Mówi: | prof. Wojciech Paprocki |
Firma: | Katedra Transportu Szkoła Główna Handlowa w Warszawie |
Prof. Paprocki (SGH): Likwidacja resortu transportu to krótkowzroczna decyzja, która pogłębi problemy na kolei
W wyniku wczorajszej rekonstrukcji rządu Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej zostało włączone do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Likwidacja resortu transportu może doprowadzić do pogłębienia problemów, szczególnie na kolei. Trudniej będzie też koordynować politykę transportową na poziomie europejskim. Eksperci przewidują, że najpóźniej za trzy lata nastąpi reaktywacja resortu.
– Zupełnie nie rozumiem tej decyzji, ponieważ jest parę przesłanek, które przemawiałyby za utrzymywaniem resortu transportu – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes prof. Wojciech Paprocki z Katedry Transportu Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.
Połączenie resortów transportu i rozwoju regionalnego może osłabić polską pozycję w kształtowaniu polityki transportowej Unii Europejskiej. A ta w Polsce, ze względu na centralne położenie, powinna mieć szczególne znaczenie.
– W UE jest prowadzona świadoma, wyodrębniona polityka transportowa i Polska jako kraj członkowski powinna nie tylko aktywnie uczestniczyć w realizowaniu tej polityki, ale również w jej korygowaniu, bo jesteśmy za dużym krajem, o położeniu centralnym na kontynencie, żeby na pewne rzeczy patrzeć biernie – podkreśla prof. Paprocki.
To na tyle ważny obszar, że nawet w Szwajcarii, gdzie jest tylko siedmiu ministrów, istnieje stanowisko ministra transportu.
Dodatkowo, na spotkaniach Rady Europejskiej ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii, które gromadzą ministrów odpowiedzialnych za te dziedziny, nasz kraj będzie teraz reprezentowany przez odpowiedniego wiceministra. Zdaniem eksperta, spowoduje to również utrudnienia w podejmowaniu decyzji na szczeblu krajowym.
– To będzie dla innych krajów niezrozumiałe, dlaczego tylko podsekretarz stanu zawsze reprezentuje Polskę, kiedy przy stole siedzą ministrowie – zauważa prof. Paprocki. – Jeżeli byłbym ministrem transportu, to mam pełnomocnictwo do podejmowania decyzji typowych dla ministra konstytucyjnego. Jak jestem podsekretarzem stanu, to mam udzielone pełnomocnictwo, że mogę decydować w kwestiach od A do C, a w sprawie D muszę zadzwonić do centrali.
Z uwagi na centralne położenie Polski brak ministra odpowiedzialnego wyłącznie za transport może utrudnić także relacje z Moskwą.
Według eksperta, premier mógł odnieść wrażenie, że w transporcie jest niewiele problemów, ponieważ ostatni ministrowie odpowiedzialni za tę dziedzinę nie byli aktywnymi politykami na innych polach. Jednak wcielenie tego resortu do MRR może znacznie pogorszyć sytuację polskiego transportu.
– Mamy problem sytuacji w LOT-cie. Oczywiście możemy powiedzieć: to jest sprawa ministra skarbu. Nie, to jest sprawa funkcjonowania ważnej gałęzi transportu. Mamy kwestię transportu pasażerskiego, w tym transportu aglomeracyjnego, i mówienie: niech tę kwestię rozwiążą marszałkowie województw, jest nieeleganckie. Problemy trzeba regulować w skali kraju, to powinno być skoordynowane – przekonuje prof. Paprocki.
Ucierpieć może szczególnie transport kolejowy. Prof. Paprocki zauważa, że w tej chwili brakuje koordynacji pomiędzy spółkami z grupy PKP, Przewozami Regionalnymi oraz przewoźnikami wojewódzkimi. Likwidacja resortu transportowego, w jego ocenie, jest krótkowzroczną decyzją, która nie rozwiąże żadnego problemu.
– Ta decyzja prowadzi nas na manowce i za dwa, najpóźniej trzy lata będziemy z dużym pośpiechem reaktywować ministerstwo transportu – prognozuje prof. Paprocki. – W dodatku to da pozorne oszczędności, może na paru etatach, ale utrudni w ogóle proces podejmowania decyzji urzędniczych, bo ze wszystkim trzeba będzie iść do wicepremiera.
Czytaj także
- 2025-07-31: Czipowanie pozwala o jedną czwartą zmniejszyć bezdomność psów i kotów. UE chce wprowadzić taki obowiązek
- 2025-07-30: 70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute
- 2025-07-11: Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
- 2025-07-21: Dane statystyczne pomogą przyspieszyć rozwój turystyki. Posłużą również do promocji turystycznej Polski
- 2025-07-23: Polacy chcą jak najszybciej przechodzić na emeryturę i nie chcą na niej pracować. Potrzebne zachęty do dłuższej aktywności zawodowej
- 2025-07-03: Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast
- 2025-07-04: Firmy będą mogły przetestować krótszy tydzień pracy z rządowym wsparciem. Nabór wniosków ruszy w sierpniu
- 2025-06-27: Komisja Europejska chce wprowadzić ujednolicone przepisy dotyczące wyrobów tytoniowych. Europosłowie mówią o kolejnej nadregulacji
- 2025-07-30: Polacy z niejednoznacznymi opiniami na temat autonomicznych pojazdów. Wiedzą o korzyściach, ale zgłaszają też obawy
- 2025-07-17: Za 90 proc. wypadków drogowych odpowiada człowiek. Rozwój autonomicznych pojazdów może to ryzyko ograniczyć
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Ślązacy wciąż nie są uznani za mniejszość etniczną. Temat języka śląskiego wraca do debaty publicznej i prac parlamentarnych
W Polsce 600 tys. osób deklaruje narodowość śląską, a 460 tys. mówi po śląsku. Kwestia uznania etnolektu śląskiego za język regionalny od lat wzbudza żywe dyskusje. Zwolennicy zmiany statusu języka śląskiego najbliżej celu byli w 2024 roku, ale nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych zablokowało prezydenckie weto. Ostatnio problem wybrzmiał podczas debaty w Parlamencie Europejskim, ale zdaniem Łukasza Kohuta z PO na forum UE również trudna jest walka o prawa mniejszości etnicznych i językowych.
Transport
Polacy z niejednoznacznymi opiniami na temat autonomicznych pojazdów. Wiedzą o korzyściach, ale zgłaszają też obawy

Polacy widzą w pojazdach autonomicznych szansę na poprawę bezpieczeństwa na drogach i zwiększenie mobilności osób starszych czy z niepełnosprawnościami. Jednocześnie rozwojowi technologii AV towarzyszą obawy, m.in. o utratę kontroli nad pojazdem czy o większą awaryjność niż w przypadku tradycyjnych aut – wynika z prowadzonych przez Łukasiewicz – PIMOT badań na temat akceptacji społecznej dla AV. Te obawy wskazują, że rozwojowi technologii powinna także towarzyszyć edukacja, zarówno kierowców, jak i pasażerów. Eksperci mówią także o konieczności transparentnego informowania o możliwościach i ograniczeniach AV.
Prawo
70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute

Ponad 70 proc. Polaków planuje wyjechać na urlop w sezonie letnim, czyli między końcem czerwca a końcem września – wynika z badania Polskiej Organizacji Turystycznej. 35 proc. zamierza wyjechać tylko raz, a 30 proc. – co najmniej dwa razy. Z grupy wyjeżdżających jedna trzecia wybierze się na wyjazd zagraniczny. Jak wskazuje Katarzyna Turosieńska z Polskiej Izby Turystyki, po kilku latach ponownie do łask wracają oferty last minute, a zagraniczne kierunki pozostają niezmienne – prym wiodą m.in. Grecja, Tunezja, Egipt czy Hiszpania.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.