Mówi: | Dorota Sierakowska |
Funkcja: | analityk |
Firma: | DM BOŚ |
Surowce dadzą zarobić w 2020 roku. W centrum uwagi inwestorów m.in. miedź i pallad
Złoto, ropa naftowa czy pallad to surowce, które mocno zdrożały w 2019 roku. Zdaniem Doroty Sierakowskiej, analityczki surowcowej w DM BOŚ, wciąż mają potencjał wzrostu. Ich notowania będą zależeć od popytu i podaży, ale też polityki i skali spodziewanego globalnego spowolnienia gospodarczego. Inwestorzy uważnie śledzą również rynek towarów rolnych, bo mimo dużej dynamiki niektóre surowce dają zarobić doświadczonym graczom.
– 2020 rok może być ciekawym okresem na rynku surowcowym, przede wszystkim dlatego, że spora część inwestorów wciąż uznaje tę grupę aktywów za niedowartościowaną, zwłaszcza w stosunku do wieloletniego trendu wzrostowego na rynkach akcji, np. w Stanach Zjednoczonych – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Dorota Sierakowska, analityk surowcowy Domu Maklerskiego BOŚ. – W centrum uwagi z pewnością pozostaną najpopularniejsze surowce, wśród nich ropa naftowa. Inwestorzy na pewno będą śledzić sytuację na Bliskim Wschodzie pod kątem politycznym, ale również działania OPEC. Najprawdopodobniej jakieś zmiany w porozumieniu naftowym nastąpią w 2020 roku.
W ciągu ostatnich 12 miesięcy europejska ropa brent podrożała o ok. 4 proc., a teksańska WTI – o ok. 10 proc. W ciągu roku zdarzały się jednak duże wahania notowań. Początek roku przyniósł niewielkie spadki, jednak ogólny trend sprzyja wzrostowi cen czarnego złota, bo co najmniej do marca trwa porozumienie OPEC i kilkunastu producentów spoza kartelu, z których najważniejszym jest Rosja. Nie brakuje jednak głosów, że 2020 rok może zakończyć ten układ. Zasygnalizował to nawet minister energii Rosji Aleksander Novak, zapowiadając, że jego kraj rozważa wycofanie się z porozumienia.
Z kolei od początku grudnia 2019 roku drożeje miedź, która wcześniej miała nie najlepszą passę. Ten surowiec również będzie w centrum uwagi inwestorów, podobnie jak metale szlachetne.
– Inwestorzy obawiają się spowolnienia gospodarczego na świecie i tego, jak może ono wpłynąć na notowania metali przemysłowych – zwraca uwagę Dorota Sierakowska. – Złoto w ostatnich miesiącach definitywnie było gwiazdą na globalnych rynkach surowcowych. W tym roku notowania mogą kontynuować wzrosty i to może być jeden z najmocniej zyskujących surowców. Notowania srebra na ogół podążają za złotem. Notowania platyny w ostatnich latach radziły sobie słabo w porównaniu do złota i srebra, ale istnieją pewne fundamentalne przesłanki za ich wzrostami. Z kolei ceny palladu radzą sobie zdecydowanie najlepiej na tle innych metali szlachetnych w ciągu ostatnich kilku lat.
Złoto zdecydowanie zaczęło iść w górę na przełomie maja i czerwca 2019 roku i zdrożało o ponad 20 proc. Także początek nowego roku nie przynosi jego spadków. Za uncję kruszcu trzeba płacić ponad 1550 dolarów, najwięcej od siedmiu lat. Srebro zaliczyło trend wzrostowy – podobnie jak złoto – w końcówce pierwszej połowy roku 2019, jednak zatrzymało się na poziomach z 2017 roku. Platyna także jest najdroższa od dwóch lat. Z kolei ceny palladu pną się w górę nieprzerwanie od początku 2016 roku – metal ten jest cztery i pół razy droższy niż cztery lata temu.
Bardziej kapryśnie kształtują się ceny surowców rolnych, uzależnionych od mocno nieprzewidywalnych warunków pogodowych.
– W 2020 roku sytuacja na rynku towarów rolnych prawdopodobnie pozostanie zróżnicowana, niektóre z nich mają szansę na zwyżki, inne raczej pozostaną pod presją podaży. Dużo zależy od fundamentów, ale również od polityki. Dla przykładu notowania soi prawdopodobnie będą ściśle uzależnione od tego, co się będzie działo na linii Stany Zjednoczone – Chiny – tłumaczy analityczka DM BOŚ. – W ostatnich latach bardzo często pojawiały się informacje o suszach albo wręcz przeciwnie – o bardzo dużej produkcji w niektórych częściach świata, co mocno przekładało się na ceny, niekoniecznie w ujęciu całorocznym. Bardzo często są to nerwowe ruchy, trwające kilka tygodni czy miesięcy, a więc inwestorzy powinni się na nie przygotować.
Podobnym mechanizmom podlegają surowce rolne poza zbożami, takie jak kawa, cukier, kakao czy bawełna. Notowania bawełny mają potencjał wzrostowy, pod warunkiem że Chiny i Stany Zjednoczone będą kontynuować kompromis handlowy. Na rynkach kawy, cukru czy kakao analitycy spodziewają się wysokiej produkcji w 2020 roku, co może ograniczać ich potencjał wzrostowy, choć warto pamiętać, że właśnie te surowce potrafią w ciągu kilku tygodni czy paru miesięcy wypracować bardzo spektakularne ruchy cenowe. Jednak by umieć na tym zarobić, potrzebne jest doświadczenie i uważne śledzenie zmian na rynku.
– Na rynkach surowcowych panuje duża zmienność, co przyciąga wielu inwestorów, dlatego że jest to szansą na duże zyski. Jest to też kluczowy czynnik ryzyka, więc na pewno na tych rynkach warto inwestować, ale raczej niewielką część kapitału i stopniowo zwiększać to zaangażowanie. Plusem dla wielu inwestorów jest to, że w ostatnich latach na rynkach surowców rozwinęło się bardzo wiele różnych form inwestowania, krótko-, jak i długoterminowych. To, jakie stopy zwrotu są wypracowywane, wynika w dużej mierze z tego, na jaki zdecydujemy się instrument finansowy – wskazuje Dorota Sierakowska.
Czytaj także
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-31: Dostęp do danych kluczowy dla dobrego funkcjonowania rynku kredytowego. Wymianę informacji można jeszcze poprawić
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-24: Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-08-01: Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin
- 2025-06-25: W rosyjskiej niewoli może przebywać kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców. Napięta sytuacja geopolityczna sprzyja Rosji
- 2025-08-04: W 2030 roku zetki będą stanowić jedną trzecią globalnej siły roboczej. Ich odmienne od starszej generacji oczekiwania zmienią podejście firm
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Handel
Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.