Newsy

1600 zł płacy minimalnej - dla związkowców za mało, dla pracodawców za dużo

2012-06-18  |  06:29
Mówi:Witold Michałek
Funkcja:Ekspert
Firma:Business Centre Club
  • MP4

     – Będziemy za ograniczeniem wzrostu płacy minimalnej – mówi Witold Michałek. Ekspert ekonomiczny Business Centre Club uważa rządowe plany podniesienia jej od stycznia przyszłego roku do poziomu 1600 złotych za błąd. Dziś obowiązująca płaca minimalna jest niższa od proponowanej o 100 złotych.

    W ocenie Michałka, stanowisko rządu stanowi uśrednioną wartość dużo wyższych zazwyczaj oczekiwań związkowców i znacznie niższych propozycji przedsiębiorców.

     – Ci wychodzą z założenia, że płaca minimalna jest obciążeniem dla systemu, który nie dopuszcza osób niepracujących do legalnej pracy, tylko zostawia ich w cieniu, w szarej gospodarce – tłumaczy ekspert BCC. – Związkowcy przeciwnie, chcieliby tej płacy minimalnej jak najwyższej, dochodzącej nawet do 50 proc. przeciętnej płacy.

    Według wyliczeń Ministerstwa Pracy, jeśli płaca minimalna przekracza 41 proc. wysokości średniego wynagrodzenia, staje się kontrproduktywna, to znaczy przynosi więcej szkody niż zysku. Już dziś mamy do czynienia z takim zjawiskiem, proponowane zmiany tylko pogłębiłyby dysproporcje.

    Dlatego, jak zapowiada Michałek, w ramach prac Komisji Trójstronnej Business Centre Club będzie przeciwny propozycji rządowej. Ekspert dodaje jednak, że BCC nie wypracowało jeszcze własnego stanowiska w sprawie pozostawienia płacy minimalnej na tym samym poziomie.

     – Musimy to jeszcze uzgodnić z innymi organizacjami pracodawców – tłumaczy ekonomista Business Centre Club. – Na pewno będziemy się starali o ograniczenie tego wzrostu.

    Według ekonomisty w sytuacji, gdy wprowadzany jest plan oszczędnościowy, redukcji wydatków budżetowych stanowisko rządowe daje pole do popisu związkowcom, którzy nie dbają o finanse państwa.

    Decyzja o podniesieniu płacy minimalnej zapadła na ostatnim posiedzeniu rządu. Propozycja znalazła się wśród wskaźników makroekonomicznych, stanowiących podstawę do opracowania przyszłorocznego budżetu.

    Debata nad płacą minimalną corocznie to efekt zapisów prawa – przypomina Witold Michałek, ekspert Business Centre Club. – Chodzi m.in. o przepisy o Komisji Trójstronnej, która ma obowiązek i prawo konsultowania i uzgadniania z rządem wysokości stawki minimalnej z roku na rok.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

    Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

    Infrastruktura

    Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

    Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

    Polityka

    Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

    Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.