Newsy

Polska branża medtech rośnie w siłę. Rodzime start-upy zaczynają z sukcesami podbijać zagraniczne rynki

2022-11-17  |  06:20
Mówi:Ryszard Hordyński, dyrektor ds. strategii i komunikacji, Huawei Polska
Alicja Tatarczuk, menedżerka ds. CSR w Huawei Polska
Michał Misztal, prezes Startup Academy
  • MP4
  • Według danych PARP 13 proc. polskich start-upów to podmioty z sektora medtech, które tworzą innowacje na rzecz szeroko rozumianego zdrowia i wellbeingu. Są wśród nich m.in. projekty oparte na metawersum i rozszerzonej rzeczywistości, dedykowane osobom ze schorzeniami neurologicznymi, walce z uzależnieniami i stresem albo poprawie organizacji procesów organizacyjnych w ochronie zdrowia. Coraz częściej rodzime start-upy mają globalne ambicje i od razu projektują rozwiązania, które będą podbijać zagraniczne rynki. Najlepsze projekty mają właśnie szansę zaistnieć i pozyskać finansowanie w konkursie Huawei Startup Challenge.

    – Do konkursu zapraszamy wszystkie start-upy, małe i średnie przedsiębiorstwa, które mają już opracowany pomysł i szukają finansowania albo mają dopiero jakąś wstępną wizję – mówi Ryszard Hordyński, dyrektor ds. strategii i komunikacji w Huawei Polska. – Za pierwsze, drugie i trzecie miejsce przewidziane są oczywiście nagrody finansowe. Natomiast doświadczenia dwóch poprzednich edycji już pokazały, że ten konkurs daje start-upom możliwość zaistnienia, pokazania się w przestrzeni medialnej, dzięki czemu mogą pozyskać finansowanie, znaleźć partnerów, rozpromować swoją technologię. Tak więc chodzi nie o nagrody, ile o samo uczestnictwo.

    Huawei Startup Challenge to program wsparcia młodych innowatorów i start-upów pozytywnego wpływu, które tworzą technologie na rzecz realizacji celów zrównoważonego rozwoju wyznaczonych przez ONZ. Trzecia edycja konkursu, organizowana we współpracy ze Startup Academy, skupia się właśnie na zdrowiu i innowacjach medycznych. Można zgłosić do niej projekty z szeroko rozumianego obszaru medtech, ukierunkowane na ochronę i poprawę zdrowia fizycznego i psychicznego.

    – Hasłem trzeciej edycji jest „Tech for Better Health”, czyli rozwiązywanie problemów dotyczących zdrowia. W obszarze medtech jest ogromny potencjał stworzenia nowych, przełomowych, a być może skalowalnych globalnie technologii, które będą wspierały ochronę zdrowia w szerokim tego słowa znaczeniu – mówi agencji Newseria Biznes Alicja Tatarczuk, menedżerka ds. CSR w Huawei Polska.

    Opublikowany w tym roku raport PARP („Top Disruptors in Healthcare”) prezentuje najbardziej innowacyjne polskie start-upy z branży medtech, w którą inwestuje coraz większe grono przedsiębiorców. Jego autorzy zidentyfikowali w Polsce łącznie ok. 380 takich podmiotów. Najwięcej z nich działa w obszarze kardiologii (34 start-upy), onkologii (33) i neurologii (29).

    – Obserwujemy technologie związane z rozszerzoną rzeczywistością, sztuczną inteligencją czy przetwarzaniem ogromnych zbiorów danych, ponieważ od czasu pandemii COVID-19, kiedy rozpoczęliśmy erę telemedycyny, pojawiło się bardzo wiele zbiorów danych, które trzeba scyfryzować, zanalizować i przetworzyć – mówi Michał Misztal, prezes Startup Academy. – Jednocześnie widzimy też rozkwit rozwiązań czy aplikacji mobilnych, które mają na celu poprawę naszego dobrostanu psychicznego. Przykładowo pomagają nam walczyć z depresją i co prawda nie zastępują terapeuty, ale stanowią dodatkowe wsparcie procesu terapeutycznego.

    Oprócz technologii usprawniających leczenie branża medtech skupia się również na innych kwestiach, jak np. wsparciu pracowników sektora medycznego, wsparciu profilaktyki zdrowotnej czy wellbeingu pacjentów. Podobny trend jest widoczny również w globalnej skali. Z raportu „Can medtech start-ups show us where the industry is headed?” przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte wynika bowiem, że tylko 19 proc. medycznych start-upów koncentruje się na samym leczeniu w placówkach medycznych. Natomiast prawie połowa (46 proc.) skupia się na profilaktyce, diagnozie i trosce o dobre samopoczucie pacjentów.

    W obszarze przedmedycznym – zanim jeszcze skontaktujemy się z lekarzem – można zaobserwować coraz więcej polskich start-upów, które starają się tę lukę wypełnić. Jednocześnie pojawiają się start-upy, które mają na celu np. skrócenie ścieżki dostępu do specjalistów. Wszyscy wiemy, w jak długich kolejkach trzeba dziś oczekiwać na taką wizytę. Start-upowcy starają się usprawnić ten proces, żeby czas przepływu informacji, diagnozy i leczenia był minimalnie krótki – mówi Michał Misztal.

    Prezes Startup Academy wskazuje też, że sektor medyczny jest dosyć trudnym obszarem do wdrażania nowych technologii, m.in. z uwagi na obostrzenia regulacyjne czy ochronę danych pacjentów. Mimo to medyczne start-upy dość dobrze radzą sobie zarówno na rodzimym rynku, jak i za granicą.

    – Polskie start-upy medyczne już teraz podbijają zachodnie rynki. Niekiedy zresztą łatwiej jest im wejść na rynek niemiecki niż polski, który pod kątem regulacyjnym jest jednak trochę lepiej przygotowany do nowoczesnych technologii medycznych – mówi prezes Startup Academy.

    Jak wynika z raportu PARP, polskie start-upy z branży medtech finansują się głównie ze środków własnych oraz ze wsparciem prywatnych inwestorów i środków z funduszy krajowych i europejskich. Jednak aby móc z sukcesami podbijać międzynarodowe rynki, oprócz finansowania potrzebują też szerszego wsparcia, np. w postaci doradztwa i kontaktów.

    Start-upy, zwłaszcza te na początku drogi, potrzebują wiedzy prawnej, szkoleń z zakresu chociażby ochrony własności intelektualnej czy komercjalizacji, bo to często są młodzi naukowcy pracujący na uczelniach, którzy chcieliby skomercjalizować swoje rozwiązanie i wejść z nim na rynek – mówi Alicja Tatarczuk. – Odpowiedzią na te potrzeby start-upowców jest Huawei Startup Challenge, w ramach którego przekazujemy z jednej strony wsparcie finansowe, a z drugiej – bogaty pakiet promocyjny, który umożliwia tym start-upom pokazanie się szerszemu gronu, pozyskiwanie inwestorów oraz nowych kontaktów, które będą sprzyjały rozwojowi.

    Dla trzech najlepszych start-upów Huawei ufundował trzy nagrody pieniężne o łącznej wartości 200 tys. zł (100 tys. dla zwycięzcy oraz 60 tys. i 40 tys. zł dla start-upów, które zajmą odpowiednio drugie i trzecie miejsce). Dzięki uczestnictwu w Huawei Startup Challenge młode spółki mogą też dotrzeć ze swoim pomysłem do polskich i zagranicznych inwestorów oraz zaistnieć ze swoją innowacyjną działalnością na jednej z największych start-upowych scen w Europie Środkowo-Wschodniej. 

    Do dwóch poprzednich edycji – skupionych na technologiach wspierających walkę z wykluczeniami oraz zieloną transformację – zgłosiło się ponad 200 obiecujących spółek. Część z nich odnosi już międzynarodowe sukcesy.

    – Start-up, który wygrał pierwszą edycję Huawei Startup Challenge, czyli Wheelstair, właśnie walczy o uzyskanie największej globalnej nagrody na targach w Düsseldorfie. To najlepszy dowód na to, że polskie start-upy zmieniają świat na lepsze – mówi Ryszard Hordyński.

    Zgłoszenia do trzeciej edycji konkursu można wysyłać do 31 grudnia br. poprzez stronę www.huaweistartupchallenge.com. Pierwsza dwudziestka najbardziej innowacyjnych start-upów zostanie ogłoszona pod koniec stycznia 2023 roku. Wybierze ją kapituła złożona z przedstawicieli świata nauki, biznesu i ekspertów sfery publicznej.

    – Huawei Startup Challenge stanowi dla nas lupę, przez którą widzimy, jak wielki potencjał drzemie w polskich innowatorach i z ich pomocą możemy budować siłę gospodarczą kraju – mówi menedżerka ds. CSR w Huawei Polska.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Farmacja

    Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

    Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

    Zagranica

    Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną

    Najnowsze dane gospodarcze z Państwa Środka okazały się lepsze od prognoz. Choć część analityków spodziewa się powrotu optymizmu i poprawy nastrojów, to jednak w długim terminie chińska gospodarka mierzy się z kryzysem demograficznym i załamaniem w sektorze nieruchomości. Władze Chin zresztą już przedefiniowały swoje priorytety i teraz bardziej skupiają się na bezpieczeństwie ekonomicznym, a nie na samym wzroście gospodarczym. – Chiny szykują się na eskalację konfliktu z USA i pod tym kątem należy obserwować chińską gospodarkę – zauważa Maciej Kalwasiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak wskazuje, Chiny mocno inwestują w rozwój swojego przemysłu i niezależność energetyczną, chcąc zmniejszyć uzależnienie od zagranicy.

    Infrastruktura

    Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii

    Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem ekspertów warto się zastanowić nad jego rewizją i zmniejszeniem jego skali.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.