Newsy

Polska potrzebuje ponad 20 lat, by dogonić Niemcy pod względem dochodu na mieszkańca. Problemy na rynku pracy mogą zahamować ten rozwój

2019-09-04  |  06:25
Mówi:Zygmunt Berdychowski, przewodniczący Rady Programowej Forum Ekonomicznego w Krynicy

prof. Marek Rocki, rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie

  • MP4
  • Wciąż największym wyzwaniem dla Polski i innych krajów Europy Środkowej jest skracanie dystansu rozwojowego do Zachodu. Jednak w najbliższych latach nasz kraj czeka spowolnienie gospodarcze, na które nie jest przygotowany. Zaradzić temu można poprzez przełamanie kryzysu demograficznego, stabilność podatków i solidarność krajów regionu w przyciąganiu inwestorów zagranicznych – podkreślali eksperci SGH i Instytutu Studiów Wschodnich podczas XXIX Forum Ekonomicznego w Krynicy.

    Musimy zrobić wszystko, żeby zmienić wskaźniki demograficzne. Te w najbliższym czasie nie dają nam szans na to, abyśmy mogli powtórzyć tak niesamowity okres dla rozwoju naszej gospodarki jak ten, który miał miejsce do tej pory – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Zygmunt Berdychowski, przewodniczący Rady Programowej Forum Ekonomicznego w Krynicy. – Okres między rokiem 1990 a 2018 był dla Polaków wyjątkowy i to powinniśmy podkreślać, bo nie ma w tej części Europy drugiego kraju, który odniósłby porównywalny z Polską sukces.

    Według raportu Szkoły Głównej Handlowej i Instytut Studiów Wschodnich, zaprezentowanego na XXIX Forum Ekonomicznym w Krynicy, Polska dogoni Niemcy pod względem dochodu na mieszkańca w 2040 roku. Kilka lat temu prześcignęliśmy pod tym względem Grecję i zbliżamy się do Portugalii, a za kilkanaście lat powinniśmy osiągnąć średnią unijną. Przez ostatnie niemal trzy dekady nasz kraj rozwijał się w średnim tempie 3,2 proc., najszybszym na kontynencie i trzy razy szybszym niż kraje starej Unii. Jednak starzenie się społeczeństwa i idący za nim brak pracowników mogą zastopować ten rozwój.

    Niezwykle istotna jest też stabilizacja systemu podatkowego, tak aby kraje Europy Środkowej nie konkurowały między sobą w walce o inwestorów zewnętrznych różnego rodzaju preferencjami, które w dłuższym okresie przyniosą zarówno tym, którzy te preferencje formułują, jak i ich sąsiadom, same negatywne skutki – tłumaczy Zygmunt Berdychowski. – Działania zmierzające do stabilizacji systemu podatkowego odniosły sukces, zwłaszcza w kwestii podatku VAT. Dochodzimy do takiego momentu, w którym potrzeba kolejnych impulsów do tego, by taki sam sukces odnieść w przypadku innych podatków, np. akcyzy, podatku od firm. To są najważniejsze źródła dochodów budżetu państwa w tej części Europy.

    Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach Polska będzie musiała stawić czoła spowolnieniu gospodarczemu spowodowanemu globalnymi czynnikami, takimi jak amerykańsko-chińska wojna handlowa i spadek zamówień u naszych największych partnerów handlowych, głównie Niemiec. PKB naszego kraju wzrosło w II kwartale o 4,4 proc., najwolniej od dwóch lat. Wskaźnik PMI, obrazujący nastroje w przemyśle już dziesiąty miesiąc z rzędu jest poniżej poziomu 50 pkt, co wskazuje na kurczenie się sektora, choć w sierpniu okazał się nieco wyższy niż w lipcu. Jednak prognozy odnośnie do najbliższych 12 miesięcy okazały się najsłabsze od wielu lat.

    Myślę, że czeka nas istotne spowolnienie, nie mamy tak daleko idących analiz, by stwierdzić, czy w Polsce będzie to recesja – mówi prof. Marek Rocki, rektor Szkoły Głównej Handlowej. – Co prawda, analizy koniunktury wskazują na to, że ostatnio cykle są nieco krótsze i płytsze, jeśli chodzi o wahania, w związku z tym to, że gospodarka niemiecka spowolniła praktycznie do zera, może spowodować, że nasze tempo wzrostu też będzie się zbliżało do zera przez rok, dwa. Ale, jak to z cyklami gospodarczymi, to też daje optymizm za parę, paręnaście lat na odbicie.

    Największym partnerem handlowym Polski pozostają niezmiennie Niemcy z udziałem w eksporcie za I półrocze na poziomie 27,3 proc. Tymczasem w II kwartale PKB Niemiec był na takim samym poziomie jak przed rokiem. W ujęciu kwartalnym wzrósł jedynie o 0,1 proc. W Polsce z kolei mimo wysokiego tempa wzrostu niezmiennie głównym jego czynnikiem pozostaje konsumpcja. Spożycie w sektorze gospodarstw domowych wzrosło o 4,4 proc. i było wyższe niż w I kwartale 2019 roku (3,9 proc.). Tempo wzrostu nakładów brutto na środki trwałe było natomiast słabsze niż w I kwartale 2019 roku (9,0 proc. vs 12,6 proc.).

    Myślę, że polska gospodarka nie jest przygotowana [na to spowolnienie – red.]. Nasze analizy wskazują na to, że co prawda mamy wzrost, ale jest on niepewny poprzez zagrożenie paneuropejskie. Jednocześnie wzrost jest wspomagany przez konsumpcję, a nie przez inwestycje, szczególnie w sektorze prywatnym. Brak takich inwestycji, niestety, nie daje dobrych wskazań na przyszłość – konkluduje rektor SGH.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Prawo

    W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi

    W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.

    Problemy społeczne

    Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

    Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.