoju |
FOR: Stan finansów publicznych jest poważny. Deficyt nadal jest jednym z większych w historii
Nieprzejrzystość sposobu, w jaki są dzielone, rozdawane i wydawane publiczne pieniądze, jest według dr. Sławomira Dudka, głównego ekonomisty Forum Obywatelskiego Rozwoju, największym grzechem rządzących w dziedzinie finansów publicznych. Według niego rząd stosuje „kreatywną księgowość”, żeby nie wpaść w 60-proc. próg zadłużenia publicznego wobec PKB, i stymuluje gospodarkę poprzez fundusze, nad którymi Sejm nie ma kontroli. W ten sposób traci ją także społeczeństwo.
− Jeszcze w trakcie kryzysu rząd prognozował tragiczny stan finansów publicznych, prognozował, że deficyt wyniesie 12 proc. Wykonanie okazało się lepsze, ponieważ recesja była płytsza, ale również w wielu pozostałych krajach deficyty okazały się niższe – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Sławomir Dudek, główny ekonomista, wiceprezes Forum Obywatelskiego Rozwoju. − Ale nie można mówić, że finanse publiczne są w dobrym stanie, dług zbliżył się do 60 proc., deficyt nadal jest jednym z większych w historii i plasujemy się w środku Unii Europejskiej pod względem deficytu, tak że stan finansów publicznych jest poważny, ale się ustabilizował. W nomenklaturze medycznej – stan jest dalej poważny.
Pod koniec lipca Sejm przyjął sprawozdanie rządu z wykonania budżetu państwa w 2020 roku i udzielił Radzie Ministrów absolutorium. Zgodnie z informacjami resortu finansów dochody budżetu państwa wyniosły w 2020 roku niemal 420 mld zł, natomiast wydatki zamknęły się kwotą ok. 505 mld zł. Oznacza to, że deficyt w wysokości niespełna 85 mld zł był niższy od założonego w znowelizowanej ustawie budżetowej za ubiegły rok o przeszło jedną piątą.
Dług sektora finansów publicznych według metodologii Eurostatu wyniósł pod koniec ubiegłego roku 57,5 proc. PKB, ale na koniec I kwartału 2021 roku wynosił już 59,1 proc. PKB, czyli niebezpiecznie zbliżył się do 60-proc. konstytucyjnego progu. Jeszcze w III kwartale ub.r. wynosił 56,7 proc. PKB, a kwartał wcześniej – 54,8 proc. Rząd podał tymczasem, że państwowy dług publiczny na koniec 2020 roku stanowi tylko 48 proc. PKB – o 9,5 pkt proc. mniej niż według metodologii Eurostatu.
− Jednak sam stan finansów publicznych nie jest tutaj najważniejszy, dużo gorszą sprawą jest to, że finanse publiczne w Polsce stały się nieprzejrzyste i ten proces nieprzejrzystości, kreatywności, omijania definicji i reguł fiskalnych rozpoczął się już przed kryzysem, w roku 2019, o czym wielokrotnie pisałem. Teraz tę diagnozę potwierdziła Najwyższa Izba Kontroli, która przygotowała obszerny, 400-stronicowy raport – argumentuje wiceprezes FOR.
W przedstawionym na początku lipca raporcie NIK zarzuca rządowi „bezprecedensowe wykorzystanie mechanizmów obniżających przejrzystość” wydatków budżetowych. Chodzi o udzielanie przedsiębiorcom pomocy poprzez Bank Gospodarstwa Krajowego i Polski Fundusz Rozwoju, które są rządowymi agendami, ale których wydatki nie wliczają się – zgodnie z polską ustawą – do długu publicznego.
W ten sposób rząd może unikać procedur związanych z przekroczeniem 55-proc. progu ostrożnościowego, który de facto Polska przekroczyła już w III kwartale ub.r. W przeciwnym razie byłby zobowiązany do stworzenia na kolejny rok budżetu obniżającego dług w relacji do PKB (a najlepiej w ogóle zrównoważonego, czyli bez deficytu), zamrożenia płac w budżetówce, przeglądu wydatków, opracowania planu sanacji itp. Dzięki scedowaniu wydatków na BGK i PFR rząd nie musi ich wliczać do długu. Powoduje to jednak pozostawanie tych kwot poza kontrolą Sejmu, a więc – pośrednio – obywateli.
− Urzędnicy Najwyższej Izby Kontroli w zasadzie od stycznia do czerwca, prawie przez pół roku fizycznie byli w Ministerstwie Finansów i zadawali pytania, kontrolowali różnego rodzaju operacje. Ten raport jest miażdżący. On mówi, że stosowana jest w Polsce kreatywna księgowość w celu ominięcia konstytucyjnej definicji długu, stosowane są operacje nieprzejrzyste po to, żeby pokazać lepszy obraz finansów publicznych, lepszy wynik budżetu państwa − punktuje dr Sławomir Dudek. − Na masową skalę są tworzone fundusze, fundusze państwowe, fundusze celowe, ale również, co gorsza, fundusze poza definicją finansów publicznych i poza kontrolą parlamentu, poza kontrolą społeczną i obywatelską. I to jest najgorsze w tej sytuacji, obywatele nie mają kontroli nad tym, jak są dzielone, rozdawane, wydawane publiczne środki.
Czytaj także
- 2024-07-01: Przyspieszają prace nad zmianą ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Nowe przepisy mają wejść w życie na początku 2025 roku
- 2024-06-28: Samorządy mogą liczyć na rekordowe finansowanie w tej perspektywie finansowej UE. Pierwsze środki już do nich trafiają
- 2024-06-17: Reforma finansowania samorządów ma im pomóc wyjść z dramatycznej sytuacji. Zmiany możliwe już od 2025 roku
- 2024-06-28: Polski przemysł kosmiczny jest gotowy na zwiększanie udziału w programach Europejskiej Agencji Kosmicznej. Do tego będzie potrzebować coraz więcej wykwalifikowanych kadr
- 2024-06-17: Klaudia Carlos: Dzięki abonamentowi Telewizja Polska realizuje swoją misję. Mogą być pokazywane wydarzenia kulturalne czy sportowe
- 2024-06-10: Warszawski transport walczy o kolejnych pasażerów. Tylko w 2023 roku przewiózł ich prawie miliard
- 2024-07-02: Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry
- 2024-06-20: Zbliża się koniec ery tradycyjnych biletów komunikacji miejskiej. Pasażerowie wolą rozwiązania mobilne
- 2024-05-16: Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach
- 2024-05-16: Nadchodzi kumulacja inwestycji finansowanych ze środków UE. Wykonawcy muszą się przygotować na problemy z dostępnością kadr i zasobów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Prawo
![](https://www.newseria.pl/files/11111/jakub-zerdzicki-ip7gfn5jqx8-unsplash,w_274,_small.jpg)
Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
– Rola rynku kapitałowego w rozwoju polskiej gospodarki jest nie do przecenienia – podkreśla Tomasz Orlik, członek zarządu PFR TFI. Jak wskazuje, obecnie kluczowy jest wzrost poziomu inwestycji, a w najbliższych latach przed nami duże wyzwanie w postaci zielonej transformacji. Rynek kapitałowy ma w tym procesie do odegrania ważną rolę, ale do tego potrzebuje aktywnych inwestorów, także indywidualnych. Dlatego pilnie potrzebne są działania, które pobudziłyby ich aktywność i zachęciły do lokowania na rynku oszczędności gospodarstw domowych. Pomóc w tym mają nowe regulacje unijne.
Ochrona środowiska
Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
![](https://www.newseria.pl/files/11111/rolnictwo-transformacja-foto,w_133,r_png,_small.png)
Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.
Transport
Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
![](https://www.newseria.pl/files/11111/furgalski-inwestycje-srodki-foto,w_133,r_png,_small.png)
W kolejnych latach z jednej strony napłynie do Polski strumień funduszy europejskich z nowej perspektywy oraz Krajowego Planu Odbudowy, z drugiej strony w przygotowaniu są wielkie projekty infrastrukturalne związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, kolei dużych prędkości, elektrowni jądrowej czy infrastruktury w obszarze bezpieczeństwa. – Mamy do czynienia z analizą programów po poprzednim rządzie, weryfikacją niektórych inwestycji. Firmy chcą, żeby został podany harmonogram prac – co, kiedy i w jakiej części kraju będzie realizowane, bo one też muszą się do tego przygotować – mówi Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Wyzwaniem w realizacji tych inwestycji mogą się okazać braki kadrowe.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.