Mówi: | prof. dr hab. Jerzy Bralczyk |
Funkcja: | językoznawca |
Firma: | Uniwersytet Warszawski |
Prof. Jerzy Bralczyk: Pierwsze posiedzenie nowego Sejmu natchnęło mnie optymizmem. Niektórzy politycy pokazali wolę porozumiewania się
– Pewne sygnały w dyskursie politycznym mogą sugerować chęć porozumienia się – mówi prof. Jerzy Bralczyk, oceniając zakończone właśnie pierwsze posiedzenie Sejmu IX kadencji. Jednym z pierwszych omawianych przez polityków projektów było zniesienie limitu 30-krotności składek na ZUS. Wbrew praktyce poprzedniej kadencji zarówno prawica, jak i opozycja okazały się niejednolite w swoich poglądach, w wyniku czego budzący wiele emocji projekt został wycofany i trafił do konsultacji. Zdaniem prof. Jerzego Bralczyka może to być zapowiedź łagodzenia dyskursu politycznego. – Wciąż jednak potrzebujemy w języku więcej konkretów zamiast ocen i mniej pewności siebie – podkreśla znany językoznawca.
– Pewne sygnały mogłyby pokazywać, zwłaszcza na pierwszym posiedzeniu nowego Sejmu, że istnieje możliwość, może niekoniecznie zgody, bo zgoda w polityce jest czasami podejrzana, ale porozumiewania się, nawet bez porozumienia. Natchnęło mnie to optymizmem – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. dr hab. Jerzy Bralczyk, językoznawca z Uniwersytetu Warszawskiego. – Cóż z tego, kiedy media, choć nie tylko po stronie mediów tutaj jest wina, wolą eksponować to, co jest konfliktowe, to, co jest ich zdaniem atrakcyjniejsze, a więc pewne rzeczy antagonizujące, a nie to, co mogłoby być związane z chęcią pokazania większego szacunku. Zastanawiam się, czy możliwe jest jakieś medium, które by eksponowało to, co służy porozumieniu, co może prowadzić do niekoniecznie pełnego pogodzenia się, ale w każdym razie możliwości wymiany sądów.
19 listopada Sejm miał się zająć m.in. pierwszym czytaniem projektu PiS dotyczącego zniesienia limitu 30-krotności przy składkach ZUS. Jednak partia wycofała ten projekt i skierowała go do konsultacji ze związkowcami i pracodawcami. Okazało się bowiem, że wobec sprzeciwu Porozumienia Jarosława Gowina, które w dodatku zarządziło dyscyplinę partyjną w głosowaniu nad projektem, mógłby on zostać odrzucony. Przeciw była także Koalicja Obywatelska, natomiast Lewica, choć podjęła wspólną decyzję, nie zdradziła jej publicznie. Na pewno jednak będzie się domagała zmian w projekcie.
– Można pomyśleć, że niekoniecznie automatycznie Porozumienie będzie za, niekoniecznie automatycznie Lewica będzie przeciw – komentuje prof. Jerzy Bralczyk. – Język konkretu teraz nam jest potrzebny, czyli język określania zjawisk precyzyjnie, bez używania elementów oceny.
Podkreśla, że takie podejście sprzyja większej pokorze i skupieniu na kwestiach merytorycznych, a nie demonstracji siły lub pogardy i utwierdzania siebie i swoich wyborców w dotychczasowych przekonaniach. W związku z większą różnorodnością poglądów w Sejmie, niejednomyślnością w niektórych kwestiach, zarówno w rządzącej koalicji, jak i w opozycji, oraz brakiem przewagi PiS-u w Senacie konieczne może stać się poszukiwanie przez polityków sposobów na porozumienie.
– Trochę mniej tego języka wartości, a trochę więcej języka opisu rzeczywistości, diagnoz, a przede wszystkim mniej pewności siebie, która gubi jednych i drugich – postuluje językoznawca z Uniwersytetu Warszawskiego. – Odbiorca nie lubi specjalnie manifestowanego pełnego przekonania, że tylko my mamy rację. Może potrzeba więcej łagodniejszych sformułowań, może nawet wyrażeń modalnych typu „z pewnością”, „być może” albo „zapewne”, a nie tylko „tak jest i już”. Jeżeli atmosferę się podgrzewa, to potem trzeba podgrzewać jeszcze bardziej. Jest taka stara zasada, że to, co jest mocne, po jakimś czasie przestaje takie być, więc pojawia się coś jeszcze mocniejszego. Może spróbujmy czegoś łagodniejszego.
Czytaj także
- 2025-07-18: Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie
- 2025-07-30: Ślązacy wciąż nie są uznani za mniejszość etniczną. Temat języka śląskiego wraca do debaty publicznej i prac parlamentarnych
- 2025-08-05: KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji
- 2025-07-11: RPP zgodna co do potrzeby obniżania stóp procentowych. Trwają dyskusje dotyczące tempa tych decyzji
- 2025-07-14: W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. To będzie pierwsza długoletnia perspektywa czasu wojny
- 2025-07-04: Firmy będą mogły przetestować krótszy tydzień pracy z rządowym wsparciem. Nabór wniosków ruszy w sierpniu
- 2025-06-30: Kończą się konsultacje Planu Społeczno-Klimatycznego. 2,4 mld euro trafi na sektor transportu po 2026 roku
- 2025-06-13: Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
- 2025-06-10: Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego
- 2025-06-05: Anna Powierza: Mimo wyniku wyborów prezydenckich z czasem będzie mniej podziałów w społeczeństwie. Chciałabym pierwszej damy, która stoi po stronie kobiet
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Handel
Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.