Mówi: | Wojciech Dąbrowski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | PGE Polska Grupa Energetyczna |
Prezes PGE: Węgla zimą nie zabraknie. Rozpoczynamy dystrybucję do klientów instytucjonalnych i samorządów
– Do końca września sprowadziliśmy drogą morską już 4 mln t węgla, a do końca sezonu grzewczego, czyli do kwietnia przyszłego roku, ta ilość wzrośnie do 10 mln t. To głównie węgiel z Ameryki Południowej, najbardziej zbliżony do rosyjskiego – mówi Wojciech Dąbrowski, prezes PGE Polskiej Grupy Energetycznej. Należąca do niej spółka PGE Paliwa właśnie rozpoczęła dystrybucję tego surowca do przedsiębiorców i klientów instytucjonalnych, czyli m.in. szpitali, szkół i ośrodków zdrowia. Apeluje też do gmin o zakup importowanego węgla w celu dalszej odsprzedaży gospodarstwom domowym.
W połowie lipca br. premier Mateusz Morawiecki wydał decyzję nakazującą spółkom Skarbu Państwa pilny zakup węgla na potrzeby odbiorców indywidualnych i sektora komunalnego. Importowany surowiec ma zastąpić ten z Rosji, który ze względu na nałożone sankcje jest objęty embargiem. Jak poinformował wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin, PGE Paliwa i Węglokoks do końca tego roku sprowadzą do Polski w sumie 11,2 mln t węgla, z którego ok. 1/4 trafi do gospodarstw domowych.
– PGE konsekwentnie realizuje zadanie, które zostały na nas nałożone, czyli zasypanie luki po nałożonym embargu na import węgla z Rosji. Do dzisiaj sprowadziliśmy 4 mln t, a do końca sezonu grzewczego planujemy sprowadzić w sumie 10 mln t węgla. Mówię więc z pełną odpowiedzialnością, że węgla w Polsce na zimę nie zabraknie – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Wojciech Dąbrowski.
Spółka PGE Paliwa sprowadza węgiel głównie z Kolumbii, który ma parametry najbardziej zbliżone do węgla rosyjskiego i lepiej nadaje się do spalania w piecach klientów indywidualnych. Część surowca jest też sprowadzana z Australii.
– Wykorzystujemy do rozładunku wszystkie możliwe porty w Polsce, aby tego surowca w zimie nie zabrakło. To jest m.in. Port Gdański Eksploatacja SA, Port Północny, porty w Świnoujściu i w Szczecinie. Słowem: wszystkie, które tylko są przystosowane do tego, aby odbierać towary masowe, jakim jest węgiel – mówi prezes PGE Polskiej Grupy Energetycznej.
Jak podkreśla, PGE Paliwa importuje węgiel tylko od sprawdzonych kontrahentów, a każdy transport jest poddawany ścisłej kontroli jakości zarówno w porcie nadania, jak i w porcie odbioru. Badania jakości węgla są wykonywane przez akredytowane laboratoria, a ich wyniki są potwierdzone certyfikatem.
– Nasz węgiel jest wysokiej jakości – podkreśla Wojciech Dąbrowski.
Węgiel po dotarciu do portu jest przesiewany, aby wyodrębnić ok. 30–40 proc. surowca, który może trafić do palenia w domowych kotłach. Właśnie dlatego z całkowitego wolumenu ok. 10 mln t, który PGE Paliwa zamierza sprowadzić do kwietnia przyszłego roku, do odbiorców indywidualnych trafi ok. 3 mln t węgla. Reszta jest przeznaczona dla klientów instytucjonalnych i firm.
Co istotne, oferta nie jest jednak skierowana bezpośrednio do klientów indywidualnych, chociażby ze względu na minimalny wolumen zamówienia, który wynosi około 25 t i wielokrotność tej ilości.
– Chcę zwrócić się z apelem do samorządowców i lokalnych włodarzy, do wójtów, starostów i burmistrzów, żeby kupowali od nas węgiel dla mieszkańców gmin i redystrybuowali go dalej poprzez swoje spółki komunalne, bo mają taką możliwość – mówi prezes zarządu PGE.
Jak wskazuje, spółka już w lipcu br. skontaktowała się z 350 ciepłowniami i wszystkimi 2,8 tys. gmin w Polsce, oferując wsparcie w dostawach węgla dla sektora komunalno-bytowego.
– Naszym wspólnym zadaniem jest dzisiaj to, aby zapewnić zimą bezpieczeństwo energetyczne, żeby wszyscy mieli zapewnione paliwo, żeby mieli ciepło w domach. Dlatego mamy nadzieję, że samorządy podejmą to zadanie i będą współpracować z nami na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego swoich mieszkańców – podkreśla Wojciech Dąbrowski.
Oferta PGE jest skierowana do klientów instytucjonalnych, czyli m.in. szpitali, szkół, ośrodków zdrowia, domów pomocy społecznej i przedsiębiorców, którzy w swojej działalności zawodowej wykorzystują węgiel (w tym gospodarstwa rolne lub gospodarstwa ogrodnicze) oraz pośredniczących podmiotów węglowych. Nie ma możliwości złożenia zamówienia drogą telefoniczną, można to zrobić tylko za pośrednictwem formularza zamieszczonego na stronie internetowej PGE, a transport zamówionego surowca leży w gestii odbiorcy.
– Właśnie uruchomiliśmy specjalną infolinię i stronę internetową do sprzedaży węgla dla przedsiębiorców, elektrowni, elektrociepłowni i samorządów. Można wejść na naszą stronę www.gkpge.pl, tam wypełnić formularz zgłoszeniowy, a nasi handlowcy w ciągu kilku dni odezwą się do potencjalnego klienta i ustalą szczegóły dostawy – mówi Wojciech Dąbrowski.
Cena węgla opałowego typu ekogroszek i groszek lub orzech to około 2,1 tys. zł netto plus VAT i akcyza dla podmiotów nieobjętych zwolnieniem. Natomiast cena węgla typu miał energetyczny to około 1,7 tys. zł netto plus VAT plus akcyza dla podmiotów nieobjętych zwolnieniem.
Czytaj także
- 2024-03-19: Jan Wieczorkowski: Ktoś, kto w internecie udostępnia pracę aktorów, zarabia na tym, a my nie. Tantiemy dla aktorów to kluczowa sprawa
- 2024-03-26: Fundusze Norweskie wspierają polskie firmy. Mogą się one ubiegać o granty związane m.in. z ochroną środowiska czy innowacyjnymi technologiami
- 2024-03-13: Katastrofa humanitarna w Strefie Gazy. Ponad pół miliona ludzi zagrożonych klęską głodu
- 2024-03-20: Coraz więcej samorządów chce zakładać spółdzielnie energetyczne. Na ten cel trafi 2 mld zł z funduszy europejskich
- 2024-03-28: Poparcie Europejczyków dla Ukrainy pozostaje silne. Bardziej kontrowersyjna jest kwestia jej wejścia do NATO
- 2024-03-11: Lokalne spółdzielnie energetyczne mogą być rozwiązaniem problemu ubóstwa energetycznego. Mają szansę poprawić także sytuację kobiet na rynku pracy
- 2024-03-08: Auta elektryczne nie są już wykorzystywane tylko jako typowe pojazdy miejskie. Kierowcy przemierzają nimi coraz więcej długich dystansów
- 2024-03-06: Pacjenci i lekarze apelują o Narodowy Plan dla Chorób Rzadkich. Aktualizacja strategii ma być gotowa w II kwartale
- 2024-03-01: Szykują się gruntowne zmiany w polskich szkołach. MEN: Chcemy, żeby zdobywana wiedza nie była okupiona cierpieniem psychicznym
- 2024-03-07: Psycholog w każdej szkole priorytetem MEN w kontekście zdrowia psychicznego uczniów. Planowane są także programy dla rodziców i nauczycieli
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia
Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.
Ochrona środowiska
Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie
Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.
Prawo
Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu
Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.